8 listopada 2015, 17:25
Autor: Jarosław Zachwieja
czytano: 46414 razy

Canon PowerShot G1 X Mark II - test aparatu kompaktowego

Canon PowerShot G1 X Mark II - test aparatu kompaktowego

Choć zasługi firmy Canon na polu rozwoju zaawansowanych aparatów kompaktowych są niepodważalne, utrzymanie obecnej pozycji tego producenta wymaga nieustannej pracy. Odpowiedzialny jest za to głównie dynamiczny rozwój segmentu aparatów kompaktowych z matrycą formatu 1 cal, w który zaangażowało się wielu producentów. A jednak Canon w swojej ofercie aparatów kompaktowych ma coś, czego żaden inny producent nie oferuje: aparaty kompaktowe z matrycą o przekątnej 1,5 cala. My zaś mamy przyjemność zaprezentować Wam test takiego modelu. Zapraszamy do lektury!

Budowa i wygląd zewnętrzny

Gdy nieco ponad trzy lata temu w nasze ręce trafił Canon PowerShot G1 X, nasze wrażenia i odczucia po kontakcie z tym sprzętem były mocno mieszane. Z jednej strony doskonała jakość obrazu będąca zasługą świetnej matrycy i jeszcze lepszej (choć niestety ciemnej) optyki. Z drugiej zaś – ergonomia i ogólna funkcjonalność dalekie od doskonałości. Firma Canon najwyraźniej wzięła wszystkie krytyczne uwagi do siebie, ponieważ kolejny (i jak do tej pory najnowszy) model z tej serii jest urządzeniem gruntownie przebudowanym.
 

Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
Przedmiot naszego testu, aparat kompaktowy Canon PowerShot G1 X Mark II.

 

Premiera aparatu Canon PowerShot G1 X Mark II miała miejsce jeszcze w 2014 roku. Nadal jednak jest to sprzęt o bardzo wyśrubowanych parametrach i który nie doczekał się bezpośredniego następcy – a więc po prostu aktualny. Dodatkowo dzięki upływowi czasu jego cena zauważalnie spadła i wynosi obecnie ok. 2300 zł za sam aparat oraz ok. 3700 zł za pakiet Premium Kit, w skład którego oprócz cyfrówki wchodzi też omawiany w tym teście wizjer EVF-DC1 oraz stylowy skórzany pokrowiec. To zaś jest już poziom konkurencyjny nawet dla modeli z przetwornikiem formatu 1 cal.

[kn_advert]

Spory i ciężkawy, ale na szczęście już bez lunetkowego wizjera

Canon PowerShot G1 X Mark II jest tylko minimalnie mniejszy od poprzednika (mierzy 116×74×66 mm) i wraz z akumulatorem i kartą pamięci waży ok. 560 gramów, a więc jest od niego nieco cięższy. Mimo to jednak sprawia wrażenie znacznie bardziej poręcznego od "jedynki", a to za sprawą poważnych zmian konstrukcyjnych. Są to przede wszystkim: usunięcie wizjera lunetkowego, spłycenie gripu (co ciekawe, aparat dostępny jest w wersjach z dwoma uchwytami: płytszym i głębszym – do naszej redakcji trafił ten drugi), rezygnacja z podwójnego pokrętła na górnej ściance aparatu, zamiany pokrętła kontrolnego na dodatkowy pierścień na obiektywie. Canon PowerShot G1 X Mark II wygląda o wiele lepiej, niż wersja pierwsza tego aparatu, która u osób mniej doświadczonych mogła budzić popłoch sporą liczbą elementów sterujących na korpusie.
 

[converttable end="1"]

zdjęcie 1
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
zdjęcie 2
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
zdjęcie 3
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
zdjęcie 4
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
zdjęcie 5
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
zdjęcie 6
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
zdjęcie 7
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
zdjęcie 8
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
Canon PowerShot G1 X Mark II – widok ogólny. Najeżdżając wskaźnikiem myszki na znajdujące się powyżej zdjęcia odnośniki, możecie oglądać aparat ze wszystkich stron. Kliknięcie na jedno ze zdjęć powoduje otwarcie jego powiększonej wersji w osobnym oknie przeglądarki.

[converttable]

 

Kształt testowanego sprzętu jest, jak już wspomnieliśmy, inny – bardziej nowoczesny i oszczędny. Liczba elementów sterujących na górnej ściance ograniczona została do spustu migawki z dźwignią zoom, dwóch przycisków (włącznik i podgląd zdjęć) oraz pokrętła wyboru trybu. Przyciski na tylnej ściance przeorganizowano tak, aby wszystkie znalazły się po prawej stronie korpusu i mogły zostać obsłużone jedną ręką. To rozwiązanie, które w przypadku aparatów kompaktowych często krytykujemy, w tym wypadku może mieć sens – a to z uwagi na przeniesienie wielu aspektów sterowania na dodatkowy pierścień obiektywu.

Zmieniona została również konstrukcja wyświetlacza, ponieważ zamiast ekranu obrotowego zastosowano konstrukcję odchylaną. I choć dla wielu fakt ten stanowi krok w tył, to dla nas jest to zwrot w dobrą stronę – do tego tematu jednak jeszcze wrócimy w odpowiednim fragmencie testu. Sam wyświetlacz to konstrukcja o przekątnej 3 cali i rozdzielczości 1,04 mln punktów. Zmianie uległy proporcje boków – z 4:3 na 3:2 – czemu towarzyszyło niewielkie zwiększenie rozdzielczości poziomej wyświetlanego obrazu. Ekran, zgodnie z panującym obecnie trendem, ma konstrukcję dotykową.
 

Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
Canon PowerShot G1 X Mark II – widok z góry. W porównaniu z poprzednikiem konstrukcja górnej ścianki aparatu uległa znacznemu uproszczeniu.

 

W konstrukcji aparatu największą uwagę zwracają jednak dwa pierścienie sterujące na obiektywie – węższy, pracujący płynnie (odpowiadający za manualną regulację ostrości oraz – po odpowiednim ustawieniu – kontrolę parametrów ekspozycji) oraz szerszy, obracający się skokowo, o bardzo rozbudowanej funkcjonalności. Jeśli dodać do tego pokrętło kontrolne na tylnej ściance obiektywu, to okazuje się, że mamy tutaj do czynienia z aparatem o trzech pokrętłach sterujących. To rzadkość! Obraz ten uzupełniają dwa programowalne przyciski: S (odpowiednik przycisku Fn w innych aparatach) oraz REC – oba umieszczone nieco z boku i obsługiwane kciukiem.

 

Układ rejestrujący obraz – matryca, procesor obrazu i optyka

Aparat Canon PowerShot G1 X Mark II (podobnie jak jego poprzednik) to pod jednym względem sprzęt naprawdę wyjątkowy: zastosowana w nim matryca CMOS o całkowitej rozdzielczości 15 megapikseli odznacza się fizycznymi wymiarami obszaru światłoczułego wynoszącymi 18,7×14 mm. Jest to więc układ o powierzchni światłoczułej niewiele mniejszej, od zapewnianej przez format APS-C Canona, minimalnie większej od formatu Cztery Trzecie/Mikro Cztery Trzecie i zdecydowanie większej od formatu 1 cal. Standard ten firma Canon określa mianem formatu 1,5 cala i na chwilę obecną można go spotkać jedynie w aparatach należących do linii PowerShot G1 X. Matrycę tę obsługuje sprawdzony procesor obrazu Digic 6, którego możliwości obejmują m.in. fotografowanie w trybie seryjnym z prędkością 5 kl./s, pracę w zakresie czułości 100-12800 ISO oraz filmowanie w trybie 1080/30p. Migawka aparatu pracuje w zakresie 60–1/4000 sekundy (rzeczywisty zakres zależy od trybu pracy urządzenia) i oferuje czas synchronizacji z błyskiem na poziomie 1/250 s. Użytkownik ma też możliwość zapisywania zdjęć w formacie RAW.
 

Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
Aparat Canon PowerShot G1X Mark II rejestruje obraz za pomocą dosyć skomplikowanego układu optycznego oraz matrycy oraz jedynej w swoim rodzaju matrycy formatu 1,5 cala. Czyni to z niego bezpośredniego konkurenta dla takich aparatów, jak Panasonic LUMIX DMC-LX100. (Fot. Canon)

 

Rzeczywisty obszar matrycy, z którego aparat odczytuje informacje o zdjęciu (czyli wycinek tak zwanego koła obrazowego) jest nieco mniejszy i z tego powodu firma Canon w oficjalnych materiałach podaje nieco mniejszą rozdzielczość matrycy – wynoszącą 12,8 megapikela. Dlaczego? Producent wykorzystał tutaj podobny zabieg, jak konstruktorzy aparatu Panasonic LUMIX DMC-LX100: poprzez bardzo niewielkie ograniczenie pola obrazowego sprawił, że Canon PowerShot G1 X Mark II cechuje się takim samym polem widzenia po przekątnej przy wykonywaniu zdjęć w formatach 3:2 i 4:3. Jest to ważna zmiana względem pierwszej wersji tego aparatu, rzutująca na wiele aspektów testowanego sprzętu. Do tego tematu będziemy jeszcze wracać.

Tak duża matryca stawia aparatowi kompaktowemu (szczególnie jeśli aspiruje on do miana sprzętu poręcznego) szczególnie duże wymagania względem optyki. Obiektyw zastosowany w modelu G1 X krytykowano za mały zakres ogniskowych oraz nienajlepszą jasność. Tym lepiej więc, że w "dwójce" oba te parametry zostały poprawione. Zupełnie nowy obiektyw 12,5–62,5 mm f/2–3.9 oferuje pole widzenia odpowiadające optyce 24–120 mm w aparacie małoobrazkowym. Składa się on aż z 14 soczewek w 11 grupach, w tym z 1 soczewki dwustronnie asferycznej oraz 2 soczewek jednostronnie asferycznych. Konstruktorom tego szkła udało się też znacząco poprawić możliwości w zakresie fotografii zbliżeniowej: minimalna odległość ostrzenia wynosi 5 cm przy najkrótszej i 40 cm przy najdłuższej ogniskowej.
 

Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
W stosunku do poprzednika, konstruktorom aparatu Canon PowerShot G1 X Mark II udało się znacząco poprawić zakres ogniskowych obiektywu, jego jasność, a także kilka innych ważnych cech. Co jednak najważniejsze, udało się to osiągnąć bez zwiększania gabarytów urządzenia.

 

Oczywiście w aparacie tej klasy i tego producenta nie mogło zabraknąć systemu stabilizacji obrazu. Rolę tę pełni sprawdzony 5-osiowy układ IS o deklarowanej skuteczności na poziomie 3,5 stopnia EV. Obiektyw nie dysponuje niestety gwintem do mocowania filtrów optycznych. Na szczęście producent przygotował dla testowanego modelu specjalny adapter o symbolu FA-DC58E, dzięki któremu możliwa jest współpraca aparatu z filtrami o średnicy 58 mm. Adapter ten w polskich sklepach internetowych jest dostępny w cenie ok. 150 zł.

 

Zawartość zestawu

Przywykliśmy już do tego, że wyposażenie dostarczane nabywcy z aparatami niektórych producentów jest – mówiąc delikatnie – ubogie, ale w tym konkretnym przypadku jest naprawdę źle. Wraz z Canonem PowerShot G1 X Mark II nabywca dostaje jedynie pasek na szyję, ładowarkę i dwie drukowane broszurki, z których jedna jest skróconą instrukcją obsługi w 18 językach, a druga zawiera informacje dotyczące gwarancji. I tyle – brak nawet przewodu USB, płyty z oprogramowaniem. Oczywiście wszystko, co powinno znaleźć się na płycie dostępne jest na stronie internetowej producenta, ale niesmak pozostaje.
 

Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
Wyposażenie dostarczane wraz z testowanym aparatem.

 

Jak na ironię, cyfrowa wersja podręcznika, dostępna na stronie Canona w formacie PDF jest już czymś, czym producent mógłby się poszczycić. Nie tylko jest obszerna (prawie 250 stron) i wyczerpująca, ale też dobrze wykorzystuje możliwości, jakie zapewnia interaktywny skład dokumentów. Zaawansowany system zakładek, nawigacji i odniesień sprawia, że korzystanie z tak przygotowanej instrukcji jest przyjemnością. Trzeba tylko wiedzieć o jej istnieniu.

 

 

Wrażenia z użytkowania

Od tak rozbudowanego aparatu kompaktowego, jak testowany model Canona oczekuje się nie tylko doskonałej jakości obrazu, ale też funkcjonalności i ergonomii umożliwiających wykonywanie zdjęć z wykorzystaniem nawet bardzo zaawansowanych technik fotograficznych. A jeszcze lepiej, jeśli konstrukcja wręcz zachęca do tego, aby nie ograniczać się tylko do prostego pstrykania. Nic więc dziwnego, że nasze oczekiwania w tym względzie były podczas testu szczególnie duże.

[kn_advert]

Poręczny - w zasadzie tak; kieszonkowy - nie bardzo

Ogromną zaletą aparatów z matrycami formatu 1 cal (a przynajmniej dotyczy to modeli, których obiektywy mają zakres odpowiadający lustrzankowym standardowym zoomom, a więc o cztero- lub pięciokrotnym przełożeniu ogniskowych) są ich niewielkie rozmiary przy jednoczesnej doskonałej jakości rejestrowanego obrazu. Nie da się ukryć, że Canon PowerShot G1 X Mark II rozmiarami przekracza gabaryty typowe dla kieszonkowego kompaktu i jeśli nawet da się go schować do kieszeni, to dotyczy to raczej szerokich i głębokich kieszeni kurtek.
 

Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
Aparat Canon PowerShot G1 X Mark II jest urządzeniem sporym. Jest to jeden z największych cyfrowych kompaktów z pięciokrotnym zoomem optycznym dostępnych obecnie w sprzedaży.

 

Nie znaczy to jednak, że aparat ten nie jest poręczny. Jest, jak najbardziej - model Mark II trzyma się po prostu dobrze, choć trzeba przyznać, że jest to zdecydowanie konstrukcja opracowana z myślą o obsłudze obiema rękami. Składają się na to zarówno gabaryty sprzętu, jak i fakt przeniesienia znacznej części obsługi na pierścienie obiektywu. Z kolei prawie wszystkie przyciski oraz tylne pokrętło obsługuje się kciukiem. I tu osoby o dużych palcach mogą (nie bez racji) narzekać na ciasne upakowanie elementów sterujących. Na szczęście sytuacje ratuje odseparowanie dwóch szczególnie ważnych przycisków programowalnych za pomocą ogumowanej podkładki pod kciuk. Ten jeden drobny element sprawia ponadto, że pomimo płytkiego uchwytu aparat trzyma się pewnie.

Jeśli chodzi o pierścienie, to są one bez wątpienia najważniejszym elementem kontrolnym aparatu. Jak już wspomnieliśmy, węższy pierścień zewnętrzny obraca się płynnie. Domyślnie służy on tylko do regulowania ostrości po przełączeniu aparatu w tryb MF, ale jest to tylko połowiczne wykorzystanie jego możliwości i każdy użytkownik powinien rozważyć zmianę ustawień. Drugi pierścień jest szerszy i obraza się stopniowo, przez co idealnie nadaje się on do kontroli parametrów takich, jak wartość przysłony, czas ekspozycji, korekta ekspozycji, czułość ISO i wszystkich parametrów liczbowych. Domyślnie jego zadaniem jest sterowanie funkcjami istotnymi dla danego trybu pracy: korekty ekspozycji w trybie programowym, wartości przysłony w trybie preselekcji przysłony itd.
 

Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
Pierścienie sterujące na obiektywie są szerokie i wyraźnie frezowane, a odległość pomiędzy niemi i różnice w szerokości są na tyle duże, żeby już pierwszego dnia użytkowania nie obrócić przez pomyłkę nie tego, co trzeba.

 

Irytującą cechą aparatu, jaką odczuwa się przede wszystkim podczas korzystania z szerszego, skokowego pierścienia kontrolnego (choć raczej nie jest on związana bezpośrednio z tym elementem konstrukcyjnym) są pojawiające się dość często okresy "zawieszeń" aparatu. Objawia się to tym, że kiedy po wykonaniu serii zdjęć lub innej czynności wymagającej zużycia większych mocy obliczeniowych aparat przez krótką chwilę pozostaje nieaktywny, to nawet po zgłoszeniu gotowości do dalszej pracy pierścień potrafi jeszcze przez chwilę nie reagować na obracanie. Jest to bardzo przykra usterka testowanego modelu.

 

O wiele lepszy od poprzednika

Z responsywnością aparatu nie ma większych problemów. Czas gotowości do pracy po włączeniu jest niewielki, shutter lag praktycznie nie występuje, a autofokus działa szybko i jest celny – a przynajmniej w warunkach dobrego oświetlenia. Średnio zachwyca natomiast tryb seryjny, który choć znacznie lepszy od poprzednika to jednak mocno odbiega od tego, co oferują kompaktowi i bezlusterkowi konkurenci. Tym bardziej, że w trybie ciągłego ostrzenia maksymalna prędkość fotografowania spada prawie o połowę.
 

Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
Niech nikogo nie zwiedzie niewielka ilość przycisków kontrolnych na aparacie. Konstruktorzy zadbali o to, aby jego użytkownik miał szybki i wygodny dostęp do wszystkich ważnych ustawień.

 

Aparat bez wątpienia zaprojektowano z myślą o doświadczonych i tzw. kreatywnych fotografach. Świadczy o tym przede wszystkim obecność na pokrętle trybów dwóch ustawień Custom, możliwość zapisywania zdjęć w formacie RAW oraz oczywiście pełna i bardzo wygodna kontrola wszystkich parametrów ekspozycji. Jeśli do tego dodamy możliwość uzyskania naprawdę szybkiego dostępu do wszystkich kluczowych parametrów pracy aparatu, to da nam to w efekcie narzędzie bardzo przyjazne dla wymagających fotografów.

Tym bardziej dziwi zatem, że domyślne ustawienia aparatu raczej nie wskazują na możliwości komfortowej pracy z tak zaawansowanymi narzędziami. Jedyną funkcją pierścienia zewnętrznego jest regulacja ostrości, tylne pokrętło jest nieaktywne (za wyjątkiem trybu manualnej kontroli ekspozycji), a pierścień skokowy we wszystkich trybach, za wyjątkiem M, służy do kontroli jednego tylko parametru. Reszta ustawień dostępna jest za pomocą przycisków na tylnej ściance lub menu podręcznego uruchamianego przyciskiem FUNC. SET – czyli tak, jak w prostych kompaktach. Sprawia to, że pierwszy kontakt z aparatem dla wielu osób może być niezbyt korzystny.

 

Menu wydaje się ubogie, ale tylko na pozór

Elementem najbardziej charakterystycznym dla aparatów marki Canon – zarówno prostych, jak i zaawansowanych; kompaktów, bezlusterkowców i lustrzanek – jest ich system menu. Zarówno menu główne jak i podręczne różnych urządzeń są do siebie bardzo podobne wizualnie oraz pod względem podziału. Oczywiście poszczególne modele różnią się od siebie pod względem złożoności menu, szczególnie głównego. A jak jest tym razem?
 

Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
Menu główne w aparatach marki Canon nie zmienia się od lat. W kompaktach jest ono dosyć ubogie, do czego przyczyniło się m.in. przeniesienie wielu opcji do menu podręcznego (FUNC.).

 

Przez pryzmat liczb menu główne testowanego aparatu nie przedstawia się szczególnie imponująco: w trybie fotografowania są to dwie zakładki (trzecia to Moje menu składające się z opcji wybranych i posortowanych przez użytkownika), których zawartość obejmuje łącznie nieco powyżej 50 pozycji i w dużym stopniu zależy od wybranego na pokrętle PASM trybu pracy. Są tam jednak dokładnie te funkcje, których można oczekiwać: od zupełnie podstawowych, takich jak parametry pracy układu AF i narzędzia wspomagające ostrzenie ręczne, przez sterowanie lampy błyskowej, stabilizatorem obrazu i układu Auto ISO aż po informacje wyświetlane na ekranie LCD. A także wiele innych.

Co ciekawe, nie warto szukać tam opcji związanych z samym wykonywaniem zdjęć, takich jak wyboru trybu pomiaru światła, formatu obrazu, formatu zapisu plików, balansu bieli, aktywacji wbudowanego filtra ND itd. Te są bowiem dostępne w menu podręcznym, aktywowanym przyciskiem FUNC. Tym samym filrma Canon, która podobne rozwiązania już od dłuższego czasu stosuje w swoich aparatach kompaktowych daje jasno do zrozumienia: kluczem do przejrzystego systemu sterowania aparatem jest precyzyjne określenie, jakie narzędzia potrzebne mogą być fotografowi podczas sesji, a jakie będzie chciał ustawić na spokojnie w zaciszu swojej pracowni. Jest to słuszny kierunek i można tylko żałować, że nie wszyscy producenci aparatów cyfrowych go dostrzegają.
 

Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
Menu podręczne testowanego aparatu – podobnie jak w innych modelach tego producenta – stanowi niezły przykład połączenia bardzo dobrej funkcjonalności z dużą wygodą użytkowania. Z uwagi na obecność w nim wielu ważnych opcji, użytkownik raczej nie ma wyboru, i będzie musiał się z nim zapoznać.

 

Samo menu podręczne również jest bardzo przejrzyste – tym bardziej, że użytkownik może wybrać, które elementy kontrolne chce w nim oglądać. W zależności od swoich preferencji (a także od wybranego trybu kontroli ekspozycji) może się tam znaleźć maksymalnie 14 pozycji. Lista ta jest wyświetlana w przewijanej kolumnie po lewej stronie ekranu, a ustawienia dostępne dla wybranej opcji – u dołu na poziomym pasku. Zarówno menu główne jak i podręczne dysponują systemem krótkich opisów wybranych opcji, dzięki czemu nawet niezbyt doświadczony użytkownik nie powinien się pogubić.

 

Trzy pokrętła dają ogromne możliwości – ale trzeba się napracować

Jak już wspomnieliśmy, aparat Canon PowerShot G1 X Mark II oferuje bardzo rozbudowane możliwości personalizacji ustawień realizowane w oparciu o dwa pierścienie sterujące, jedno pokrętło i dwa programowalne przyciski. Wspomnieliśmy też, że domyślne ustawienia aparatu nie pozwalają w pełni wykorzystać drzemiących w nim możliwości. A co można z tym zrobić?
 

Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
Nie dajcie się zwieść pozorom: to, że testowany aparat jest mały i nie ma pięciu przycisków oznaczonych symbolem Fn nie znaczy, że jego możliwości personalizacji są skromne. Wręcz przeciwnie – w bogactwie możliwości oferowanych tę jedną grupę opcji w menu można utonąć na długie godziny.

 

Bardzo wiele. Przede wszystkim pierścienie na obiektywie można skonfigurować zupełnie inaczej i to w dodatku niezależnie dla każdego z trybów PASM. Zewnętrzny pierścień ostrości (ten pracujący płynnie) może służyć do regulowania stopnia korekty ekspozycji lub (w przypadku trybów preselekcji przysłony, czasu oraz manualnego) wartości przysłony albo czasu naświetlania. Pierścień wewnętrzny (skokowy) daje jeszcze więcej możliwości. W trybie P można nim ustawiać jeden z siedmiu parametrów: korektę ekspozycji, zakresu tonalnego lub obszarów ciemnych, czułość ISO, balans bieli, proporcje obrazu lub ogniskową w sposób skokowy (zaprogramowane są najpopularniejsze ekwiwalenty małego obrazka: 24, 28, 35, 50, 85, 100 i 120 mm). W trybach A, S i M jest jeszcze ciekawiej: wszystkie ustawienia inne niż domyślna zakładają przypisanie pierścieniowi więcej niż jednej funkcji (w trybie M nawet ustawienie domyślne ma taki charakter). Wówczas przełączenia dokonuje się odpowiednim przyciskiem z tyłu ścianki korpusu. Przykładowo: w trybie A pierścień może służyć do regulacji zarówno wartości przysłony, jak i czułości ISO.

No i oczywiście pozostaje kółko na tylnej ścianie korpusu. Ci, którzy nie przepadają za tym rozwiązaniem i uważają je za niewygodne (szczególnie jeśli – tak jak w tym przypadku – kółko jest zintegrowane z wybierakiem czterokierunkowym) mogą pozostawić je bez żadnej funkcji. Jednak i ono może zostać zaprogramowane tak, aby służyło do kontroli jednego z siedmiu opisanych powyżej parametrów. Daje to wówczas możliwość bezpośredniej, natychmiastowej zmiany tego parametru bez potrzeby naciskania czegokolwiek. Jeśli zaś chodzi o programowalne przyciski to sprawa jest prosta: aparat udostępnia dwa takie, co ciekawe umieszczone na korpusie obok siebie. Każdemu można przypisać jedną z 21 funkcji, przy czym ponownie przycisk funkcyjny S domyślnie nie jest do niczego wykorzystywany.
 

Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
Najważniejszą cechą konfiguracji pierścieni obiektywu i pokrętła na tylnej ściance jest możliwość ich niezależnego skonfigurowania dla różnych trybów kontroli ekspozycji.

 

Testowany Canon PowerShot G1 X Mark II ma więc naprawdę duży potencjał konfiguracyjny. Może nawet nieco za duży – z pewnością początkujący użytkownik pragnący dostroić ten sprzęt "pod siebie" może w pierwszej chwili mocno się pogubić. I tutaj główny zarzut do projektantów: nie zaproponowali na start żadnego rozsądnego zastawu ustawień pozwalającego wykorzystać drzemiący w tym aparacie potencjał. Zaoferowali dużo możliwości, ale nowy nabywca aparatu jest pozostawiony z nimi samemu sobie.

 

Auto ISO - proste i klasyczne

Pod koniec tej części testu zawsze przyglądamy się bardzo ważnej dla nas funkcji, jaką jest automatyczna kontrola czułości ISO aparatu. Jest tak, ponieważ o ile możliwości w zakresie wyboru trybów pomiaru światła, pracy układu AF i innych typowych systemów kontrolnych są w zdecydowanej większości nowych aparatów równie dobre, o tyle w temacie Auto ISO nadal panuje znaczne zróżnicowanie. A jest to mechanizm, który potrafi fotografowanie zarówno bardzo uprzyjemnić, jak i zniechęcić do korzystania. Wszystko zależy od tego, jak jest zrealizowany.
 

Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
Opcje regulacji sposobu działania mechanizmu Auto ISO nie są zbyt rozbudowane, ale w zupełności wystarczają. Dużą wadą jest natomiast brak dokładnego wyjaśnienia, co oznacza drugi parametr i jak ma się do czasu ekspozycji ustawianego dla określonych długości ogniskowych.

 

W przypadku modeli marki Canon od czasów lustrzanki EOS 60D nie zmienia się w tym temacie zbyt wiele. Funkcja Auto ISO w Canonie PowerShot G1 X umożliwia wybranie górnej granicy zakresu doboru – od 400 do 12800 ISO. Maksymalny dopuszczalny czas ekspozycji w trybach A i P jest natomiast obliczany automatycznie w oparciu o długość ogniskowej obiektywu.  Użytkownik może jednak zdecydować, czy aparat ma działać normalnie, dążyć do ustawiania jak najkrótszych czasów naświetlania, czy też dopuszczać nieco dłuższe, niż podpowiada "reguła odwrotności ogniskowej".

Czułość Auto ISO dostępna jest we wszystkich zaawansowanych trybach kontroli ekspozycji, w tym również w trybie manualnym (niestety bez możliwości skorzystania z kompensacji ekspozycji w tym ostatnim). Podczas fotografowania poziom światłoczułości dobierany przez automatykę aparatu wyświetlany jest na ekranie LCD po wciśnięciu przycisku spustu migawki do połowy.

 

 

Ekran LCD i opcjonalny wizjer

W aparacie Canon PowerShot G1 X Mark II zmianom poddano też wyświetlacz – zarówno sam ekran, jak i jego mocowanie. Zlikwidowano również bardzo nieudany wizjer lunetkowy, a na jego miejsce dano możliwość współpracy z zewnętrznym wizjerem elektronicznym? Jak zmiany te wpłynęły na komfort korzystania z aparatu?

[kn_advert]

Wyświetlacz duży i czytelny, ale nie radzi sobie w słońcu

Zmiana sposobu mocowania wyświetlacza w nowej wersji Canona PowerShot G1 X przy jednoczesnym zachowaniu wymiarów szerokości tylnej ścianki urządzenia zapewniła nieco większą ilość miejsca na wyświetlacz. Projektanci wykorzystali to, zastępując trzycalowy ekran o proporcjach 4:3 konstrukcją o zbliżonej przekątnej, ale proporcjach 3:2. To w połączeniu z zachowaniem rozdzielczości pionowej obrazu (480 pikseli) dało dość wyraźne zwiększenie rozdzielczości poziomej – z 640 do 720 pikseli. Przede wszystkim jednak zapewniło wyświetlanie korzystniejsze zarówno dla fotografa (możliwość nieco luźniejszego rozmieszczenia elementów interfejsu ekranowego oraz menu podręcznego), jak i filmującego (lepiej wykorzystywana powierzchnia ekranu przy rejestrowaniu obrazu panoramicznego. Przekłada się to korzystnie na wygodę korzystania ze sprzętu.
 

Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
Interfejs ekranowy testowanego aparatu nie różni się szczególnie od tego, co oferują inne zaawansowane kompakty Canona. Jest czytelny i kompletny. Dzięki zielonym wskaźnikom u dołu wyświetlacza użytkownik nigdy nie ma wątpliwości, którym manipulatorem ma zmienić dany parametr ekspozycji.

 

Sam wyświetlacz w większości sytuacji fotograficznych sprawuje się bardzo dobrze. Obraz jest wyraźny, wierność wyświetlanych barw (w stosunku do tego, co później ogląda się na ekranie monitora) poprawna, a czas odświeżania nie budzi zastrzeżeń. Pozwala też poprawnie ocenić, czy wykonywane zdjęcie jest poprawnie wyostrzone. Pod tym względem nie ma się do czego przyczepić.

Informacje wyświetlane na ekranie podczas wykonywania zdjęć są czytelne, kompletne i w dodatku można je dość swobodnie modyfikować. Naciskanie przycisku DISP. pozwala przełączać się pomiędzy dwoma schematami wyświetlania, a każdy z tych schematów może zawierać określone dane, wybierane w menu. Jednak nawet przy wyświetlaniu wszystkich jednocześnie nie dochodzi raczej do przeładowania wyświetlacza danymi, co w przypadku aparatów zaawansowanych zdarza się dosyć często.
 

Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
Informacje wyświetlane na ekranie w jednym z dwóch trybów pracy (przełączanych przyciskiem DISP.) mogą być swobodnie konfigurowane. Dzięki temu można bez problemu wyświetlić na raz np. histogram i poziomnicę elektroniczną, na co nie każdy aparat pozwala.

 

Tym natomiast, w czym ekran LCD zdecydowanie odbiega od oczekiwań, jest kontrast wyświetlanego obrazu przy silnym świetle padającym. Wystarczy nawet słaba wiązka światła słonecznego podczas sesji plenerowej, aby widoczność oferowana przez ekran bardzo się zmniejszyła. Niestety pod tym względem testowany kompakt mocno zawodzi nawet przy bezpośrednim porównaniu z innymi konstrukcjami należącymi do tej samej klasy cenowej. Z tego powodu podczas testów przeprowadzanych pod gołym niebem zdecydowanie preferowaliśmy korzystanie z wizjera, który szczęśliwie został nam udostępniony do testów wraz z aparatem.

 

Pierwszy PowerShot G z ekranem dotykowym

Firma Canon od pewnego czasu promuje w swoich nowszych modelach aparatów kompaktowych, bezlusterkowych i lustrzanek interfejs wzbogacony o obsługę dotykową. Canon PowerShot G1 X Mark II jest jednak dopiero pierwszym modelem z linii G wyposażonym w interfejs dotykowy. Element ten zrealizowano dość standardowo i – podobnie jak w modelu, jak PowerShot S120 dano możliwości personalizacji gestów. Można też regulować czułość samego ekranu na dotyk oraz oczywiście dezaktywować tę funkcję – jeśli ktoś ją uzna za uciążliwą lub niepotrzebną.
 

Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
W testowanym modelu zaimplementowano obsługę aparatu dotykiem (oczywiście dopuszczając możliwość jej wyłączenia) – jedną z najlepiej rozbudowanych i dopracowanych ze stosowanych przez producentów aparatów cyfrowych.

 

Ekran wyposażono w technologię pojemnościowej detekcji dotyku, przez co doskonale rozpoznaje on zarówno dotknięcia, jak i gesty. Interfejs jest w pełni przystosowany do obsługi dotykiem – dotyczy to zarówno menu głównego, jak i podręcznego, a także takich rozwiązań, jak ostrzenie w wybrany punkt, wyzwalanie migawki, oglądanie, przełączanie i powiększanie zdjęć. System stosowany przez Canona jest jednym z najlepiej dopracowanych w tym względzie i to się w testowanym modelu nie zmieniło.

 

Zamiast zawiasu – odchylana ramka

Aparat Canon PowerShot G1 X wyposażono w odchylany ekran z zawiasem bocznym (jak w kamerze wideo) o pełnej swobodzie ruchu. W testowanej przez nas obecnie, nowszej generacji tego modelu zrezygnowano z tego rozwiązania na rzecz wyświetlacza odchylanego w zakresie 180 stopni w górę (do "trybu selfie" włącznie) i około 45 stopni w dół.
 

[converttable end="1"]

zdjęcie 1
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
zdjęcie 2
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
zdjęcie 3
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
zdjęcie 4
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
Ekran LCD aparatu Canon PowerShot G1 X Mark II dysponuje dobrym zakresem swobody ruchów dzięki mechanizmowi wychyłowemu z przegubem. Wynosi on łącznie około 225 stopni.

[converttable]

 

Pomijając sam fakt zmiany mechanizmu obrotowego na wychylny (który jednym może odpowiadać – tak jak nam – a innym nie), to zastosowany system należy pochwalić za wysoką solidność i sztywność wykonania, a także za to, że niezależnie od położenia ekranu aparat bez problemu można postawić na stole. Ani ekran, ani jego mechanizm obrotowy nie wystają bowiem poza dolną krawędź korpusu. Na krytykę natomiast zasługuje niewielki zakres wychyłu aparatu w dół, co może być uciążliwe przy fotografowaniu znad głowy (np. w tłumie).

W tym momencie należy się kilka słów wyjaśnienia z naszej strony: choć wielu recenzentów uważa sposób regulacji położenia ekranu zastosowany w modelu G1 X Mark II za gorszy w porównaniu z "jedynką" (właśnie za sprawą mniejsze swobody ruchów), to autor tego testu pozwala sobie mieć na ten temat zgoła przeciwne zdanie: mimo iż ekran obrotowy rzeczywiście można ustawić właściwie w dowolnej pozycji, to dwie najbardziej potrzebne – czyli do fotografowania z góry i z dołu – wymagają dokonania największej liczby kombinacji: pełnego odchylenia ekranu w bok i obrócenia, a następnie analogicznego zamknięcia po zakończeniu zdjęć. Ponadto aparat z ekranem odchylonym w bok jest bardziej narażony na uszkodzenia. W przypadku mechanizmu zastosowanego w testowanym sprzęcie ryzyko to jest znacznie mniejsze.

 

Opcjonalny wizjer EVF-DC1

Jak już wspomnieliśmy, testowany aparat trafił do naszej redakcji trafił z bardzo interesującym dodatkiem: opracowanym z myślą o najnowszych modelach PowerShot G i EOS M wizjerem elektronicznym komunikującym się z aparatem za pośrednictwem dodatkowych styków ukrytych w stopce lampy błyskowej. Jakie wrażenie zrobiło na nas to urządzenie kosztujące na dzień dzisiejszy 1100 złotych? Zacznijmy od parametrów technicznych, które są całkiem imponujące: przekątna wyświetlanego obrazu 0,48 cala, format 4:3, rozdzielczość ok. 2,36 mln. punktów (1024×768 pikseli), pokrycie oczywiście 100% kadru. Do tego możliwość obrotu w zakresie od 0 do 90 stopni, a więc fotograf równie łatwo może fotografować normalnie, jak i z wysokości klatki piersiowej, czy też korzystać z aparatu tak, jakby był to klasyk z wizjerem kominkowym.
 

Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
Podłączenie wizjera elektronicznego do testowanego aparatu zwiększa funkcjonalność cyfrówki, ale również czyni ją bardzo nieporęczną.

 

Wizjer jest wyraźny, oferuje duży obraz o doskonałej jakości i krótkim czasie odświeżania. Stanowi też świetne remedium na problemy z wyświetlaczem przy silnym świetle padającym. Wszystko to jednak odbywa się sporym kosztem, i to nie tylko finansowym. Wizjer jest spory, wystaje z korpusu na dużą wysokość i generalnie czyni aparat bardzo nieporęcznym. Do tego nasz egzemplarz okazał się mieć bardzo wiotki zawias, przez co korzystanie z odchylonego w górę okularu nie było tak komfortowe, jak można by się spodziewać.

Podsumowując: nasze zarzuty względem Canona PowerShot G1 X Mark II z wizjerem EVF-DC1 są całkiem podobne do tych, jakie zgłaszaliśmy pod adresem Olympusów PEN współpracujących z wizjerem VF-4 tegoż producenta. Taki zestaw jest po prostu za duży i sporo traci na swojej atrakcyjności. Jest też nieco zbyt drogi, jak na oferowane możliwości.

 

 

Jakość obrazu - matryca

Czas przystąpić do testów jakościowych omawianego aparatu. Zaczynamy tradycyjnie – jak zawsze w przypadku cyfrowych kompaktów – od aspektów związanych z matrycą światłoczułą oraz procesorem obrazu. Sprawdzimy zatem jakość rejestrowanego obrazu oraz poprawność odwzorowania kolorów w pełnym zakresie oferowanych przez Canona PowerShot G1 X Mark II czułości ISO.

[kn_advert]

Zakres dostępnych czułości ISO i poziom zaszumienia obrazu

Pierwszy wykonany test jakościowy obejmuje, tradycyjnie już, badanie poziomu zaszumienia obrazu w obszarze luminancji i podstawowych składowych barwnych. Przeprowadzony został za pomocą standardowej tablicy Color Checker oraz aparatu w ustawieniach możliwie najbardziej zbliżonych do domyślnych. Zdjęcia zapisane zostały w postaci par RAW+JPEG. Rezultat testu prześledzić można na poniższej prezentacji. Widoczne w dolnych polach zbliżenia fragmentów tablicy prezentowane są w skali 1:2 – kliknięcie ich powoduje otwarcie fragmentu w osobnym oknie w pełnej rozdzielczości.
 

[converttable start="1" end="2" type="vertical"]

Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
100 ISO Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
200 ISO Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
400 ISO Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
800 ISO Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
1600 ISO Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
3200 ISO Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
6400 ISO Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
12800 ISO Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
Prezentacja ilustrująca zmiany wyglądu zdjęcia barwnej tablicy testowej w zależności od czułości ISO aparatu. Najechanie wskaźnikiem na odpowiednią opcję powoduje przełączenie się widocznych poniżej zbliżeń miniatur.
 
Paczka w formacie ZIP ze wszystkimi zdjęciami testowymi z tej prezentacji w oryginalnych rozmiarach dostępna jest TUTAJ.

[converttable]

 

Wyniki testu prezentują się bardzo ciekawie. Do czułości 3200 ISO włącznie (a więc w niemalże całym jej zakresie) obraz pozostaje praktycznie bez zmian – jest idealnie czysty. Przy czułości 6400 ISO pojawia się szum monochromatyczny widoczny pod powiększeniem, który przy 12800 ISO jest już zauważalny także w trybie pełnoekranowym. Poprawność reprodukcji barw podstawowych stoi na bardzo wysokim poziomie w pełnym zakresie czułości. W porównaniu do dysponującego znacznie mniejszą matrycą (format 1/1,7 cala) modelu S120 widać zysk rzędu 1,5 EV – poziom szumów przy czułości 6400 ISO dorównuje temu, który w "kieszonkowcu" pojawiał się pomiędzy 1600, a 3200 ISO.

 

Odwzorowanie barw i szczegółów

Wyniki testu przeprowadzonego w warunkach studyjnych z użyciem tablicy testowej rozbudziły nasze apetyty względem możliwości 1,5-calowej matrycy Canona PowerShot G1 X Mark II. Z tym większym zaciekawieniem przystąpiliśmy do sprawdzania wierności reprodukcji w obrazie fotograficznym subtelnych detali i przejść tonalnych. Była to też okazja do sprawdzenia, jak aparat radzi sobie z rejestrowaniem jasnych i ciemnych partii obrazu. W tym celu wykonaliśmy drugą serię zdjęć testowych – tym razem na rzeczywistej scenie pełnej drobnych szczegółów, oświetlonej światłem naturalnym. Podobnie jak w poprzednim wypadku zbliżenia fragmentów prezentowane są w skali 1:2, a ich kliknięcie powoduje otwarcie pełnego powiększenia w osobnym oknie.
 

[converttable start="1" end="2" type="vertical"]

 Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
100 ISO Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
200 ISO Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
400 ISO Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
800 ISO Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
1600 ISO Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
3200 ISO Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
6400 ISO Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
12800 ISO Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
Prezentacja ilustrująca zmiany wyglądu zdjęcia sceny plenerowejj w zależności od czułości ISO aparatu. Najechanie wskaźnikiem na odpowiednią opcję powoduje przełączenie się widocznych poniżej zbliżeń miniatur.
 
Paczka w formacie ZIP ze wszystkimi zdjęciami testowymi z tej prezentacji w oryginalnych rozmiarach dostępna jest TUTAJ.

[converttable]

Wyniki testu w zasadzie potwierdzają obserwacje z testów syntetycznych. Dodają natomiast pewne informacje na temat reprodukcji detali. Do czułości 1600 ISO są one na stałym, wysokim poziomie. Powyżej widoczne zaczynają być ślady zastosowanej w aparacie redukcji szumów, ale w trybie pełnoekranowym i przy niewielkim powiększeniu nadal nie przeszkadzają. Od 6400 ISO zaczyna się robić gorzej, a przy najwyższej czułości 12800 ISO obraz jest zwyczajnie nieładny. Natomiast niepokojącym zjawiskiem, które rzuciło nam się w oczy podczas tego testu (a także przy poprzednim), jest gwałtowny wzrost kontrastu i spadek rozpiętości tonalnej zdjęć od czułości 6400 ISO wzwyż. Choć samo zjawisko nie jest niczym nieoczekiwanym, to zastanawiająca jest jego zmiana. Możecie ją zresztą sami prześledzić na prezentacji: obszary we wnętrzu altany i skrytej w cieniu roślinności po prawej stronie kadru przy dwóch najwyższych ustawieniach bardzo mocno tracą na detalach.

Trudno się oprzeć wrażeniu, że aparat miałby znacznie większy potencjał w zakresie reprodukcji szczegółów i przejść tonalnych w wysokich czułościach ISO (a może i udostępniałby wyższy zakres tych ostatnich), gdyby projektanci zdecydowali się na jakąś nowszą konstrukcję matrycy, a nie taką samą, jak zastosowana w pierwszej generacji modelu PowerShot G1 X. Tym bardziej, że korzenie tego przetwornika sięgają jeszcze 2009 roku i zaprojektowanego wówczas 18-megapikselowego układu CMOS formatu APS-C. W końcu aparaty formatu Mikro Cztery Trzecie pokazały, że jest to możliwe.

 

Odszumianie

Testowany aparat, podobnie zresztą jak inne zaawansowane kompakty Canona dostępne w sprzedaży, wyposażono w trójstopniowy system redukcji zakłóceń obrazu pojawiających się przy wyższych czułościach ISO. Został on jednak po raz kolejny zaimplementowany w sposób mocno kontrowersyjny (żeby nie powiedzieć "bezsensowny"): zmiana intensywności działania algorytmów odszumiających możliwa jest jedynie  w trybie zapisu JPEG. W trybie RAW+JPEG aparat wymusza ustawienie Standardowy. Jest to sytuacja identyczna do tej, z jaką zetknęliśmy się rok temu testując model PowerShot S120.

Podobieństw jest zresztą więcej. Omawiany aparat oferuje trzy ustawienia systemu redukcji szumów (High ISO NR): Niski, Standardowy i Wysoki. Wyniki analizy działania tych ustawień są praktycznie identyczne, jak we wspomnianym przed chwilą kieszonkowym kompakcie: poziom Niski powoduje pojawienie się szumów przy nieco niższych czułościach ISO, a odszumianie Wysokie niezależnie od czułości gwarantuje nam uzyskanie nie zdjęć, lecz impresjonistycznych malowideł. Efekty działania algorytmu na poziomie Standardowym rzeczywiście są najbliższe temu, co może oczekiwać fotograf, szkoda tylko, że użytkownik nie zawsze może o tym zdecydować sam.

 

Wbudowany filtr ND

Z uwagi na brak w testowanym aparacie możliwości łatwego zamocowania filtra optycznego (wymaga to zakupienia i zamocowania na obiektywie specjalnego adaptera, kosztującego około 150 zł) obecność wbudowanego filtra ND należy postrzegać jako zaletę. Czy może raczej – jego brak byłby poważną wadą, jako że filtry te stały się już praktycznie standardem w bardziej zaawansowanych aparatach kompaktowych.

Filtr neutralny zastosowany w Canonie PowerShot G1 X Mark II jest dostępny z poziomu menu podręcznego, ale można go też przypisać (a wręcz warto) do któregoś z dwóch przycisków funkcyjnych. Sama jego konstrukcja jest bardzo standardowa: zapewnia ośmiokrotne zmniejszenie ilości światła docierającego do matrycy, a więc pozwala wydłużyć ekspozycję lub otworzyć przysłonę o 3 stopnie EV bez modyfikowania ekspozycji zdjęcia. Nie jest to dużo, ale najczęściej wystarczy, aby zrealizować zamiary, gdy oświetlenie sceny jest po prostu zbyt silne.

 

 

Jakość obrazu - optyka

Nadeszła kolej na test obiektywu. W przypadku aparatów kompaktowych o większych fizycznie przetwornikach obrazu optyka to szczególnie trudny temat. Musi ona jak trzymać jak najlepsze parametry, aby umożliwić cyfrówce wykorzystanie potencjału, jaki zapewnia matryca. Z drugiej strony nie może być zbyt duża – z wielu względów. W przypadku Canona PowerShot G1 X Mark II projektanci stanęli przed trudnym zadaniem. Podeszli do niego jednak nieco inaczej, niż konstruktorzy Panasonika Lumix DMC-LX100, odznaczającego się podobnym (choć nie identycznym) formatem matrycy. A efekty? Cóż, przekonajmy się.

[kn_advert]

Szerzej, dłużej, jaśniej

Obiektyw zastosowany w pierwszej generacji aparatu PowerShot G1 X był jeszcze jednym mocno krytykowanym elementem ten konstrukcji – do tego stopnia, że w nowej wersji przekonstruowano go całkowicie. Zakres powiększono w obie strony tak, że z czterokrotnego przełożenia zoomu powstało przełożenie pięciokrotne. Podobnie jasność – zamiast zakresu f/2.8–5.8 jest teraz f/2–3.9. A ponieważ recenzenci i użytkownicy pierwszego G1 X narzekali dość mocno (i słusznie) na minimalną odległość ostrzenia, to i ona została poprawiona: wynosi ona teraz zaledwie 5 cm przy najkrótszej i 40 cm przy najdłuższej ogniskowej (zarówno w trybie makro, jak i większości trybów "zwykłych").
 

[converttable end="1"]

pozycja spoczynkowa
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
12,5 mm (odp. 24 mm)
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
62,5 mm (odp. 120 mm)
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
Prezentacja ilustrująca zmiany długości obiektywu w trakcie pracy aparatu. Urządzenie minimalną roboczą długość obiektywu wykazuje przy ogniskowej 12,5 mm (efektywnie ok. 24 mm), a maksymalną przy ogniskowej 62,5 mm (odpowiednik 120 mm dla małego obrazka).

[converttable]

 

Obiektyw o takich parametrach przeznaczony dla matrycy, której rozmiary przekraczają wymiary formatu Mikro Cztery Trzecie, nie może być mały. Nic więc dziwnego, że Canon PowerShot G1 X Mark II w momencie włączenia zdecydowanie przestaje zasługiwać na nazywanie go "niewielkim". Jego grubość rośnie i wynosi od ok. 10,5 cm (przy ogniskowej najkrótszej) do ok. 13,5 cm (przy ogniskowej najdłuższej). W skrajnym ustawieniu zyskuje więc dwukrotnie, względem wymiaru spoczynkowego.

 

Plastyka obrazu

Zaczniemy trochę nietypowo (jak na test aparatu kompaktowego), bo od analizy plastyki obrazu typowej raczej dla testów obiektywów lustrzanek i bezlusterkowców. Jednak aparat, który przyszło nam testować odznacza się cechami umożliwiającymi uzyskanie niskiej głębi ostrości, z czego jego użytkownicy na pewno będą chcieli zrobić użytek. Z uwagi na zmienną jasność obiektywu zdecydowaliśmy się przeprowadzić ten test dla dwóch skrajnych długości ogniskowych. Mamy nadzieję, że pozwoli to udzielić odpowiedzi na jedno ze stałych pytań: czy lepiej rozmywa tło krótsza ogniskowa z większym otworem względnym, czy dłuższa z mniejszym?
 

[converttable start="1"]

Ogniskowa 12,5 mm (odp. 24 mm)
f/2
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
f/2.8
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
f/4
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
f/5.6
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
f/8
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
f/11
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
f/16
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample

[converttable]

[converttable start="1" end="2"]

Ogniskowa 42 mm
f/3.9
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
f/5.6
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
f/8
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
f/11
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
f/16
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
Paczka w formacie ZIP ze wszystkimi zdjęciami testowymi z powyższych prezentacji w oryginalnych rozmiarach jest dostępna TUTAJ.
Prezentacja sposobu kształtowania się głębi ostrości i odwzorowywania obszarów nieostrych w zależności od ustawionej przysłony. Kliknięcie fotografii spowoduje otwarcie jej powiększonej wersji w osobnym oknie.

[converttable]

 

Wynikowi testu trudno cokolwiek zarzucić. Bokeh (szczególnie przy najdłuższej ogniskowej) jest ładny, a plastyka obrazu rzeczywiście nie odbiega w żadnym razie od tego, co oferują lustrzanki czy bezlusterkowce. Warto przy okazji zauważyć, że test ten już na wstępie nie przynosi wstydu kompaktowi Canona - porównajcie sobie zresztą wyniki z całkiem udanym szkłem sprawdzanym w tym samym miejscu: Olympusem M.ZUIKO DIGITAL ED 14-42mm 1:3.5-5.6 EZ Pancake. Warto przy okazji zauważyć, że konstrukcja bezlusterkowa oferuje nie tylko znacznie mniejszą jasność, ale też skromniejsze przełożenie ogniskowych.

 

Ostrość obrazu

Analiza ostrości obrazu jest w tej części naszego testu elementem zdecydowanie najważniejszym. Po aparacie o takich parametrach można, a wręcz należy się spodziewać bardzo dobrego odwzorowywania drobnych szczegółów fotografowanych scen. Oczywiście jest też wiele aspektów, w których konstrukcja może się nie sprawdzić – jakby nie było, przed konstruktorami stało przecież bardzo wiele wyzwań. Testy jakości obrazu przeprowadziliśmy dla trzech ogniskowych (najkrótszej, najdłuższej i pośredniej, czyli standardowej) w pełnym zakresie dostępnych przysłon.

Na poniższych prezentacjach możecie prześledzić, jak w obrębie jednej długości ogniskowej zmieniała się ostrość obrazu w centrum kadru i w narożnikach w zależności od wartości przysłony. Jak zwykle zbliżenia fragmentów prezentowane są w skali 1:2, a ich kliknięcie powoduje otwarcie pełnego powiększenia w osobnym oknie. Każda prezentacja opatrzona jest krótkim komentarzem tekstowym.
 

[converttable start="2" end="6"]

24 mm (rzeczywista ogniskowa 12,5 mm)
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
f/2
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
f/2.8
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
f/4
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
f/5.6
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
f/8
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
f/11
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
f/16
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Jakość obrazu dobra
OPTYMALNY ZAKRES OSTROŚCI
Centrum kadru f/2–f/8
Brzeg kadru f/4-f/8
Dyfrakcja widoczna od f/11
Prezentacja ilustrująca zmiany ostrości obrazu przy danej ogniskowej w zależności od wartości przysłony. Najechanie wskaźnikiem na odpowiednią opcję powoduje przełączenie się widocznych poniżej zbliżeń miniatur.

[converttable]

 

Przy najkrótszej ogniskowej jakość wykonywanych zdjęć wypada korzystnie. Wprawdzie, tradycyjnie dla szerokiego kąta o dużej jasności, pojawiają się pewne problemy w narożnikach kadru związane z występowaniem nieostrości i aberracji chromatycznej, ale problem ten znika po przymknięciu przysłony o dwa stopnie EV. Dość wyraźne jest też rozmycie przy maksymalnym przymknięciu otworu względnego. Natomiast na plus należy zaznaczyć, że jest to naprawdę mały (jak na aparaty kompaktowe) otwór, tak więc problemy ze zjawiskami dyfrakcyjnymi są bardziej niż uzasadnione.
 

[converttable start="2" end="6"]

50 mm (rzeczywista ogniskowa 26 mm)
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
f/3.5
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
f/4
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
f/5.6
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
f/8
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
f/11
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
f/16
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Jakość obrazu bardzo dobra
OPTYMALNY ZAKRES OSTROŚCI
Centrum kadru f/3.5–8
Brzeg kadru f/4–8
Dyfrakcja widoczna od f/11
Prezentacja ilustrująca zmiany ostrości obrazu przy danej ogniskowej w zależności od wartości przysłony. Najechanie wskaźnikiem na odpowiednią opcję powoduje przełączenie się widocznych poniżej zbliżeń miniatur.

[converttable]

 

Przy ogniskowej odpowiadającej pod względem pola widzenia popularnemu "standardowi" jakość obrazu – zarówno kontrast, jak i widoczność drobnych detali – wyraźnie się poprawiają i trudno im tak naprawdę cokolwiek zarzucić. Narożniki kadru robią się ostre już przy lekkim przymknięciu przysłony, a zjawisko dyfrakcji przy f/11 jest bardzo niewielkie (choć nadal widoczne).
 

[converttable start="2" end="6"]

120 mm (rzeczywista ogniskowa 62,5 mm)
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
f/3.9
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
f/5.6
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
f/8
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
f/11
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
f/16
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Jakość obrazu bardzo dobra
OPTYMALNY ZAKRES OSTROŚCI
Centrum kadru f/3.9–f/11
Brzeg kadru f/3.9–f/11
Dyfrakcja widoczna od f/16
Prezentacja ilustrująca zmiany ostrości obrazu przy danej ogniskowej w zależności od wartości przysłony. Najechanie wskaźnikiem na odpowiednią opcję powoduje przełączenie się widocznych poniżej zbliżeń miniatur.

[converttable]

 

Górny zakres ogniskowych w testowanym aparacie wypadł zdecydowanie najlepiej. Poziom reprodukcji szczegółów i ogólna jakość obrazu stoją na równie wysokim poziomie, co przy ogniskowej 50 mm (lub jak kto woli 26 mm). Tym razem jednak ostrość obrazu jest optymalna w całym kadrze i to od maksymalnego otworu przysłony. Z kolei zjawisko rozmycia obrazu spowodowanego dyfrakcją występuje już tylko przy najmniejszej wartości otworu względnego i jest nieznaczne.

Podsumowując, ostrość obiektywu zastosowanego w aparacie Canon PowerShot G1 X Mark II należy uznać za naprawdę dobrą i to w pełnym zakresie ogniskowych. Jeżeli mielibyśmy się do czegoś przyczepić, to chyba tylko do tego, że jasność obiektywu spada bardzo szybko – w połowie zakresu ogniskowych wynosiła ona niewiele więcej niż to, co oferowała ogniskowa najdłuższa. Z drugiej jednak strony różnica 2 EV w zakresie f/2–3.9 przy obiektywie o pięciokrotnym przełożeniu to naprawdę nie jest zbyt dużo. Jeśli zaś ktoś chce się przekonać, jak dokładnie wyglądają zdjęcia testowe wykonane na potrzeby powyższej prezentacji, to pod tym adresem znajdzie wszystkie fotografie w parach RAW+JPEG.

 

Stabilizacja obrazu

Na koniec testu optyki kilka słów należy się też pod adresem zintegrowanego z obiektywem systemu stabilizacji obrazu. W aparatach marki Canon jest to, jak zwykle zresztą, układ IS. Wersja użyta w modelu PowerShot G1 X Mark II to system pięcioosiowy o deklarowanej przez producenta skuteczności na poziomie 3,5 EV. A jak sprawdza się w praktyce? Przekonajmy się.
 

[converttable end="2"]

stabilizacja obrazu włączona
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
stabilizacja obrazu wyłączona
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
Ilustracja skuteczności działania trzyosiowego mechanizmu stabilizacji drgań zintegrowanego z matrycą w aparacie Olympus PEN E-PL7. Kliknięcie zdjęcia powoduje otwarcie w osobnym oknie jego powiększonej wersji. Pod zdjęciem znajdują się fragmenty oryginalnych fotografii w skali 1:2 prezentujące ten sam obraz uchwycony z ręki przy włączonej i wyłączonej stabilizacji obrazu.

[converttable]

 

Niestety, skuteczność stabilizatora obrazu w warunkach praktycznego testu nie okazała się tak duża, jak można by sobie było tego życzyć. Przy czasie ekspozycji dłuższym niż 1/20 sekundy fotografowanie z ręki okazało się praktycznie niemożliwe. Po ustawieniu 1/20 sekundy stabilizator wykazywał już pewną użyteczność, ale i tak nie było całkowitej pewności, że wykonywane zdjęcie będzie ostre. A należy zauważyć, że dla ekwiwalentu ogniskowej 120 mm 1/20 sekundy to około 2,5 EV różnicy względem zalecanego czasu ekspozycji.

Oczywiście wpływ na taki stan rzeczy mogło mieć kilka czynników. Przede wszystkim kształt i konstrukcja aparatu nie wpływają pozytywnie na uzyskanie pewnego chwytu, niezbędnego do fotografowania z ręki przy dłuższych ekspozycjach. Po drugie, wykonywanie zdjęć z niewielkiej odległości – a tak właśnie było podczas próby – stanowi dla stabilizatora obrazu dodatkowe wyzwanie. Nie zmienia to jednak faktu, że w porównaniu z innymi aparatami i obiektywami wyposażonymi w stabilizator obrazu (w tym również modeli ze stajni Canona) PowerShot G1 X Mark II wypada nienajlepiej.

 

 

Ustawianie ostrości

Kolejny, po sprawdzeniu jakości rejestrowanego obrazu, etap naszego testu, to przyjrzenie się systemom automatycznego i manualnego ustawiania ostrości. Możemy jednak zdradzić już teraz, że w obu tych kwestiach aparat ma się czym pochwalić.

[kn_advert]

Prędkość i tryby pracy AF

Wybór trybu pracy układu AF w testowanym aparacie nie należy do wygodnych, choć w aparatach kompaktowych typu kieszonkowego (lub jak w tym przypadku "kieszonkowego") jest to raczej normą. Po prostu na korpusie znajduje się zbyt mało miejsca, aby zmieścić tu jeszcze przycisk lub fizyczny przełącznik trybu AF. Nie stanowi to jednak większego problemu, ponieważ klasycznych "trybów" pracy autofokusu w zasadzie tutaj nie ma. Fotograf ma do wyboru ramkę oraz wykrywanie twarzy. Do tego osobna opcja odpowiedzialna jest za włączanie i wyłączanie fotografowania ciągłego. Wszystkie te opcje znajdują się w menu głównym. Do tego dochodzi możliwość aktywowania ciągłej pracy układu AF w trybie seryjnym (w odróżnieniu od trybu zwykłego, w którym ostrość ustawiana jest raz, przed wykonaniem pierwszego zdjęcia), czego dokonuje się z poziomu menu podręcznego – jest to jeden z trybów fotografowania seryjnego.
 

Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
Domyślny rozmiar ramki (na ilustracji powyżej) odpowiada układowi kilku sąsiadujących pól AF w klasycznej lustrzance. Jeżeli to dla nas za dużo, możemy zmniejszyć to pole tak, aby odpowiadało typowemu pomiarowi punktowemu.

 

Najważniejszym narzędziem służącym do automatycznego ustawiania ostrości jest więc ramka, czyli obszar kadru, na który aparat ustawia ostrość po wciśnięciu spustu migawki do połowy. Można ją przemieszczać dotykowo lub za pomocą wybieraka, a także modyfikować jej wielkość. Można też – i warto o tym wiedzieć – powiązać z nią punkt pomiaru światła. Przejście do trybu regulacji położenia i wielkości jest wygodne, ponieważ służy do tego dedykowany przycisk na tylnej ściance korpus. Jeśli zaś chodzi o ostrzenie ciągłe, to może pracować ono w dwóch trybach: po naciśnięciu spustu migawki do połowy (Servo AI) lub bezustannie (Ciągły). Tę drugą opcję warto wyłączyć, gdyż mocno obciąża ona akumulator aparatu, a tak naprawdę niewiele daje.

Sama sprawność automatycznej regulacji ostrości stoi na wysokim poziomie. Ostrzenie jest szybkie, a aparata trafia celnie nawet w przypadku szybko poruszających się obiektów. Fotografowanie i filmowanie dzieci bawiących się na placu zabaw czy przejeżdżających samochodów nie sprawia większych problemów. Aparat ma natomiast pewne problemy w sceneriach nocnych o dużym kontraście, gdy w kadrze znajduje się dużo punktowych źródeł światła. Trudno właściwie powiedzieć dlaczego, ponieważ przy zwyczajnych scenach o słabym oświetleniu radził sobie całkiem dobrze. Niezależnie od wszystkiego sprawność układu AF wypada uznać za dobrą, a nawet bardzo dobrą. Łatwo zapomnieć, że ma się do czynienia z kompaktem.
 

Canon PowerShot G1 X Mark II
tryb programowy (P)
ogniskowa 32 mm (odp. 62 mm)
1/320 s, f/3.9, 200 ISO
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
Poprawne wyostrzenie na biegnącą w stronę fotografa trzylatkę w bardzo kontrastowym świetle nie stanowi dla testowanego aparatu większego problemu.

 

Poprzeczka w teście AF została ustawiona wysoko z jeszcze jednego powodu, niezwiązanego już z samym autofokusem, lecz z oferowaną przez aparat głębią ostrości. Jak już wiemy, po pełnym otwarciu przysłony potrafi być ona naprawdę niewielka. Tymczasem w trybie programowym (w którym przeprowadzaliśmy praktyczne testy AF) aparat bezustannie utrzymuje wartość przysłony w okolicach maksymalnej i to niezależnie od warunków oświetleniowych. Takie działanie, które w przypadku "normalnych" kompaktów byłoby czymś oczywistym, w przypadku aparatu z dużą matrycą jest dość ryzykowne.

 

AF + MF i bracketing ostrości

Testowany aparat wyposażony został w kilka ciekawych funkcji pomocniczych związanych z ustawianiem ostrości. Dwie z nich szczególnie zasługują na wspomnienie. Pierwsza to fotografowanie w systemie AF+MF, czyli ostrzenia automatycznego z możliwością manualnego doostrzenia. Jako funkcja przeznaczona dla zaawansowanych jest ona domyślnie nieaktywna, ale warto ją włączyć. Wówczas aparat pracujący w trybie AF, po wciśnięciu przycisku spustu migawki do połowy i ustawieniu ostrości, pozwala skorygować ostrość ręcznie. Odbywa się to z wykorzystaniem wszystkich aktywnych narzędzi wspomagających: lupy ostrości i wyróżnienia MF (czyli tzw. peakingu).
 

Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
Po ustawieniu funkcji AF+MF w pozycję Wł. aparat po automatycznym ustawieniu ostrości (a przed wykonaniem zdjęcia) przełącza się w tryb MF. Umożliwia to skorygowanie ostrości lub przesunięcie jej na inny obiekt w kadrze.

 

Drugim ciekawym narzędziem, które może się przydać zarówno osobom nie mających pewności, czy aparat prawidłowo ustawił ostrość sceny, jak również miłośnikom zaawansowanych technik kompozycyjnych (w tym wypadku tzw. focus stacking) jest bracketing ekspozycji. Jego działanie jest proste: aparat wykonuje trzy zdjęcia – jedno z ostrością ustawioną przez użytkownika, jedno wyostrzone nieco bliżej i jedno wyostrzone dalej. To, jak duże interwały odległości pomiędzy kolejnymi ujęciami ustawi aparat zależy już od użytkownika, który może wybierać spośród trzech ustawień. Niestety aparat w żaden sposób nie precyzuje, jaki dokładnie jest to dystans. Narzędzie bracketingu ostrości, z dość zrozumiałych względów, dostępne jest tylko podczas fotografowania bez lampy błyskowej.

 

Wspomaganie ostrzenia ręcznego

Jak przystało na aparat, w którym duży nacisk konstrukcyjny położony został na manualne ustawianie ostrości i wynikające z tego korzyści, narzędzia wspomagające ostrzenie manualne są dosyć rozbudowane. Aparat dysponuje więc dwoma klasycznymi "pomocami" aktywującymi się w momencie poruszenia pierścienia regulacji ostrości na obiektywie (oczywiście tylko wówczas, gdy aktywny jest tryb AF). Są to tzw. lupa ostrości (czyli powiększenie wybranego obszaru fotografowanej sceny) oraz wyróżnienie MF (ang. peaking, czyli zaznaczanie za pomocą barwnego obrysu obszarów sceny o wysokim kontraście lokalnym – a więc tych, w których najprawdopodobniej ustawiona jest ostrość.
 

Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
Narzędzie wyróżniania ostrych krawędzi w kadrze bardzo ułatwia manualne ustawianie ostrości. W aparacie Canon PowerShot G1 X Mark II zostało ono zaimplementowane wzorowo.

 

Oba te narzędzia są konfigurowalne. W przypadku lupy możliwy jest wybór pomiędzy dwukrotnym i czterokrotnym powiększeniem, natomiast wyróżnianie pozwala wybrać czułość narzędzia (niską lub wysoką), a także jeden z trzech kolorów obrysów. Co jednak najważniejsze, z pomocy tych można korzystać jednocześnie lub wyłączyć tę, którą uznamy za zbędną. System ten sprawdza się znakomicie i bardzo ułatwia manualne operowanie ostrością i kreatywne fotografowanie. Sprzyja temu też praca samego pierścienia regulacji ostrości: płynna i powodująca natychmiastową reakcję aparatu.

Na koniec warto wspomnieć o jeszcze jednej opcji, ważnej dla osób ostrzących manualnie: Bezpieczny MF. Funkcja ta jest domyślnie aktywna i powoduje, że w trybie MF po wciśnięciu przycisku spustu migawki do połowy, aparat stara się sprawdzić i ewentualnie skorygować dobrane ustawienia. Może to też oczywiście doprowadzić do zmiany obszaru ostrości ze świadomie przez nas wybranego na inny – niepożądany. Dlatego też najlepiej tę opcję po prostu wyłączyć.

 

 

Tryb filmowania

Tryb filmowania stanowi ważny element każdego nowoczesnego aparatu cyfrowego – niezależnie od tego, czy mamy do czynienia z lustrzanką, bezlusterkowcem czy aparatem kompaktowym. Canon PowerShot G1 X Mark II również pod tym względem w porównaniu ze swoim poprzednikiem doczekał się modyfikacji. A jak wypada z perspektywy ogólnej?

[kn_advert]

Najsłabsza strona testowanego aparatu

Mówiąc krótko: nienajlepiej. Tryb wideo w Canonie PowerShot G1 X Mark II jest nadal traktowany po macoszemu. Aparat w trakcie filmowania nie pozwala zmodyfikować parametrów ekspozycji, ani manualnie ustawić ostrości. To pierwsze możliwe jest przed rozpoczęciem filmowania w trybie M – po włączeniu nagrywania następuje zablokowanie ekspozycji. Ostrzenie natomiast, niezależnie od ustawień, zawsze przebiega automatycznie – co może wyglądać dość zabawnie, ponieważ możliwe jest uruchomienie opcji obrysu obszarów ostrych. Dobrze chociaż, że działa dotykowe wskazywanie obszaru do wyostrzenia, co można wykorzystać w sposób kreatywny.
 

Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
Trudno powiedzieć, po co tak naprawdę projektanci aparatu umieścili na pokrętle trybów ustawienie do filmowania (oznaczone piktogramem kamery filmowej). W praktyce korzystanie z niego nie ma wielkiego sensu. Równnie wygodnie filmuje się z poziomu aktualnie ustawionego trybu ekspozycji.

 

Choć aparat dysponuje dedykowanym trybem filmowania, to sama rejestracja ujęć wideo możliwa jest praktycznie w każdym trybie, jeśli tylko przycisk REC (lub S) ma przypisane odpowiednie działanie. Sam tryb wideo jest tak naprawdę zubożałą odmianą trybu programowego: umożliwia zamrożenie ekspozycji lub wprowadzenie jej korekty w zakresie od -3 do +3 EV. Obszar podglądu w tym trybie zawsze zgodny będzie z proporcjami boków narzucanymi przez wybrany format wideo (16:9 w trybach HD i 4:3 w trybie SD).

 

Dostępne formaty obrazu

W praktyce jedyna różnica w implementacji trybu wideo w Canonie PowerShot G1 X Mark II względem poprzednika sprowadza się do zmiany klatkarzu w najwyższej dostępnej rozdzielczości. W pierwszej generacji tego aparatu był to zapis w formacie 1080/24p, a obecnie we wszystkich trzech dostępnych rozdzielczościach (1920×1080, 1280×720 i 640×480) prędkość zapisu wynosi 30 klatek na sekundę. Zapis w najwyższej rozdzielczości odbywa się z przepływnością danych na poziomie 24 mbps z wykorzystaniem kodeka H.264 (format MP4).

Próbka nagrania wykonanego aparatem Canon PowerShot G1 X Mark II z jakością 1080/30p, format MP4. Oryginalny plik zapisany przez aparat dostępny tutaj.

 

Wszystko to jednak traci na znaczeniu w obliczu największego problemu, jaki testowany aparat wykazuje podczas zapisu materiału wideo: niezależnie od wybranego formatu obrazu i warunków oświetleniowych jakość uzyskiwanego materiału jest niesatysfakcjonująca. Rzeczywista rozdzielczość obrazu jest niska głównie za sprawą widocznej mory i poszarpanych krawędzi charakterystycznych dla źle przeprowadzonego skalowania (warto za. Ruch rejestrowany jest równie źle, co można zaobserwować na widocznym powyżej filmie przykładowym. W zasadzie jedyne, co dobrego można powiedzieć o materiale wideo z Canona G1 X Mark II to to, że wykazuje dużą podatność na występowanie efektu rolling shutter – ale to o wiele za mało.

 

Kontrola nad dźwiękiem

Canon PowerShot G1 X Mark II nie zapewnia żadnej kontroli nad dźwiękiem rejestrowanym w trybie wideo. Jedyną opcją związaną ze ścieżką audio jest filtr redukcji szumów wywołanych wiatrem, który można wyłączyć lub ustawić w trybie automatycznym. Nie dysponuje też – co w tej sytuacji raczej nie dziwi – złączem słuchawkowym, ani mikrofonowym.

 

 

Zasilanie, pamięć, złącza

Przed nami ostatni stały element naszych testów sprzętu fotograficznego i filmowego: krótka analiza trzech drobnych, acz ważnych aspektów każdego aparatu i kamery wideo. Przekonajmy się, co Canon  PowerShot G1 X Mark II ma nam do powiedzenia w tych sprawach.

[kn_advert]

Zasilanie

Zastosowany w testowanym aparacie akumulator litowo-jonowy o symbolu NB-12L to imponujące maleństwo: chyba najmniejsze ogniwo tego typu, jakie znamy, które oferowałoby tak dobre parametry. Przy napięciu znamionowym 3,6 V odznacza się ono bowiem pojemnością aż 1910 mAh. Niestety, jak pokazały testy, dla aparatu Canon PowerShot G1 X Mark II jest to zdecydowanie za mało i jeśli firma Canon chciała uzyskać sprzęt, który spełniłby wymagania zaawansowanych fotografów, to powinna była lepiej wykorzystać przestrzeń dostępną w korpusie. Miejsca raczej nie brakowało – testowany aparat do małych na pewno nie należy.
 

Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
Akumulator zastosowany w testowanym aparacie jest mały, ale zaskakująco pojemny. Nie zaspokaja jednak w dostatecznym stopniu dużego apetytu konstrukcji na prąd.

 

Pomiary wykonane wg normy Camera & Imaging Products Association wykazały wydajność na poziomie około 240 zdjęć możliwych do wykonania na jednym ładowaniu. W praktyce naszego testu zdarzało się nam mieć problemy podczas zdjęć plenerowych – aparat po prostu poddawał się już tam, gdzie inne modele przyzwyczaiły nas do dłuższego działania.

 

Pamięć

Testowany aparat korzysta – bardzo standardowo – z nośników pamięci SecureDigital umieszczanych w gnieździe obok akumulatora. Małe rozmiary korpusu uniemożliwiają wymianę karty na pustą po założeniu aparatu na statyw, ale taki już jest los wszystkich cyfrówek "ładowanych od dołu". Z uwagi na brak miejsca po bokach aparatu jest to po prostu jedyne możliwe rozwiązanie.
 

Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
Karta pamięci aparatu ma swoje gniazdo tuż obok akumulatora. Jest to rozwiązanie typowe dla małych kompaktów i w praktyce nie należy do szczególnie wygodnych. Na szczęście względnie rozsądna rozdzielczość matrycy sprawia, że zdjęcia nie mają astronomicznych rozmiarów.

 

Rozdzielczość zdjęć rzędu 13 megapikseli (format obrazu 3:2) sprawia, że na ośmiogigabajtowym nośniku mieści się około 1300 plików w formacie JPEG o najwyższej jakości lub około 400 plików RAW. Z tego powodu zalecaną pojemnością nośników dla tego aparatu są naszym zdaniem karty 16-gigabajtowe.

 

Złącza

Jak na aparat należący do klasy kompaktów zaawansowanych, zestaw dostępnych złączy i portów jest raczej skromny. Oprócz stopki lampy błyskowej, będącej jednocześnie złączem dla elektronicznego wizjera oraz gniazdem kart pamięci SD znajdują się tu jeszcze trzy gniazda ukryte pod gumową klapką boczną w okolicach gripu. Są to: złącze mini HDMI, złącze USB/AV oraz (niespodzianka) złącze dla pilota przewodowego. Testowany aparat, jak się okazuje, współpracuje z wyzwalaczem RS-60E3 przeznaczonym m.in. dla modeli EOS 600D, 60D oraz 1100D.
 

Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
Ponownie, jak w przypadku modelu PowerShot S120, zastosowane w testowanym aparacie złącze USB okazało się zgodne ze standardem miniUSB. Firma Canon wykazuje tutaj, typowy zresztą dla siebie, daleko posunięty konserwatyzm.

 

Canon PowerShot G1 X Mark II nie cechuje się zwiększoną odpornością na niekorzystne warunki otoczenia, choć niewątpliwie wykonany jest solidnie. Nie ma jednak uszczelek w kluczowych, narażonych na zalanie lub zapiaszczenie miejscach, dlatego też nie należy traktować go jako urządzenia pyło- i wodoodpornego.

 

 

Inne cechy

Na sam koniec testu pozostał nam już tylko "program dowolny", czyli przegląd funkcji i cech, które uznaliśmy za interesujące, a które z różnych względów nie znalazły się do tej pory w tekście. Tym razem wybraliśmy dla Was trzy ciekawe aspekty testowanego aparatu.

[kn_advert]

Poziomnica cyfrowa

Zaczniemy od miłej, prostej funkcji, która coraz częściej pojawia się w zaawansowanych, a nawet prostszych aparatach kompaktowych. Jest bardzo użyteczna dla każdego fotografa, który pragnie wykonywać zdjęcia z jak największą dbałością o szczegóły, choć jej użyteczność w dużej mierze zależy od sposobu implementacji. Chodzi oczywiście o poziomnicę cyfrową, czyli wskaźnik położenia aparatu.
 

Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
W testowanym aparacie poziomnica cyfrowa może (ale nie musi) stanowić składnik jednego lub obu trybów pracy interfejsu ekranowego. Od nas zależy, czy będzie widoczna i w którym zestawie.

 

W Canonie PowerShot G1 X Mark II funkcja ta zrealizowana została bardzo dobrze. Dwupłaszczyznowy wskaźnik ma postać niewielkiego, ale całkiem wyraźnego sztucznego horyzontu z gęstą podziałką, wyświetlanego nieco poniżej centralnej części kadru. Jest to jeden z kilku definiowalnych elementów menu ekranowego, dzięki czemu można go aktywować – bądź nie – w obydwu schematach przełączanych przyciskiem DISP. Zdecydowanie zalecamy włączenie tego wskaźnika w przynajmniej jednym oknie.

 

Łączność bezprzewodowa

Funkcje związane z komunikacją bezprzewodową są już tak normalnym elementem każdego aparatu i odgrywają tak istotną rolę na jego liście możliwości, że jest to prawdopodobnie jeden z ostatnich przypadków, gdy omawiamy je w dziale "Inne cechy". Canon PowerShot G1 X Mark II wyposażony został w moduły łączności radiowej WiFi oraz moduł komunikacji zbliżeniowej NFC (zajmuje on lewą ściankę boczną aparatu i z tego powodu poza niewielkim głośnikiem nic innego się tam nie zmieściło. Po skonfigurowaniu połączenia (w przypadku urządzeń mobilnych niewyposażonych w moduł NFC czynność ta jest mocno uciążliwa) użytkownik może wykorzystać ten kanał łączności do przesyłania zdjęć do urządzenia mobilnego lub chmury danych, popularnych platform społecznościowych i fotograficznych, a także pocztą elektroniczną.
 

Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
Komunikacja bezprzewodowa w testowanym aparacie nie została zrealizowana rewelacyjnie. Szczególnie irytująca jest konieczność rejestrowania się w usłudze CANON iMAGE GATEWAY w celu pełnego wykorzystania tych możliwości.

 

Po pierwszym skonfigurowaniu łącza jest już lepiej – aparat przystosowany został do szybkiego łączenia się z urządzeniami, z którymi został wcześniej sparowany. Niestety w każdym przypadku nawiązywanie połączenia trwa zbyt długo, a prędkość przepływu danych jest niewielka. Dotyczy to również innych funkcji sieciowych: zdalnego sterowania aparatem za pomocą aplikacji CameraWindow (bardzo ubogiej funkcjonalnie) oraz geotagowania zdjęć w oparciu o dane z modułu GPS smartfonu lub tabletu.

Podsumowując: aparat ma wprawdzie szeroki wachlarz funkcji sieciowych, ale ich realizacja pozostawia sporo do życzenia. Może warto byłoby przyjrzeć się tym producentom, którzy zrobili to samo lepiej?
 

Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
Aplikacja CameraWindow – narzędzie do sterowania aparatem za pomocą urządzenia mobilnego oraz przeprowadzania innych czynności związanych z komunikacją bezprzewodową. (Fot. Canon)

 

Dla amatorów astronomii

Canon PowerShot G1 X Mark II jest urządzeniem interesującym z jeszcze jednego względu: wyposażono go w sporo ciekawych funkcji mających na celu jak największe ułatwienie życia jednej konkretnej grupie użytkowników. Chodzi o miłośników spoglądania w rozgwieżdżone niebo. Wszystko za sprawą sporej liczby niezależnych od siebie opcji, przez które zaczęliśmy się zastanawiać, czy przypadkiem osobą na wysokim stanowisku w zarządzie tego projektu nie był jakiś mało doświadczony miłośnik astrofotografii o dużych ambicjach.

Mamy tu bowiem aż cztery tryby umożliwiające wykonywanie: zdjęć portretowych na tle rozgwieżdżonego nieba, efektownych ujęć nieba nocą, zdjęć gwiazd w ruchu (czyli popularnych "gwiezdnych ścieżek") i wreszcie gwieździstych time-lapse'ów, czyli filmów poklatkowych przedstawiających ruch gwiazd po sferze niebieskiej. To wszystko wspiera specjalny, nocny tryb pracy wyświetlacza LCD oraz dodatkowe narzędzia korekty balansu bieli. Niestety wszystkie te dobra dostępne są tylko dla osób zapisujących zdjęcia w formacie JPEG.

 

 

Podsumowanie

Nadszedł czas, aby zebrać wszystko, co do tej pory napisaliśmy na temat aparatu Canon PowerShot G1 X Mark II i go ocenić. Nie jest to łatwe zadanie. Nowa wersja tej nietuzinkowej cyfrówki jest urządzeniem bardzo niejednoznacznym. Z jednej strony oferująca znakomitą jakość zdjęć za sprawą dużej matrycy i bardzo dobrej optyki została znacząco udoskonalona. Dziwna, pod wieloma względami przestarzała na starcie konstrukcja została znacząco poprawiona i zyskała coś, co można byłoby nazwać "osobowością" – jest wreszcie kierowana do kogoś, komu może się spodobać. Odbiorcą docelowym tego aparatu jest wymagający fotograf-amator oczekujący po kompakcie funkcjonalności i jakości zdjęć oferowanej przez niezłej klasy bezlusterkowca.

Z drugiej strony można odnieść wrażenie, że proces ten nie został doprowadzony do końca. W pozytywnym, na pierwszy rzut oka, obrazku podczas testów szybko pojawiły się rysy. A nawet wręcz pęknięcia – jak w przypadku beznadziejnie zrealizowanej funkcji filmowania, czy niedopuszczalnie krótkiego czasu na bateriach. Trudno się też oprzeć wrażeniu, że wsadzenie w ten aparat dość starego przetwornika obrazu było poważnym błędem, ponieważ sprawiło, że aparat ten już na starcie był dość niedopracowany technologicznie.

Niezrozumiała jest też polityka producenta, oferującego tak zaawansowany aparat w wersji podstawowej pozbawiony praktycznie jakiegokolwiek wyposażenia dodatkowego. Szkoda także elektronicznego wizjera, który choć obiektywnie bardzo udany, czyni z całej konstrukcji twór wyjątkowo duży i niewygodny. To wszystko oraz inne wspomniane w teście cechy sprawiają, że zdecydowaliśmy się Canonowi PowerShot G1 X Mark II przyznać ocenę dobry minus. Jeśli jednak nie przeszkadzają Wam rozmiary tego sprzętu oraz nie planujecie nim filmować, to polecamy go Waszej uwadze. Nadal jest to niezły sprzęt oferujących sporo możliwości, a jego obecna cena jest zachęcająca.
 

Ocena końcowa (w skali 1-6):

Canon PowerShot S120 test praktyczny test kompaktu test aparatu kompaktowego aparat kompaktowy kompakt zaawansowany

dobry -

 
Zalety
  • znakomita jakość obrazu do czułości 3200 ISO włącznie,
  • dobre parametry optyczne obiektywu w pełnym zakresie ogniskowych i wartości przysłon,
  • jasny obiektyw o dużym zakresie ogniskowych,
  • możliwość łatwego uzyskania zdjęć o małej głębi ostrości
  • wbudowany filtr ND,
  • przemyślana ergonomia oparta na idei programowalnych pierścieni kontrolnych,
  • elegancki i dobrze wykonany korpus,
  • komplet funkcji wymaganych przez ambitnych fotografów,
  • moduł Wi-Fi wyposażony w system łatwego i wygodnego parowania z urządzeniami przenośnymi,
  • tryby kreatywne dla miłośników astrofotografii
  • atrakcyjna cena.
Wady:
  • duże rozmiary korpusu,
  • irytujące blokady elementów sterujących pojawiające się po wciśnięciu przycisku spustu migawki do połowy lub wykonaniu zdjęcia,
  • silny spadek dynamiki tonalnej zdjęć od czułości 6400 ISO wzwyż,
  • niezbyt skuteczny stabilizator obrazu,
  • bardzo ubogi tryb filmowania,
  • niewielki zakres wychyłu wyświetlacza LCD w dół,
  • bardzo słaba wydajność akumulatora,
  • brak oprogramowania i kompletnej dokumentacji dołączonych do aparatu,
  • ubogie okablowanie,
  • spore ograniczenia występujące przy włączonym zapisie zdjęć w plikach RAW oraz w parach RAW+JPEG.

[kn_advert]

Aparat Canon PowerShot G1 X Mark II do testów udostępniła firma Canon Polska

Canon EOS 650D test praktyczny lustrzanki lustrzanka DSLR recenzja korpus

 

 

Galeria zdjęć przykładowych

Wszystkie prezentowane w tej galerii zdjęcia zostały wykonane aparatem Canon PowerShot G1 X Mark II w kreatywnych trybach kontroli ekspozycji i zapisane w formacie JPEG + RAW. Kliknięcie na miniaturę spowoduje otwarcie jej ośmiokrotnie powiększonej wersji w osobnym oknie przeglądarki. Pod opisem parametrów każdego zdjęcia znajdują się linki do oryginalnych plików JPEG i RAW (UWAGA: duża objętość!). 
 

Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
62 mm, 1/320 s, f/3.9, 500 ISO
JPEG
 RAW
12 mm, 1/1600 s, f/2, 100 ISO
JPEG RAW
34 mm, 1/200 s, f/4, 200 ISO
JPEG
 RAW
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
12 mm, 1/60 s, f/4, 100 ISO
JPEG RAW
62 mm, 1/320 s, f/3.9, 320 ISO
JPEG
 RAW
42 mm, 1/250 s, f/3.9, 800 ISO
JPEG
 RAW
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
58 mm, 1/320 s, f/3.9, 400 ISO
JPEG
 RAW
36 mm, 1/250 s, f/3.5, 100 ISO
JPEG
 RAW
34 mm, 1/200 s, f/3.5, 1000 ISO
JPEG
 RAW
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
34 mm, 1/200 s, f/6.3, 2000 ISO
JPEG RAW
12 mm, 1/60 s, f/2, 100 ISO
JPEG RAW
62 mm, 1/320 s, f/3.9, 1600 ISO
JPEG
 RAW
Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample Canon PowerShot G1 X Mark II test aparatu kompaktowego test praktyczny kompakt zaawansowany aparat kompaktowy recenzja zdjęcia przykładowe sample
62 mm, 1/320 s, f/3.9, 1000 ISO
JPEG RAW
51 mm, 1/200 s, f/7.1, 3200 ISO
JPEG RAW
51 mm, 1/100 s, f/7.1, 3200 ISO
JPEG
 RAW

 

Autorem wszystkich przedstawionych w tym artykule zdjęć - zarówno próbnych, jak i produktowych - jest Jarosław Zachwieja.

 

[kn_advert]

 

 



www.swiatobrazu.pl