19 stycznia 2023, 16:37
Autor: Mikołaj Konkiewicz
czytano: 897 razy

Adobe może wykorzystywać Twoje zdjęcia do trenowania sztucznej inteligencji

Adobe może wykorzystywać Twoje zdjęcia do trenowania sztucznej inteligencji

Adobe dodał sekcję „analiza treści” do swoich uprawnień prywatności i gromadzenia danych osobowych, która, o ile nie zostanie wycofana, umożliwia wykorzystanie obrazów użytkowników do szkolenia opracowywanych przez tę firmę modeli sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego.

Kontrowersje wokół analizy treści Adobe

Możliwe jest, że analiza treści została dodana do strony prywatności i danych osobowych Adobe już zeszłego lata, odkąd firma ostatnio zaktualizowała swoją stronę FAQ dnia 10 sierpnia 2022 roku. Ustawienia prywatności i danych osobowych użytkownika znajdują się w sekcji Konto i zabezpieczenia interfejsu internetowego Creative Cloud, a sekcja "Analiza treści" określa, że użytkownicy udzielają firmie Adobe pozwolenia na analizowanie treści na potrzeby szkolenia jej modeli uczenia maszynowego. Można to wyłączyć, ale domyślnie ta opcja pozostaje włączona. 
 
adobe
 
Zakładka z polem do zaznaczenia bądź odznaczenia analizy treści. / Źródło: Adobe.com
 
"Adobe może analizować Twoje treści przy użyciu technik takich jak uczenie maszynowe […] w celu rozwijania i ulepszania naszych produktów i usług" można przeczytać w zakładce Analiza treści, gdzie dalej można doczytać, iż "jeśli wolisz, aby firma Adobe nie analizowała Twoich plików w celu rozwijania i ulepszania naszych produktów oraz usług, możesz w dowolnym momencie zrezygnować z analizy treści. To ustawienie nie ma zastosowania w pewnych ograniczonych okolicznościach". 
 
Firma Adobe określa, że wyłączenie tej opcji nie ma zastosowania, gdy użytkownicy zdecydują się uczestniczyć w programach, w ramach których proaktywnie przesyłają treści w celu rozwijania i udoskonalania oprogramowania tej firmy. Dotyczy to wersji przedpremierowych, beta lub obrazów wystawionych na sprzedaż w usłudze Adobe Stock, 
 
Internauci mają nieco pretensji o to, że ta opcja pozostaje domyślnie włączona, a więc to po stronie użytkownika leży konieczność zadbania o to, aby jego pliki nie były analizowane w celu rozbudowywania sztucznej inteligencji. Oznacza to różne konsekwencje, takie jak przykładowo udzielenie tym samym Adobe pozwolenia na używania obrazów zsynchronizowanych w Lightroomie. Warto jednak podkreślić, że w takiej sytuacji program rozwoju oprogramowania Adobe ma zastosowanie tylko wtedy, gdy pliki zostaną umieszczone na serwerach tej firmy. 
 
Oczywiście sytuacja ta budzi poważne wątpliwości dotyczące prywatności użytkowników. Firma Adobe prawdopodobnie zdecydowała się na automatyczną rejestrację programu, ponieważ gdyby postąpiła odwrotnie, nie zgromadziłaby odpowiednio dużej liczby użytkowników, którzy zgodziliby się dobrowolnie na udział w takiej analizie treści. W oficjalnym oświadczeniu wystosowanym jako odpowiedź na tą sprawę, Adobe oznajmiło, że nie wykorzystuje żadnych danych przechowywanych na serwerach Adobe do trenowania swoich eksperymentalnych funkcji takich jak Generative AI. Adobe zadeklarowało również przejrzenie polityki prywatności tak, aby "lepiej zdefiniować przypadki użycia rozwiązań sztucznej inteligencji". 
 


www.swiatobrazu.pl