15 maja 2015, 11:08
Autor: Redakcja SwiatObrazu.pl
czytano: 10338 razy

Cyfrowa ciemnia w aparacie z Olympusem - zdjęcia czarno-białe

Cyfrowa ciemnia w aparacie z Olympusem - zdjęcia czarno-białe

Fotografia czarno-biała stanowi dla wielu nie tylko lepszą, ale wręcz jedynie słuszną odmianę tej sztuki. Aby jednak wykonywane przez nas zdjęcia w odcieniach szarości wyglądały naprawdę klasycznie, stylowo i po prostu lepiej niż w kolorze, trzeba zrobić coś więcej niż tylko usunąć z nich kolor. Wymagają one w pewnym sensie znacznie większej uwagi i świadomego podejścia do fotograficznej materii, aniżeli obrazy barwne. Potrzebne są też odpowiednie narzędzia, które aparaty marki Olympus szczęśliwie są w stanie nam dostarczyć. Dlatego właśnie dzisiejszy odcinek naszego cyklu poświęcimy wykonywaniu zdjęć czarno-białych tak jak należy – i to bez pomocy komputera!

Funkcje podstawowe

Zobacz też pozostałe artykuły wchodzące w skład cyklu
Część pierwsza: Filtry artystyczne - co to jest, jak działa, jak tego używać?
Część druga: Balans bieli dla fotografów-artystów i fotografów dokumentalistów
Część trzecia: Tryby obrazu i gradacja - podstawowe narzędzie kontroli i kontrastu kolorystyki zdjęć w aparacie
Część czwarta: Kreator kolorów oraz Kontrola świateł i cieni - zmień kolorystykę i tonalność zdjęcia przed jego wykonaniem
Część piąta: Proporcje obrazu i ich modyfikacja z poziomu aparatu

 

Co sprawia, że zdjęcie czarno-białe wydaje się szlachetniejsze i bardziej profesjonalne od tej samej fotografii, ale w kolorze? Trudno tak naprawdę powiedzieć. Duży wpływ na to mają na pewno względy historyczne i to, że lwia część ikonicznych i uznawanych za wybitne fotografii wykonanych przez mistrzów to obrazy w czerni i bieli. Nie tłumaczy to jednak do końca, dlaczego dobrze wykonane zdjęcie tego typu aż tak bardzo przyciąga wzrok – jest to chyba po prostu jedna z tych spraw, których do końca wyjaśnić nie można. Nie da się natomiast zaprzeczyć temu, że zdjęcie pozbawione koloru wydaje się znacznie schludniejsze i łatwiejsze do skomponowania. Po wyeliminowaniu z kadru jednego elementu kompozycyjnego do opanowania (rolę koloru przejmują pod tym względem kontrasty i układy plam jasnych i ciemnych) można się lepiej skupić na pozostałych, a i sam świat oglądany przez monochromatyczny filtr może zarówno fotografowi jak i odbiorcom jego zdjęć wydać się wyraźniejszy.
 

Cyfrowa ciemnia w aparacie z Olympusem zdjęcia czarno-białe czerń i biel tonowanie poradnik Olympus PEN OM-D
Fotografia czarno-biała dla wielu twórców nie jest po prostu środkiem wyrazu, lecz samą esencją fotografii. Twierdzą oni, że usunięcie z obrazu koloru powoduje odarcie go z fałszu i ukazanie rzeczywistości taką, jaką jest. Zdjęcie wykonane aparatem Olympus OM-D E-M10. (Fot. Thomas Leuthard)

 

Jednak wykonanie udanej fotografii czarno-białej nie może sprowadzać się do prostej desaturacji, czyli usunięcia z obrazu informacji o kolorze – a tak właśnie działa większość narzędzi typu "konwersja do czerni i bieli" spotykanych w aparatach cyfrowych. Na szczęście aparaty Olympusa pod tym względem są zupełnie inne. Kreatywna fotografia czarno-biała to kolejna rzecz, która w aparatach tej marki możliwa jest do zrealizowania bez konieczności korzystania z komputerowych programów graficznych, a nawet tradycyjnych narzędzi przeznaczonych do tego celu, takich jak choćby szklane filtry barwne.

[kn_advert]

Dwa tryby pracy do czerni i bieli

W przeciwieństwie do wielu produktów konkurencyjnych firm, aparaty cyfrowe marki Olympus umożliwiają wykonywanie zdjęć czarno-białych na kilka sposobów. Na początek, aby nie wprowadzać zbędnego zamieszania, pragniemy przedstawić Wam dwa najważniejsze, których istnienie sygnalizowaliśmy już na łamach poprzednich odcinków cyklu.
 

Cyfrowa ciemnia w aparacie z Olympusem zdjęcia czarno-białe czerń i biel tonowanie poradnik Olympus PEN OM-D
Od samego początku swojego istnienia, filtr Ziarnisty film jest ulubionym narzędziem wielu użytkowników aparatów Olympus PEN. Jednak dopiero po dodaniu do niego możliwości wyboru filtrów barwnych oraz opcji tonowania stał się on funkcją w pełni dojrzałą, mogącą zaspokoić wymagania również bardziej zaawansowanych fotografów. Obecnie obie te opcje dostępne są już z poziomu wszystkich lub niemal wszystkich (w zależności od modelu) aparatów cyfrowych interesującej nas marki. Zdjęcie wykonane aparatem Olympus OM-D E-M5. (Fot. Thomas Leuthard)

 

Podstawowym narzędziem do wykonywania zdjęć czarno-białych (oraz tonowanych, o czym mówimy więcej na następnej stronie) jest tryb obrazu o nazwie Monotone. Od innych trybów różni się brakiem opcji dodatkowej Nasycenie (co jest dosyć oczywiste), zamiast której pojawiają się parametry Filtr Cz-B oraz Tonowanie Obrazu. UWAGA: Patrząc na opcje tego narzędzia z poziomu panelu Live SPK można odnieść wrażenie, jakoby nie miało ono opcji Gradacja, podczas gdy pozostaje ona cały czas dostępna, choć jedynie z poziomu menu głównego. Zapewne głównym powodem takiego stanu rzeczy był brak miejsca w obrębie narzędzi okna Live SPK.

Drugim narzędziem służącym do wykonywania zdjęć czarno-białych obecnym w bardziej zaawansowanych aparatach cyfrowych Olympusa jest filtr artystyczny Ziarnisty Film. Jest to, jak wskazują ankiety i badania przeprowadzane wśród użytkowników bezlusterkowców PEN i OM-D, najczęściej używany i najbardziej lubiany filtr artystyczny. Jego zadaniem jest symulowanie działania tradycyjnych czarno-białych klisz wysokoczułych o wysokim kontraście i silnym ziarnie. Oferuje on dwa podstawowe tryby pracy (kontrast większy i mniejszy), dysponuje takimi samymi dwoma ustawieniami dodatkowymi, jak wspomniany przed chwilą tryb Monotone, a ponadto oferuje typowe dla innych filtrów artystycznych rodzaje wykończeń, które doskonale komponują się z klasyczną fotografią czarno-białą: winietę ciemną, jasną oraz efekt poszarpanej ramki.
 

Cyfrowa ciemnia w aparacie z Olympusem zdjęcia czarno-białe czerń i biel tonowanie poradnik Olympus PEN OM-D
Przełączeniu się na tryb Monotone towarzyszy dość wyraźna zmiana zestawu opcji dostępnych w obrębie panelu Live SPK. Niestety jedna z nich – Gradacja – z braku miejsca dosyć niefortunnie znika z palety i jest dostępna tylko z poziomu menu głównego.

 

Za pomocą tych dwóch narzędzi, a także oferowanych przez nie funkcji dodatkowych, możliwe jest wykonywanie zdjęć czarno-białych o bardzo zróżnicowanym klimacie: od gładkich, studyjnych fotografii o szerokiej dynamice tonalnej oraz pięknych pejzaży Ansela Adamsa, przez klasyczne Street Photo, aż po agresywne, ziarniste zdjęcia "z pola walki" kojarzące się z dziełami Roberta Capy i innych legend fotografii prasowej. Jednak aby to osiągnąć nie wystarczy po prostu wyłączyć kolor i pstrykać. Konieczne jest umiejętne wykorzystanie wspomnianych już narzędzi dodatkowych, czyli przede wszystkim filtrów.

 

Filtry barwne – podstawowe narzędzie kontroli tonalności obrazu

Pod wieloma względami tradycyjna fotografia czarno-biała jest jedną z najbardziej "technicznych" odmian sztuki fotograficznej. Umożliwia ona uzyskanie bardzo różnorodnych efektów tym fotografom, którzy nie boją się korzystać z określonych narzędzi – w tradycyjnej fotografii srebrowej były to szklane filtry barwne, które w aparatach cyfrowych Olympusa zastąpione zostały ich odpowiednikami na poziomie oprogramowania.
 

[converttable end="1"]

Wersja oryginalna
Cyfrowa ciemnia w aparacie z Olympusem zdjęcia czarno-białe czerń i biel tonowanie poradnik Olympus PEN OM-D
Bez filtra
Cyfrowa ciemnia w aparacie z Olympusem zdjęcia czarno-białe czerń i biel tonowanie poradnik Olympus PEN OM-D
Filtr żółty
Cyfrowa ciemnia w aparacie z Olympusem zdjęcia czarno-białe czerń i biel tonowanie poradnik Olympus PEN OM-D
Filtr pomarańczowy
Cyfrowa ciemnia w aparacie z Olympusem zdjęcia czarno-białe czerń i biel tonowanie poradnik Olympus PEN OM-D
Filtr czerwony
Cyfrowa ciemnia w aparacie z Olympusem zdjęcia czarno-białe czerń i biel tonowanie poradnik Olympus PEN OM-D
Filtr zielony
Cyfrowa ciemnia w aparacie z Olympusem zdjęcia czarno-białe czerń i biel tonowanie poradnik Olympus PEN OM-D
W fotografii monochromatycznej filtry kolorowe pełnią ważną rolę w kształtowaniu obrazu fotograficznego. Efekty działania poszczególnych filtrów mogą być niezbyt widoczne na pierwszy rzut oka, ale bezpośrednie porównanie ze sobą tego samego kadru przy różnych ustawieniach pokazuje ich oddziaływanie na sfotografowaną rzeczywistość. Prezentacja przygotowana w oparciu o zdjęcie wykonane aparatem Olympus OM-D E-M1 za pomocą aplikacji OLYMPUS Viewer 3 – widoczne powyżej zdjęcia odpowiadają dokładnie efektom uzyskiwanym poprzez ustawienie w aparacie trybu Monotone wraz z kolejnymi filtrami barwnymi. (Fot. Jarosław Zachwieja)

[converttable]

 

Tak właśnie: filtry barwne. Osoby mniej obeznane z tematem mogą w pierwszej chwili uznać to za dziwne, ale w fotografii czarno-białej kolor odgrywa bardzo ważną rolę jako budulec obrazu. Filtry barwne, poprzez zdolność silnego tłumienia barw znajdujących się po przeciwnej stronie widma świetlnego aniżeli one same, pozwalają w sposób selektywny kontrolować jasność określonych partii fotografowanej sceny na zdjęciu monochromatycznym. Najbardziej znanym przykładem jest użycie filtrów o barwach ciepłych (żółtych, czerwonych i pomarańczowych) w fotografii krajobrazowej do przyciemnienia nieba i tym samym wzmocnienia kontrastu pomiędzy nim a chmurami, a także rozpościerającym się poniżej pejzażem. To właśnie z takich filtrów korzystali wszyscy wielcy pejzażyści tacy jak Ansel Adams, kiedy na zdjęciu czarno-białym chcieli w pełni pokazać majestat i piękno fotografowanych miejsc.

Aparaty cyfrowe marki Olympus oferują komplet czterech podstawowych filtrów barwnych, z których każdy ma określony zakres zastosowań opisany pokrótce w samouczku aparatu. I tak filtry żółty i czerwony zalecane są do fotografii krajobrazowej (ich podstawowym zadaniem jest zwiększenie kontrastu pomiędzy niebem, a chmurami i ziemią), a filtry pomarańczowy i zielony znajdują zastosowanie w fotografii portretowej (ten pierwszy powoduje znaczne rozjaśnienie twarzy i skóry) względem pozostałych elementów kompozycji, a drugi ma działanie odwrotne). Jednak nie jest to podział sztywny i np. filtr czerwony również może znaleźć zastosowanie w fotografii portretowej, jeśli tylko zależy nam na efektownym osłabieniu rysów twarzy modeli (co w czarno-białej fotografii portretowej jest często spotykane).
 

Cyfrowa ciemnia w aparacie z Olympusem zdjęcia czarno-białe czerń i biel tonowanie poradnik Olympus PEN OM-D
Niebo w fotografii krajobrazowej prawie zawsze odgrywa pierwszorzędną rolę. W fotografii czarno-białej najbardziej efektownie wygląda ono w postaci ciemnej, zestawionej z kontrastującymi jaśniejszymi i prawie czarnymi chmurami. Efekt ten najłatwiej osiągnąć łącząc kilka technik, z których spora część (filtry barwne, korekta kontrastu, gradacji i tonalności) możliwa jest do uzyskania z poziomu aparatu. Są one w stanie całkiem nieźle zrekompensować nawet brak filtrów połówkowego oraz polaryzacyjnego, których działania nie da się w pełni zasymulować cyfrowo.
(Fot. Anne Worner)

 

Poznanie obszarów zastosowania poszczególnych filtrów ułatwia w pewnym stopniu diagram obecny m.in. w narzędziu regulacji filtra Ziarnisty Film, gdzie ilustrowany jest wpływ zastosowania konkretnego filtra na każdą z trzech barw podstawowych. Jeżeli jednak dla kogoś to będzie za mało, to lepszym rozwiązaniem może się okazać wykorzystanie aplikacji OLYMPUS Viewer 3 i samodzielne sprawdzenie działania wszystkich czterech filtrów na kilku zdjęciach przykładowych o różnorodnej tematyce. Pamiętajcie jedynie, że będą Wam do tego potrzebne pliki w formacie RAW!

 

 

Narzędzia pomocnicze

No dobrze, znamy już podstawowe narzędzia służące do kontrolowanego tworzenia zdjęć czarno-białych dostępne w aparatach marki Olympus. To jednak jeszcze nie wszystko, co nasz sprzęt ma do zaoferowania w tym zakresie. Dlatego też zajmiemy się teraz uzupełnieniem tej wiedzy o dodatkowe informacje ułatwiające pracę z aparatem oraz rozszerzające nasze możliwości twórcze w zakresie fotografii monochromatycznej. A zaczniemy od kilku słów na temat tego, dlaczego (po raz kolejny już, ale taka po prostu jest rzeczywistość) fotografowie korzystający z aparatów kompaktowych i bezlusterkowców pragnący wykonywać zdjęcia czarno-białe mają znacznie łatwiejsze życie, niż ich koledzy z lustrzankami.

[kn_advert]

Podgląd na żywo ponownie kluczem do sukcesu

Cały problem z fotografią czarno-białą polega na tym, że trudno jest ją sobie wyobrazić przed zrobieniem zdjęcia. Ludzie (podobnie jak i inne naczelne) w odróżnieniu od psów doskonale rozróżniają kolory i szczególnie łatwo reagują na barwy mocno nasycone. A to może prowadzić do wielu pułapek, w które szczególnie łatwo wpadają mniej doświadczeni fotografowie. Jeśli więc kiedyś po wykonaniu zdjęcia pięknego, intensywnie czerwonego kwiatu na tle równie intensywnie zielonych liści spodziewaliście się zobaczyć na zdjęciu w wersji czarno-białym jasny kwiat na kontrastującym z nim ciemnym tle, a ujrzeliście niezbyt interesujący układ ciemnoszarych plam (oczywiście nie używaliście wówczas czerwonego filtra, a być może nawet nie zdawaliście sobie sprawy z istnienia takiego instrumentu do wykonywania zdjęć jednobarwnych), to nie przejmujcie się – nie jesteście jedyni, którzy popełnili ten błąd.
 

Cyfrowa ciemnia w aparacie z Olympusem zdjęcia czarno-białe czerń i biel tonowanie poradnik Olympus PEN OM-D
Próba wyobrażenia sobie, jak dana scena obserwowana przez nas w kolorze będzie wyglądała w czerni i bieli nie zawsze przynosi dobre efekty. Nie jest to niemożliwe, ale znacznie lepiej mieć do dyspozycji pomoc w postaci stałego podglądu. Dotyczy to w szczególności obrazów o nietypowej tonalności, które również pod względem ekspozycji mogą zupełnie nie przypominać tego, co oglądamy na własne oczy. (Fot. laurent Bertrais) 

 

Aparaty funkcjonujące w oparciu o tryb Live View (czyli m.in. kompakty i bezlusterkowce) eliminują ten problem w zarodku. Obraz podglądu w momencie przełączenia się na któryś z trybów monochromatycznych natychmiast traci barwy i jest na bieżąco korygowany również pod kątem użytych filtrów i innych narzędzi pomocniczych. Widać więc to, co będzie na zdjęciu i dzięki temu znajdujemy się w znacznie bardziej komfortowej sytuacji, niż dawni fotografowie, którzy umiejętność przewidywania ostatecznego wyglądu zdjęcia musieli zdobywać latami, szlifując doświadczenie kosztem dziesiątków wywołanych negatywów.

 

Kontrast jest ważny!

W fotografii czarno-białej kontrast tonalny jest wszystkim. Po wyeliminowaniu z obrazu kolorów jedynym co pozostaje, są jasne i ciemne linie oraz plamy tworzące fotograficzną kompozycję. Często to właśnie kontrasty pomiędzy nimi decydują o tym, czy zdjęcie jest ciekawe i przyciąga uwagę, czy też nie. I choć filtry barwne są jedną z metod uzyskania takich kontrastów, to nie jest to metoda jedyna. Właśnie dlatego obydwa opisane do tej pory tryby wykonywania zdjęć czarno-białych umożliwiają dokonanie w tym zakresie dodatkowych modyfikacji obrazu.
 

Cyfrowa ciemnia w aparacie z Olympusem zdjęcia czarno-białe czerń i biel tonowanie poradnik Olympus PEN OM-D
W fotografii czarno-białej brak koloru jest zarówno korzyścią, jak i wyzwaniem. Brak barw jako czynnika kompozycyjnego należy równoważyć lepszym wykorzystaniem kontrastów obecnych w fotografowanej scenie, umiejętnie podkreślając je odpowiednimi technikami kompozycyjnymi i ustawieniami aparatu. Dobrze wykonane pod tym względem zdjęcie monochromatyczne przykuje uwagę odbiorcy znacznie lepiej, niż przypadkowe ujęcie przerobione bezmyślnie na odcienie szarości, "bo tak jest bardziej artystycznie". Zdjęcie wykonane aparatem Olympus OM-D E-M5. (Fot. Magdalena Roeseler)

 

Dla filtra artystycznego Ziarnisty Film podstawowy tryb pracy (I) odznacza się bardzo silnym kontrastem, idealnym do zdjęć reportażowych czy fotografii ulicznej. Jeśli jednak szukamy czegoś bardziej wyważonego, to powinniśmy zainteresować się ustawieniem alternatywnym (II) oferującym większą rozpiętość tonalną oraz mniejszy kontrast ogólny. A ponieważ natężenie ziarna pozostaje w nim na zbliżonym poziomie, toteż nadal narzędzie to nadaje się do symulowania efektów tradycyjnej czarno-białej kliszy.

Tryb obrazu Monotone oferuje jeszcze większe możliwości w tym zakresie. Do kontrolowania kontrastu mogą tam bowiem służyć aż trzy ustawienia pomocnicze: Kontrast (co jest chyba oczywiste), Ostrość (efekt wyostrzenia w obróbce cyfrowej uzyskiwany jest poprzez zwiększanie kontrastu lokalnego na krawędziach fotografowanych obiektów - zmiękczanie obrazu to z kolei zabieg odwrotny) oraz Gradacja. Operowanie tym ostatnim parametrem może się okazać niezbędne w sytuacji, gdy fotografować będziemy sceny o wyraźnie jasnej lub ciemnej tonacji. Pamiętać też należy o ustawieniu AUTO, którego zadaniem jest cyfrowe rozjaśnianie cieni – to też się może w pewnych sytuacjach przydać.

 

A może by tak tonowanie?

Oczywiście fotografia jednobarwna nie ogranicza się wyłącznie do czerni i bieli. Któż z nas nie zachwycał się wielokrotnie pięknymi kadrami w odcieniach sepii czy chłodnej cyjanotypii? I choć na początku techniki te służyły przede wszystkim zapewnieniu odbitkom większej trwałości, to obecnie są traktowane przede wszystkim jako środek estetyczny i służący artystycznemu wyrazowi. I mimo, iż w wielu modelach aparatów popularna sepia ma z sepią rzeczywistą niezbyt wiele wspólnego (najczęściej jest zbyt czerwona), to w aparatach Olympusa dostępne tonery prezentują się na szczęście znacznie lepiej.
 

Cyfrowa ciemnia w aparacie z Olympusem zdjęcia czarno-białe czerń i biel tonowanie poradnik Olympus PEN OM-D
Filtr efektowy Dramatyczna tonacja (w odmianie monochromatycznej) w połączeniu z filtrem barwnym czerwonym oraz tonowaniem do odcieni purpury dał bardzo interesujący pejzaż – trochę "nie z tego świata", trochę z fotografii podczerwonej, a trochę ze starych malowideł. (Fot. Jarosław Zachwieja)

 

Za efekty tonowania obrazu czarno-białego odpowiada drugi z parametrów pomocniczych opisanych w pierwszym rozdziale. Znaleźć można w nim cztery pozycje: popularną sepię i cyjanotypię (tonowanie niebieskie) oraz mniej rozpowszechnione, natomiast bardzo interesujące wizualnie tonowanie do purpury i zieleni. Szczególnie ta przedostatnia opcja wygląda dobrze na zdjęciach przedstawiających przestrzenie miejskie po zmroku, ale tak naprawdę warto wypróbować wszystkie warianty. Zrealizowano je bowiem tak, aby nie raziły oczu nadmierną saturacją i wyglądały po prostu dobrze. Ten zamiar udał się projektantom w stu procentach.

 

Fotografia jednobarwna jeszcze inaczej

Na sam koniec artykułu kilka słów na temat pozostałych dostępnych w aparatach marki Olympus metodach uzyskiwania zdjęć monochromatycznych dla kreatywnych fotografów. W najnowszych konstrukcjach aparatów bezlusterkowych tego producenta wyróżnić można dwa narzędzia tego typu wchodzące w zakres palety filtrów artystycznych. Są to Delikatna sepia oraz Dramatyczna tonacja, wariant II.
 

Cyfrowa ciemnia w aparacie z Olympusem zdjęcia czarno-białe czerń i biel tonowanie poradnik Olympus PEN OM-D
Filtr Dramatyczna tonacja po przełączeniu na opcję II zyskuje dwa nowe narzędzia, znane doskonale z innych trybów przeznaczonych do wykonywania zdjęć czarno-białych. To właśnie one zostały wykorzystane do obróbki zdjęcia zaprezentowanego w poprzednim rozdziale.

 

Zaczniemy od drugiego z wymienionych narzędzi. Monochromatyczny wariant popularnego filtra artystycznego radykalnie zmieniającego wygląd rejestrowanego przez aparat obrazu został wprowadzony – jak twierdzą przedstawiciele firmy – na skutek głosów użytkowników domagających się takiej właśnie rozbudowy funkcjonalnej aparatu. Po jego aktywacji lista opcji dodatkowych filtra rozszerza się o dwie pozycje znane z innych trybów czarno-białych: odpowiadających za filtrowanie barwne oraz za tonowanie obrazu. Pod tym względem Dramatyczną tonację II można więc traktować po prostu jako kolejny, trzeci pełnoprawny tryb czarno-biały oferujący zupełnie inny charakter zdjęć niż dwa pozostałe.

Zupełnie innym filtrem jest natomiast Delikatna sepia. Ten, mający charakter narzędzia raczej bezobsługowego filtr oferuje tonowanie obrazu do sepii w sposób typowy bardziej dla starych fotografii. Jeżeli zaś do tego dodamy możliwość dodania efektu rozmycia (zmiękczenia) obrazu, winiety (czarnej i białej) lub ramki bądź symulacji efektu tilt-shift, to otrzymamy w efekcie narzędzie odpowiednie dla osób pasjonujących się XIX-wieczną fotografią portretową. Wprawdzie bez dodatkowych funkcji kontrolnych, ale z całą pewnością miłym dla oka. Warto je wypróbować.

 

 



www.swiatobrazu.pl