16 kwietnia 2024, 11:08
Autor: Mikołaj Konkiewicz
czytano: 858 razy

Czy dron z kamerą wideo może dorównać wyścigówce formuły 1?

Czy dron z kamerą wideo może dorównać wyścigówce formuły 1?

Zespół inżynierów opracował najszybszego na świecie drona z kamerą wideo, która zapewnia widok z perspektywy pierwszoosobowej - Aby przetestować możliwości swojego sprzętu, zespół wystawił go do pojedynku z mistrzem świata Formuły 1 Maxem Verstappenem.





Czy dron jest w stanie doścignąć bolid Formuły 1?

Prezentowany dron może zaledwie w ciągu czterech sekund osiągnąć prędkość 300 kilometrów na godzinę, a maksymalnie może rozpędzić się do 350 kilometrów na godzinę. A wszystko to przy zachowaniu stałego ujęcia kamery. Dron został opracowany przez Dutch Drone Gods. Za jego sterami zasiadł pilot Ralph Hogenbirkem, który jest szerzej znany jako Shaggy FPV. Opracowanie urządzenia zajęło rok. Niedawno udało się go przetestować w spektakularnym pojedynku. Na torze stanął ramię w ramię wraz z bolidem Fomuły 1 prowadzonym przez Maxa Verstappena, który jest mistrzem świata. 
 
 
Max Verstappen przyglądający się swojemu przeciwnikowi w tym wyścigu. / Źródło: Red Bull
 
Dron powstał przy współpracy z firmą Red Bull Advanced Technologies, która zaprojektowała i wyprodukowała lekkie owiewki aerodynamiczne i konstrukcyjne ramiiona mocowania silnika, co pozwoliło na zmniejszenie masy całkowitej drona o około 10 procent. Wyzwanie przed którym stanął, czyli zmierzenie się z bolidem prowadzonym przez mistrza świata było naprawdę trudne. Tor na którym się ścigali - Silverstone w Wielkiej Brytanii - wymagał znacznych przyspieszeń i zwalniania na zakrętach. Poprzednie testy były prowadzone na prostych, gdzie dron zmagał się przykładowo z dragsterami. 
 
Najpierw dron ścigał się z kierowcą rezerwowym Liamem Lawsonem i początkowo wszystko poszło źle, gdyż dron stracił sygnał i rozbił się. Częściowo było to spowodowane turbulencjami powietrza wytwarzanymi przez pędzący bolid Formuły 1. 
 
Sterowanie dronem odbywa się za pomocą sterownika radiowego, a operator  obserwuje tor lotu przez google FPV transmitujące widok z drona w niższej rozdzielczości. Jednocześnie kąt kamery jest regulowany za pomocą pedału nożnego.
 
Manewry te wymagają bardzo dużej precyzji i doskonałej koordynacji ręka-oko, tak aby udało się uzyskać płynne ujęcie samochodu F1 z bliska. Było to dużym wyzwaniem dla pilota. "To najbardziej szalona sesja jaką dotychczas realizowałem" komentował sprawę Shaggy FPV, pilotujący tego ultra szybkiego drona. 
 
W dzień wyścigu na torze było mokro, co dało urządzeniu niewielką przewagę. Operator musiał za to uważać na mosty na torze. Dron pozwolił wykonać zdumiewające ujęcia, ukazujące bolid Formuły 1 z bardzo ciekawej perspektywy. Mistrz świata F1 był pod wrażeniem możliwości maszyny. Poniżej można obejrzeć wideo zarejestrowane w trakcie wyścigu, a także obejrzeć przebieg testu.



www.swiatobrazu.pl