26 sierpnia 2016, 16:07
Autor: Redakcja SwiatObrazu.pl
czytano: 3063 razy

Czy Internet pierze mózg? Modowy bloger pozuje w Auschwitz

Czy Internet pierze mózg? Modowy bloger pozuje w Auschwitz

„Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów” - powiedział Stanisław Lem. Dzisiaj zapewne uznałby swe słowa za niewystarczające. Codziennie otrzymujemy dowody, że Internet ze swoimi licznymi możliwościami na niektórych ludzi wpływa fatalnie, ekstrahując z nich najgorsze cechy. Nie wiem jak Wy, ale ja mam wrażenie, że nieustannie rośnie ilość ludzi, którzy z pożytecznych rzeczy potrafią robić wyłącznie idiotyczny użytek.

Oto Ruben Dominquez - młody modowy geniusz, szafiarz, jak to się dzisiaj określa. Podobno już od 12 lat zajmuje się modą (czyli miał 10 lat jak zaczął, bo z nazwy konta na Twitterze wynika, że urodził się w 1994 roku). Młody Ruben doszedł chyba do wniosku, że czas się wyróżnić.

[kn_free]

Być może jest nieusatysfakcjonowany ilością followersów. A ponieważ raczył był odwiedzić nasz skromny kraik, natychmiast podzielił się swoimi modowymi impresjami ze swoimi wiernymi fanami.

Me gusta. Street style (oryginalny podpis pod zdjęciem na profilu Rubena Dominqueza) 

Usunął już ten fragment polskiej sesji ze swojego konta, ale w Internecie nic nie ginie. Nie wiem, co by powiedział Stanisław Lem widząc coś tak odmóżdżonego, bezrefleksyjnego i obraźliwego dla wszystkich, którzy mają uczucia. Wiem, że ponieważ być popularnym może dziś każdy, to zobaczymy wkrótce rzeczy jeszcze gorsze.

A publikujemy ten materiał ku przestrodze - nie bądźmy tacy jak Ruben.

EŁ.



www.swiatobrazu.pl