5 marca 2008, 00:01
Autor: Michał Kawecki
czytano: 19959 razy

Casio Exilim Z 1080

Casio Exilim Z 1080

Nowy aparat kompaktowy z serii Exilim firmy Casio swym eleganckim wyglądem na pewno zwróci uwagę potencjalnych nabywców. Funkcje modelu EX-Z1080 zainteresują zaś głównie początkujących amatorów fotografii cyfrowej lub też osoby, które szukają aparatu łatwego i wygodnego w obsłudze, bez przesadnie rozbudowanych funkcji.

Aparat jest niewielki, to typowo kieszonkowy model z aluminiowym korpusem o wymiarach 91,1 x 57,2 x 24,2 mm, mimo to jest stosunkowo ciężki (125 g). W przypadku aparatu jest to zaletą - sprzyja stabilizacji obrazu przy fotografowaniu „z ręki”. Natomiast wadą tak niewielkiego aparatu są odpowiednio małe przyciski. Owszem, zgrabnie wpisują się w obudowę, jednak użytkownik obdarzony przez naturę niezbyt szczupłymi palcami poczuje raczej dyskomfort. Zważywszy jeszcze na proponowane kolory obudowy (m.in. niebieski, różowy, złoty), można by się pokusić o przypuszczenie, iż docelową grupą odbiorców tego modelu są kobiety. Przycisków jest niewiele, co znacznie ułatwia i przyspiesza pracę z aparatem.

 

Modelem Ex-Z1080 można wykonywać zdjęcia (zapis w formacie JPEG) oraz nagrywać krótkie filmy wideo (format AVI). Przy nagrywaniu filmu do wyboru mamy sześć poziomów jakości oraz możliwość edycji, czyli usuwania sekwencji i pojedynczych klatek filmu oraz druk wybranych klatek. Długość nagrania zależy od pojemności karty. Nagrane tym modelem filmy można wyświetlać w telewizorze LCD a dzięki specjalnej opcji dostosować je do wymagań serwisu You Tube. Producent do oferowanego aparatu dołącza oprogramowanie pozwalające na wgranie filmów do sieci.

 

 

Kolorowy, panoramiczny wyświetlacz 2,6-calowy TFT doskonale spełnia swoje zadanie - jego spore wymiary (479-240 pikseli) powodują, iż bez wysiłku dostrzeżemy szczegóły ujęcia nie tylko przy wykonywaniu zdjęcia, ale również przy nagrywaniu sekwencji wideo. Podobnie jak w innych aparatach serii Exilim zastosowano technologię dostosowującą pracę wyświetlacza do zewnętrznego oświetlenia tak, aby nawet w mocnym świetle słonecznym intensywne kolory i szczegóły ujęcia były doskonale widoczne.

Interfejs jest łatwy w obsłudze, a w sumie niewielka liczba funkcji czyni go przyjaznym osobom, które w fotografii cyfrowej stawiają pierwsze kroki. Podstawowe ustawienia, takie jak: światłoczułość, flesz, nastawa ostrości, system rejestracji twarzy, system antywstrząsowy, rozmiar, balans bieli, doświetlenie czy też ustawienie czasu są dostępne z podręcznego menu.

Obiektyw. Zakres zmiany ogniskowych wynosi 38-114 mm (ekwiwalent filmu 35 mm). Obiektyw zaopatrzony został w trzykrotny zoom optyczny. Dodatkowo do dyspozycji użytkownika jest czterokrotny zoom cyfrowy. Połączenie obydwu skutkuje 12-krotnym powiększeniem, ale także spadkiem jakości obrazu, co daje się zauważyć na wyświetlaczu natychmiast, a nie dopiero przy wydruku zdjęcia. Zoom w tym modelu jest bezgłośny, dzięki czemu przy nagrywaniu sekwencji wideo został wyeliminowany niepożądany szmer powodowany właśnie jego pracą.

Podobnie jak w poprzednim modelu z serii Exilim (EX-Z1050) model Z1080 został zaopatrzony w matrycę o rozdzielczości 10,1 megapikseli. Dostępne formaty zdjęć to: 3648 x 2736 (plakat); 3648 x 2432 (plakat); 3648 x 2048; 2560 x 1920 (format A3) ; 2048 x 1536 (format A4); 1600 x 1200 (format 9x13); 640 x 480 (pikseli). Można je wykonać w trzech poziomach jakości - ekonomicznej, normalnej oraz najwyższe. W zależności od wybranego formatu zmianie ulega „ciężar” pliku.
Zakres czułości matrycy jest dość szeroki: od ISO 80; do ISO 3200. Dostępna (tryb Auto  Hi Sensivity w trybie Best Shot) jest też czułość ISO 6400. Tak wysoka światłoczułość mogłaby być zaletą, gdyby nie skutkowała większą ziarnistością, co jest cechą właściwą wszystkim aparatom cyfrowym. Godna podkreślenia jest intensywność kolorów zdjęć.
Aparat jest w pełni zautomatyzowany - nie posiada funkcji pozwalającej na ręczne wybieranie czasu naświetlania oraz przysłony, co może być zaletą, gdy musimy szybko zrobić zdjęcie i nie mamy czasu na testowanie ustawień najbardziej odpowiednich w danych warunkach.

Ponadto omawiany model został zaopatrzony w system rozpoznawania twarzy polegający na zapamiętaniu wybranych obiektów, a następnie automatycznym ich „wyłapaniu”, dostosowaniu ostrości oraz świateł i cieni w kolejnych ujęciach. Aparat z taką funkcją będzie bardzo przydatny osobom prowadzącym intensywne życie towarzyskie lub też posiadającym liczną rodzinę.

Inne przydatne funkcje:
- redukcja efektu czerwonych oczu,
- autofokus podążający za ruchomymi obiektami,
- tryb makro, działający z odległości 12 cm,
- filtr kolorów,
- do wyboru ręczne lub automatyczne ustawienie ostrości,
- wbudowany system antywstrząsowy, pozwalający zmniejszyć efekt drżenia ręki (co skutkuje rozmyciem obrazu), który dość dobrze się sprawdza,
- korekcja trapezu, pozwalającą na wyprostowanie obrazu zniekształconego przez skrót perspektywiczny,
- nadruk na zdjęciu daty i godziny.

Do aparatu dołączono akumulator, ładowarkę, kable: AC, AV, USB, płytkę z darmowym oprogramowaniem oraz instrukcję, która, niestety, jest słabym punktem produktu. Napisana została w kilku językach obcych. Niestety, brakuje tu wersji polskiej, co w znaczący sposób może utrudniać prawidłowe „zapoznanie się” użytkownika z większością funkcji aparatu. Poza tym powinna być bardziej rozbudowana i czytelna i nie tyle skupiać się na „sposobie trzymania aparatu”, ile na szerszym omówieniu  jego funkcji i ich właściwościach.

 

Zdjęcie wykonane z wyłączoną funkcją stabilizacji obrazu

Zdjęcie wykonane z włączoną funkcją stabilizacji obrazu ISO 800 

 

Tabela czułości ISO



www.swiatobrazu.pl