22 grudnia 2016, 12:00
Autor: Redakcja SwiatObrazu.pl
czytano: 3771 razy

Canonowe plotki na Nowy Rok

Canonowe plotki na Nowy Rok

Okres Świąt Bożego Narodzenia oraz Nowego Roku to dobry okres nie tylko do planowania noworocznych postanowień (których i tak mało kto dotrzymuje), ale też do wygłaszania mniej lub bardziej trafnych proroctw na kolejne 12 miesięcy. Popularne są też różnego rodzaju plotki i przecieki dotyczące nowego sprzętu fotograficznego – szczególnie w perspektywie kilku dużych imprez branżowych, jakie mają miejsce w tym czasie. Nie dziwi więc, że ostatnio zalewani jesteśmy sporą ilością plotek związanych z Canonem. Sporym zaskoczeniem jest natomiast ich treść.

Plotki - kto ich nie lubi posłuchać, choćby od czasu do czasu? Każde środowisko ma pewną grupę tematów, w których wszelkie pogłoski trafiają na podatny grunt i spotykają się z żywym przyjęciem. Wśród miłośników sprzętu fotograficznego takim tematem są niewątpliwie wszelkie nowości z grupy tzw. high-endu, czyli nowych, topowych konstrukcji danego producenta. Ostatnio spory plotkarski szum wybuchł wokół Canona. I jeśli pogłoski te się potwierdzą, to będziemy mieli do czynienia ze sporą rewolucją w podejściu giganta do rynkowych realiów.

[kn_advert]

Od dawna spekuluje się, że oczekiwana nowa wersja "taniej" (czy rzeczywiście, to już rzecz względna – te 6 tysięcy złotych, jakie trzeba obecnie zapłacić to nadal spora kwota) lustrzanki małoobrazkowej Canon EOS 6D mogłaby się pojawić właśnie w 2017 roku. Obecne plotki mówią o premierze papierowej (czyli niekoniecznie rzeczywistej, związanej z pojawieniem się aparatu w sklepach) na drugi kwartał 2017 roku, przy czym aparat ten zostałby zaprezentowany wraz z nowym korpusem bezlusterkowym wyposażonym w matrycę formatu 35 mm. Byłby to mocny zwrot tego producenta, który ciągle jeszcze nie wydaje się traktować tej grupy aparatów zbyt poważne (mimo że Canon EOS M5 zbiera bardzo dobre opinie recenzentów).
 

Canon EOS 6D Mark II plotki pogłoski Nowy Rok bezlusterkowiec pełna klatka premiery sprzętowe
Canon EOS 6D – czy lustrzanka ta w końcu doczeka się nowej wersji, czy też trafi na śmietnik historii? (Fot. Dave Dugdale  / Wikicommons Images)

 

Tu jednak zaczyna się robić ciekawie, ponieważ najnowsze doniesienia branżowe twierdzą coś zupełnie innego. Według nich Canon mógłby zupełnie zrezygnować z tej serii lustrzanek i zaprezentować nowego małoobrazkowego bezlusterkowca zamiast nowego Canona 6D. Cokolwiek się stanie, wygląda na to, że producent ten zaczął traktować segment bezlusterkowców z nieco większą powagą niż do tej pory. Świadczy o tym zresztą model EOS M5, który choć mocno spóźniony, jest jednak sprzętem bardzo udanym i dobrze spełniającym oczekiwania zaawansowanych fotoamatorów.

Inną ciekawą pogłoską jest informacja (na razie nieoficjalna) o rychłej premierze najnowszej generacji zaawansowanego kompaktu z rodziny PowerShot G9 X. Ów Canon PowerShot G9X Mark II (nazwa póki co robocza) miałby mieć swoją premierę już podczas przyszłorocznych targów CES, co wydaje się być dobrym miejscem do zaprezentowania tego typu aparatu. Póki co niewiele wiadomo na temat tego aparatu poza tym, że będzie on wyposażony w moduł Wi-Fi i pojawi się w dwóch wersjach kolorystycznych. Oprócz niego firma Canon podczas targów w Las Vegas (5-8 stycznia 2017) miałaby pokazać jeszcze trzy lub cztery modele lustrzanek cyfrowych, jeden model aparatu kompaktowego oraz trzy modele obiektywów. W pierwszej połowie roku podczas innej imprezy (być może kwietniowych targów NAB) zaprezentowane zostaną też nowy korpus i obiektyw z rodziny Cinema EOS. Czekamy z niecierpliwością!

 

Źródło: Camera TimesCanon Rumors

 

 



www.swiatobrazu.pl