9 grudnia 2011, 08:00
Autor: Patrycja Siwiec
czytano: 4202 razy

Fotograf pozwany o 28 milionów dolarów

Fotograf pozwany o 28 milionów dolarów

Jason Lee Parry przekonał się, że wszelkie uzgodnienia z klientami lepiej ustalać na piśmie. Rodzice 16-letniej modelki Hailey Clauson uznali, że zdjęcia wykonane przez fotografa są zbyt śmiałe i wyzywające. Zbulwersował ich fakt, że właśnie te zdjęcia dziewczyny trafiły na koszulki znanej amerykańskiej marki odzieżowej Urban Outfitters.




Sprawa jest o tyle absurdalna, że ojciec dziewczyny był obecny w trakcie sesji zdjęciowej. Nie wyrażał sprzeciwu, a nawet zaakceptował zdjęcia po wstępnej obróbce. Refleksja przyszła po 18 miesiącach od sesji, bo wtedy rodzice złożyli pozew. Można w nim przeczytać, że zdjęcia Parry’ego są zbyt wyzywające jak na młody wiek modelki. Fotograf opisany jest w nim jako: profesjonalista, którego niekonwencjonalny dorobek cechuje nagość, półnagość, sytuacje nacechowane seksualnie głównie z udziałem kobiet oraz - jak się okazuje - niepełnoletnich dziewczynek.

Fotograf zdziwiony larum podniesionym przez rodziców modelki, odpierał postawione mu zarzuty. W wywiadzie dla Good Morning America pytał: "Jakie części intymne pokazuje dziewczyna ubrana w szorty i zapiętą pod szyję koszulę?". Sugerował przy tym, że nonsens całej sytuacji nie pozostawia złudzeń, że rodzicom chodzi o pieniądze i promocję nazwiska córki. Absurdalna kwota odszkodowania pobudziła zainteresowanie mediów. I o to chyba w całej sprawie chodziło. Jason Lee Parry podkreśla, że zdjęcia zostały wykonane na zlecenie agencji modelek . Nie ponosi odpowiedzialności za to, że pojawiły się na T-shirtach. Alice Davis, jego asystentka, także broni swojego przełożonego: "Hailey pozowała sama, to profesjonalna modelka".

Fotografowanie to bardzo popularne zajęcie. Dzisiaj każdy, kto robi zdjęcia i ma dostęp do Internetu może publikować swoje prace. Problemem i przeszkodą jest ogromna konkurencja. Zdjęcia dobre technicznie, poruszające to wciąż za mało, by przebić się przez miliony równie dobrych zdjęć. Czy fotograf na ścieżce sądowej to nowy sposób na skuteczną promocję swojej sztuki?
 

Jason Lee Parry

Fot. Jason Lee Parry
 



www.swiatobrazu.pl