25 listopada 2016, 10:20
Autor: Redakcja SwiatObrazu.pl
czytano: 2092 razy

Bliski, nie tak daleki Wschód na zdjęciach Adama Styp-Rekowskiego

Bliski, nie tak daleki Wschód na zdjęciach Adama Styp-Rekowskiego

Adam Styp-Rekowski, dokumentalista, pracownik ONZ i organizacji pozarządowych pracujący od ponad 11 lat na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej nad wspieraniem procesów konstytucyjnych i rozwojem społeczeństwa obywatelskiego, rejestrujący zmieniający się na skutek rewolucji systemowych świat arabski. W architekturze, ludzkiej obecności, naturze od setek lat wdartej w miejsca jest zawarta historia i duch czasów.

W następstwie współczesnych dramatycznych zmian krajobrazu religijnego, społecznego, w tym ruchów wolnościowych, m.in. Arabskiej Wiosny 2011 roku, a także fundamentalistycznych ruchów islamskich, Północna Afryka i Bliski Wschód przeszły ponownie, jak wiele razy w historii, okres wstrząsów, które w niektórych wypadkach doprowadziły do wojen domowych. Tradycyjny świat, często niezmienny od stuleci, już odchodzi, a wojny i konflikty sprawiają, że dzieje się to jeszcze szybciej. Jednak ten świat wciąż tam jest, trzeba go tylko szukać, znajdywać w krajobrazie zwyczajnego życia i tego, co nas otacza. Adam Styp-Rekowski próbuje zatrzymać zwyczajowy świat międzyludzkich spotkań, obyczajów i pięknej architektury, na przykład ruin starożytnych cywilizacji, meczetów Syrii – starszych niż niejedno europejskie państwo czy libijskiego modernizmu z lat 20. XX wieku. Jego czarno-białe zdjęcia nie przypominają pocztówek z egzotycznego kurortu, ale świetnie skadrowany obraz miejski krajów Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej: Algierii, Autonomicznego Regionu Kurdystanu Irackiego, Egiptu, Iraku, Iranu, Izraela, Jemenu, Jordanii, Kuwejtu, Libanu, Libii, Omanu i jego byłej kolonii – Zanzibaru, Palestyny, Syrii, Tunezji i Turcji. To miejsca, które zdają się coraz dalsze dla Europejczyków, głównie przez to, że tak naprawdę są nieznane, oceniane przez pryzmat stereotypów. 
[kn_free]
 
Prace Styp-Rekowskiego pochodzą z lat 2005–2016 i są rodzajem fotorejestracji fragmentu historii spoza kadru. Celem fotografa jest raczej prezentacja detalu, symbolu wydarzeń niż zdanie z nich pełnej relacji. Ta relacja jest przecież indywidualnym oglądem, odbiorem podyktowanym wiedzą i nastawieniem widza. Nie ma opowieści obiektywnej, aparat i używający go fotograf zawsze odciskają swoje piętno na pokazywanym obrazie. Adam Styp-Rekowski, wybierając fotografie ludzi i miejsc, świadków codziennych, zwyczajnych czynności, ale i gwałtownych zmian, stara się wyciszyć napięcie. Zauważa ulotne, a jednak uniwersalne chwile, na przykład bliskości w rodzinie (matka i córka przygotowujące piknik w czasie Nawroz – kurdyjskiego nowego roku), dziecięcej zabawy, scen na ulicy, rzemieślników przy pracy (szewc w irackim Erbilu), ale i momenty wspólnego protestu (protestant z kairskiego placu Tahrir odpoczywający na gąsienicach czołgu). Dzięki tej różnorodności możemy te sceny odnieść do współistnienia społecznego pod każdą szerokością geograficzną. 
[kn_advert]
 
Opowieści bliskowschodnie Styp-Rekowskiego pozwalają nam oderwać się od obliczonego na efekt szoku przekazu medialnego, którym jesteśmy atakowani w Europie. Doniesienia ze strefy wojny i fundamentalistycznych napięć mają przecież swoją retorykę. Wystawa, którą prezentujemy w Gdańskiej Galerii Fotografii, opowiada z estymą o ludziach i miejscach na Bliskim Wschodzie i w Północnej Afryce, tak czasem podobnych, ale jakże często różniących się od siebie bardziej niż wydawać by się to mogło z perspektywy Europy, w której nie brak krzywdzących stereotypów. Te miejsca i ludzie tworzą fascynującą mozaikę kultur, religii, historii, obyczajów i języków krajów postrzeganych jako odległe, a przecież nie tak wcale dalekich. Krajów o często odmiennej, a jednak przywiązanej do tradycji kulturze bycia wspólnotą i pragnieniu wolności w poczuciu więzi międzyludzkiej. Więzi, jaką dobrze byłoby stworzyć ponad granicami tak mocno dziś podzielonego świata. 
 
Fot. Adam Styp-Rekowski
 
Adam Styp-Rekowski, gdańszczanin, który mieszka obecnie w Tunezji gdzie pracuje jako dyrektor tunezyjskiego biura organizacji Democracy Reporting International zajmującej się wspieraniem procesu wdrażania w życie konstytucji tunezyjskiej. Wcześniej, w latach 2012 – 2015 pracował w Libii, w ramach Programu Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju, gdzie był odpowiedzialny za projekt dotyczący wspierania procesu przygotowywania konstytucji. Od 2005 do 2012 roku zajmował się projektami związanymi z Irakiem, najpierw jako szef misji organizacji People in Need, a następnie w ramach Organizacji Narodów Zjednoczonych. W Iraku był odpowiedzialny za projekty dotyczące rozwoju społeczeństwa obywatelskiego i wspierania dla procesu konstytucyjnego. Przed wyjazdem na Bliski Wschód pracował jako szef misji Polskiej Akcji Humanitarnej w Czeczeni, a wcześniej także jako aplikant i asesor notarialny w Gdańsku. Jest absolwentem prawa na Uniwersytecie Gdańskim, posiada również tytuł European Master’s Degree in Human Rights and Democratisation, z uniwersytetu w Padwie i Uniwersytetu Roberta Schumana w Strasbourgu.  
Adam Styp-Rekowski zaczął zajmować się fotografią pod koniec lat 1990. Interesuje go głównie fotografia scen ulicznych i życia codziennego. Jego prace były poprzednio prezentowane w Jordanii, Iraku, Libii i Wielkiej Brytanii. Od 2005 roku mieszka poza Polską na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej w Jordanii, Iraku, Libii i Tunezji. 
 
Fot. Adam Styp-Rekowski
 
Fot. Adam Styp-Rekowski
 
Fot. Adam Styp-Rekowski
 
Fot. Adam Styp-Rekowski
 
Fot. Adam Styp-Rekowski
 
Fot. Adam Styp-Rekowski
 
 

Informacje o wystawach

Tytuł "Bliski, nie tak daleki Wschód"
Autor Adam Styp-Rekowski
Wystawa czynna od 17 grudnia 2016
Wystawa czynna do 19 lutego 2017
Wernisaż 16 grudnia 2016 r., godz. 18.00
Miejsce Gdańska Galeria Fotografii (Zielona Brama) Długi Targ 24, Gdańsk

 



www.swiatobrazu.pl