czytano: 271871 razy
Canon PowerShot SX130 IS - test
Canon PowerShot SX130 IS wpisuje się w segment średnio budżetowych, amatorskich aparatów kompaktowych, których głównym atutem jest szeroki zakres ogniskowych - tzw. superzoomów. Aparat wyposażono w 12-megapixelową matrycę o fizycznym rozmiarze 1/2.3 cala, stabilizowany obiektyw o zakresie ogniskowych 28-336 mm oraz możliwość rejestracji filmów w rozdzielczości HD. Jeśli do tego dodamy tryby manualne oraz dobry stosunek cena/jakość, otrzymujemy bardzo ciekawą propozycję - przynajmniej w teorii.
Sprawdźmy zatem, jak w praktyce zaprezentuje się Canon PowerShot SX130 IS.
Zapraszamy do lektury testu!
Niemal każda z firm produkujących sprzęt fotograficzny posiada w swoim asortymencie aparat kompaktowy typu superzoom. Ogólna idea takich konstrukcji polega na dostarczeniu użytkownikowi jak najszerszego zakresu ogniskowych w korpusie o relatywnie niewielkich rozmiarach. Niestety praw fizyki obejść się nie da, więc aparaty typu superzoom z założenia będą konstrukcjami budowanymi w oparciu o ciągłe kompromisy – przeważnie będzie chodziło o znalezienie złotego środka pomiędzy jakością zastosowanej optyki i ogólnymi gabarytami aparatu. Dodatkowo dochodzi [comment]kwestia finansowa – niestety miniaturyzacja ma swoją cenę, zwłasza w dziedzinie optyki. Jeszcze kilka lat temu, superzoomy oferowały jakość obrazu często znacznie gorszą od aparatów kompaktowych wyposażonych w "zwykłe" obiektywy. Na szczęście, dzięki dynamicznemu rozwojowi elektroniki (co pośrednio przełożyło się również na rozwój optyki) dzisiejsze superzoomy stają się coraz atrakcyjniejszym towarem, niejednokrotnie oferując obrazy dobrej lub wręcz bardzo dobrej jakości.
Canon PowerShot SX130 IS |
PowerShot SX130 IS jest kolejną odsłoną rozwijanej od lat serii superzoomów firmy Canon. Zastępuje wprowadzony do sprzedaży we wrześniu 2009 roku model SX120 IS. Zasadniczą zmianą względem poprzednika jest nowa matryca – teraz jest to 12-megapikselowy przetwornik CCD (poprzednio było to 10 megapikseli), dodatkowo umożliwiający rejestrację filmów w rozdzielczości HD. Większość pozostałych parametrów – w tym również układ optyczny – pozostała bez zmian. Na tle pozostałych aparatów tej serii, model SX130 IS, jest typowym "średniakiem" – 12-krotny zoom optyczny czy 12-megapikselowa matryca nie robią już dziś wielkiego wrażenia. Równocześnie jednak dzięki temu udało się zachować bardzo dobry stosunek ceny do jakości, co było również atutem modelu SX120 IS i przyczyniło się do jego stosunkowo dużej popularności.
Canon PowerShot SX130 IS |
Obudowa aparatu została w całości wykonana z tworzywa sztucznego. Dostępne są dwie wersje kolorystyczne – czarna oraz sebrna. Użyty materiał ma matową fakturę, a jedyne połyskliwe elementy to przyciski oraz srebrny pasek z przodu korpusu. Pod względem jakości wykonania, jak na tę klasę sprzętu, PowerShot SX130 IS prezentuje się bardzo dobrze – wszystkie elementy są dokładnie spasowane, a całość sprawia wrażenie zbitej, sztywnej konstrukcji.
Canon Powershot SX130 IS charakteryzuje się bardzo prostą nawigacją – zaledwie jedno koło nastaw oraz kilka przycisków z dostępem do podstawowych funkcji. Górny panel aparatu zajmuje przycisk ON/OFF, spust migawki z otaczającą go dźwignią zmiany ogniskowej oraz tarcza umożliwiająca wybór trybu pracy aparatu. Centralnie nad obiektywem ulokowano lampę błyskową, którą podnosimy ręcznie. Tubus obiektywu, przy maksymalnej ogniskowej, dość znacznie wysuwa się do przodu, na szczęście lampa została umieszczona na tyle wysoko, iż obiektyw nie rzuca cienia na fotografowaną scenę.
[converttable start="0" end="1"]
Flash Off |
Flash On |
Canon PowerShot SX130 IS |
[converttable]
Canon PowerShot SX130 IS |
Tylny panel zajmuje 3-calowy wyświetlacz LCD o proporcjach 4:3; po jego prawej stronie znajdują się pozostałe przyciski. Są to, idąc od góry: przycisk podglądu wykonanych zdjęć/flmów, aktywacja funkcji wykrywania twarzy, przycisk kompensacji ekspozycji. Poniżej znajduje się tarcza nastaw, która działa również jak wybierak krzyżowy, dając bezpośredni dostęp do: zmiany czułości ISO, trybu pracy wbudowanej lampy błyskowej, samowyzwalacza oraz sposobu pracy mechanizmu nastawiania ostrości; w centralnej części znajduje się przycisk dostępu do menu podręcznego. Poniżej znajdują się przyciski z dostępem do ustawień trybu wyświetlania oraz MENU.
Po bokach rozmieszczono: z jednej strony wyjścia do podłączenia aparatu do urządzeń peryferyjnych, z drugiej – niewielki slot na baterię, której zadaniem jest zagwarantowanie zachowania przez aparat ustawień w czasie, gdy z aparatu wyjęte są baterie zasilające.
Canon PowerShot SX130 IS |
Canon PowerShot SX130 IS |
Spód aparatu zajmuje połączony slot na kartę pamięci. Obsługiwane formaty kart pamięci to MMC oraz SD – tutaj nowością względem modelu SX120 jest obsługa superszybkich kart SDXC. Z kolei zasilanie pozostało takie samo jak w poprzedniku testowanego aparatu, czyli dwie baterie typu "AA", popularnie zwane "paluszkami". Oczywiście istnieje możliwość zatosowania zamienników w postaci akumulatorków typu NiMH (należy je dokupić osobno), co wydaje się być dobrym rozwiązaniem, biorąc pod uwagę fakt, iż jeden komplet baterii wystarcza na wykonanie około 150 zdjęć.
PowerShot SX130 IS |
Model | Canon PowerShot SX130 IS |
Wielkość matrycy | 12 Mpix |
Proporcje obrazu | 4:3, opcjonalnie: 16:9 |
Dostępne rozdzielczości | 4000 x 3000, 2816 x 2112, 1600 x 1200, 640 x 480 4000 x 2248 (format: 16:9) |
Format zapisu | JPEG |
Zakres czułości | AUTO, 80, 100, 200, 400, 800, 1600 |
Pomiar światła | wielosegmentowy, centralnie ważony, punktowy |
Tryby fotografowania |
Program AE, Preselekcja czasu, Preselekcja przysłony, |
Czasy migawki | 15s–1/2500 s (pełny zakres) zakres dostępnych czasów jest różny - zależy od trybu fotografowania |
LCD | 3 cale, 230 000 punktów |
Przysłona | f/3.4–5.6 |
Ogniskowa | 5–60 mm (ekwiwalent 28–336 mm) |
Stabilizacja optyczna | tak |
Zapis wideo | tak |
Wbudowana lampa błyskowa | tak |
Polskie menu | tak |
Nośnik | SD, SDHC, SDXC MMC, MMCplus, HC MMCplus |
Zasilanie | baterie alkaliczne typu AA (2x) |
Wymiary | 113.3 x 73.2 x 45.8 |
Waga | ok. 300 g (z akumulatorem i kartą pamięci) |
Budowa
Optyka
Układ optyczny zastosowany w SX130 IS jest nową konstrukcją względem znanej z poprzedniego modelu. Zmianie uległy niemal wszystkie parametry – tym, który daje się zauważyć jako pierwszy, jest 12-krotny zoom optyczny (względem 10-krotnego w SX120). Zmienił się również zakres ogniskowych. W Canonie SX130 IS szeroki kąt zaczyna się od 5 mm (co odpowiada 28 mm dla pełnej klatki), natomiast najdłuższa ogniskowa to 60 mm (czyli 336 mm dla pełnej klatki). Taki zakres okazuje się wystarczający w niemal wszystkich sytuacjach zdjęciowych. Można nieco ponarzekać, że w [comment]niektórych, podobnych konstrukcjach, najkrótsza ogniskowa jest jeszcze szersza. Niemniej i tak jest tu znaczny postęp względem poprzednika, gdzie zakres ogniskowych rozpoczynał się od 36 mm (ekwiwalent dla pełnej klatki). Dodatkowo, obiektyw jest wyposażony w stabilizację – swoją drogą bardzo skuteczną, jak na tę klasę aparatów – co okazuje się wręcz zbawienne przy pracy na długich ogniskowych.
Całość zamknięta jest w dość sporych gabarytów tubusie, który wysuwa się maksymalnie na około 5 cm – w tym miejscu pochwalić należy testowany aparat za jakość wykonania, gdyż nawet przy najbardziej wysuniętym obiektywie, nie ma mowy o jakichkolwiek luzach, czy niedopasowaniu elementów. Przebieg od najkrótszej do najdłuższej ogniskowej następuje szybko i niemal niesłyszalnie.
[converttable start="0" end="1"]
Off |
Zoom Min |
Zoom Max |
Canon PowerShot SX130 IS |
[converttable]
6 mm | 11 mm |
19 mm | 33 mm |
48 mm | 60 mm |
Fot. Łukasz Maciejowski |
Pod względem optycznym obiektyw PowerShota X130 IS prezentuje się raczej dobrze. Niestety jednoznacznie nie można go ocenić pod względem ostrości oraz rozdzielczości – tutaj ewidentnym ograniczeniem jest matryca. Tym, co z całą pewnością można powiedzieć o zastosowanym układzie optycznym, jest stosunkowo równomierne zachowanie – dopiero przy dłuższych ogniskowych dają się zauważyć różnice w oddaniu szczegółów pomiędzy środkiem kadru a bokami.
13 mm | |
47 mm | |
60 mm | |
Wady optyki w postaci aberracji oraz dystorsji są w SX130 IS korygowane programowo i przyznać należy, iż niezwykle skutecznie. Jakkolwiek z aberracją chromatyczną nie ma większych problemów, to pod względem dystorsji, podczas codziennego użytkowania, dla krótszych ogniskowych może być zauważalna dystorsja beczkowata. Jednak jej poziom jest mimo wszystko w pełni akceptowalny.
6 mm |
27 mm |
60 mm |
Fot. Łukasz Maciejowski |
Matryca
Wielu użytkowników modelu PowerShot SX120 IS jako najsłabszy element konstrukcji wskazywało matrycę. Być może rzeczywiście była dość problematyczna, do tego stopnia, że dostrzegli to konstruktorzy Canona, a być może narzekania były zwykłym malkontenctwem zawiedzionych aparatem użytkowników – niemniej Canon w modelu SX130 IS wymienił przetwornik na nowy. Otrzymujemy teraz 12-megapikselową matrycę typu CCD o fizycznych rozmiarach 1/2.3 cala. Zakres dostępnych czułości mieści się w przedziale od ISO 80 do ISO 1600.
Pod względem jakości obrazu dla niskich czułości PowerShot SX130 IS prezentuje się dobrze. Wierność odwzorowania kolorów jest duża, podobnie jak ich zróżnicowanie – sporadycznie zdarzają się sytuacje, gdy zdjęcie zyskuje jakiś konkretny zafarb. Niestety odwzorowanie szczegółów jest na bardzo słabym poziomie, jak na 12-megapikselowy przetwornik. Następnie, wraz ze wzrostem ISO, obraz ulega bardzo szybkiej degradacji. Dla ISO 400 [comment]poziom szumów jest już duży. Mechanizm odszumiania obrazu redukuje kolorowy szum, niestety razem ze szczegółami. Podsumowując – jeśli nie planujemy wykonywać większych odbitek, ISO 400 jest wciąż używalne, ISO 800 – z dużym przymrużeniem oka. Natomiast o ISO 1600 można co najwyżej powiedzieć, że jest.
[converttable start="1" type="vertical"]
ISO 80 | |||||
ISO 100 | |||||
ISO 200 | |||||
ISO 400 | |||||
ISO 800 | |||||
ISO 1600 |
Fot. Łukasz Maciejowski
[converttable]
Canon PowerShot SX130 IS, jak to zwykle w aparatach kompaktowych adresowanych do amatorów bywa, oferuje zapis zdjęć jedynie w formacie JPEG. Możliwe są do wyboru dwa poziomy kompresji obrazu – standardowy oraz zwiększony. Na pierwszy rzut oka trudno dostrzec większe różnice pomiędzy obrazami zapisanymi na różnych poziomach kompresji. Różnice stają się widoczne dopiero podczas trudnych warunków oświetleniowych, w ciemnych partiach obrazu – oczywiście na niekorzyść trybu zwiększonej kompresji.
[converttable start="1" type="vertical"]
Standard | |||||
Max |
Fot. Łukasz Maciejowski
[converttable]
Fotografowanie / użytkowanie
Pierwszy kontakt z PowerShot'em SX130 IS daje bardzo pozytywne wrażenia. Aparat jest bardzo dobrze zbudowany i niezwykle poręczny. Posiada wyprofilowany grip – co prawda niezwykle płytki, niemniej aparat trzyma się pewniej, a przyznać należy, iż SX130 IS do najmniejszych nie należy, co, biorąc pod uwagę charakter aparatu, jest raczej atutem niż wadą.
Tym, co uderza, po rozpoczęciu pracy z SX130 IS jest obecność trybów manualnych; w tej klasie sprzętu jest to raczej rzadkością. Stwarza to pole do eksperymentowania dla początkujących amatorów i z pewnością może stać się przyczynkiem do dalszego rozwoju. Tym bardziej, iż w wielu sytuacjach jesteśmy wręcz skazani na pracę w trybie – jeśli nie manualnym – to przynajmniej na którymś z półautomatycznych. Aparat ma dość uciążliwą tendencję do windowania czułości ISO podczas pracy w trybie automatycznym, stąd też niejednokrotnie okaże się, iż zdjęcie zostało zepsute przez wysokie szumy ISO 800 w sytuacji, gdy z powodzeniem można było zejść aż o dwa stopnie niżej.
Canon PowerShot SX130 IS |
Całość nawigacji została rozłożona pomiędzy menu główne, w którym sterujemy ustawieniami aparatu, a menu funkcyjne, dające dostęp do parametrów ekspozycji – w sumie: nic nowego, po prostu sprawdzony system. Całość wyświetlana jest na ekranie LCD o przekątnej trzech cali. Niestety przydałby się wyświetlacz o nieco większej [comment]rozdzielczości. Tu otrzymujemy 230 000 punktów, co może i wystarcza do oceny zdjęć, niemniej mocno komplikuje manualne ustawianie ostrości. Pod względem reprodukcji kolorów LCD sprawuje się dość dobrze, choć trudno nie zauważyć, iż zdjęcia prezentowane na wyświetlaczu mają niebieskawy zafarb.
Duży wyświetlacz, do tego stabilizacja optyczna, czy tryb rejestracji filmów HD – to wszystko powoduje, że aparat wręcz pożera kolejne zestawy "paluszków". Naprawdę warto doinwestować w zakup akumulatorków. Co więcej, podczas gdy na bateriach (alkaicznych) typu AA, aparat niemal nigdy nie osiągał deklarowanego przez producenta pułapu 150 zdjęć, tak na akumulatorkach (akumulatorki niklowo-wodorkowe NiMH) był w stanie ten wynik niemal podwoić.
Standard | Vivid |
Monochromatyczny | Sepia |
Aparat oferuje kilka trybów rejestracji kolorów (Vivid, Neutral, Default, Sepia, Balck & White, Positive Film), jak i programy tematyczne. Pod tym względem nie należy się spodziewać żadnych nowości. Otrzymujemy powszechny w aparatach marki Canon zestaw trybów, spośród których do najbardziej efektownych należą tryby takie jak rybie oko, podmian kolorów, czy efekt plakatu. Dziwi natomiast brak powszechnie dziś stosowanego trybu poszerzonej dynamiki tonalnej.
Fisheye |
Superżywe kolory |
Zmian koloru |
Efekt plakatu |
Fot. Łukasz Maciejowski |
Filmowanie
Jakość filmów rejestrowanych przez Canon PowerShot SX130 IS w trybie HD zasługuje na pochwałę. Obraz jest płynny i bardzo czytelny. Również z odwzorowaniem kolorów nie ma żadnych problemów. Jednakże tym, co zdecydowanie należy wyróżnić, jest rejestracja dźwięku – aparat dobrze zbiera dźwięk z otoczenia, przy czym dźwięki wynikające z obsługi aparatu są komletnie niesłyszalne. Dodać należy, że aparat podczas filmowania automatycznie doostrza podczas zmiany kadru, czy ogniskowej – tutaj również duży plus.
Podsumowanie
Canon PowerShot SX130 IS |
Próbując jednoznacznie ocenić Canon PowerShot SX130 IS, trudno oprzeć się wrażeniu, iż jest to konstrukcja bardzo nierówna. Z jednej strony jest to bardzo dobrze zbudowany aparat, któremu ciężko coś zarzucić w kwestii jakości wykonania, czy kultury pracy. Otrzymujemy więc sprzęt funkcjonalny i przyjemny w obsłudze, wyposażony w dobrą optykę [comment]oraz rejestrujący bardzo dobrej jakości – jak na tę klasę – filmy HD. Z drugiej strony, notuje on duże wpadki, jak np. raczej kiepskie zachowanie matrycy już przy ISO 400, czy bardzo duże zapotrzebowanie na prąd. Tym, co ewidentnie działa na korzyść, jest szeroki zakres ogniskowych oraz tryby manualne, co czyni z Canona PowerShot SX130 IS dobrą propozycję dla osób, które dopiero zaczynają przygodę z fotografią. Nie należy też zapominać o cenie testowanego aparatu, a ta została dobrana bardzo dobrze do jego możliwości.
Ocena końcowa aparatu (w skali 1-6): |
dobry
Zalety:
- prosta obsługa
- tryby manualne
- bardzo dobra jakość wykonania
- użyteczny tryb filmów HD
- szeroki zakres ogniskowych
Wady:
- duże zapotrzebowanie na prąd
- przeciętne osiągi matrycy
- wyświetlacz LCD
Aparat Canon PowerShot SX130 IS wypożyczyła firma Canon Polska
Galeria
1s f/4.5 ISO 200 5 mm | 0.8s f/5 ISO 200 40 mm | 1/640s f/5 ISO 100 47 mm |
1s f/4.5 ISO 200 10 mm | 1/200s f/3.4 ISO 400 5 mm |
0.8s f/4.5 ISO 200 8 mm | 1/40s f/5.6 ISO 400 60 mm |
1/8s f/4.5 ISO 400 14 mm | 1/100s f/5.6 ISO 800 51 mm |
1/1250s f/4 ISO 80 8 mm | 1/100s f/5.6 ISO 800 27 mm |
1/200s f/5 ISO 800 38 mm | 1/1000s f/5 ISO 100 30 mm | 1/400s f/5 ISO 200 36 mm |
1/400s f/3.4 ISO 80 5 mm |
1/125s f/8 ISO 100 5 mm |
1/100s f/4 ISO 400 7 mm |
1/125s f/4.5 ISO 80 14 mm | 1/125s f/4 ISO 80 9 mm | 1/800s f/5 ISO 200 31 mm |
1/15s f/6.3 ISO 200 29 mm | 1/1250s f/5.6 ISO 200 11 mm |
1/40s f/4.5 ISO 80 13 mm | 1/30s f/4.5 ISO 80 16 mm |
1/125s f/4.5 ISO 80 20 mm | 1/320s f/3.4 ISO 200 5 mm |
Fot. Łukasz Maciejowski
www.swiatobrazu.pl