Największe jezioro świata pozwoliło na stworzenie baśniowych fotografii

Fotografka zdradza, że gdy pierwszy raz odwiedziła okolice Bajkału, nie miała wobec niego żadnych oczekiwań. Jednocześnie to, co ujrzała na miejscu "nie pozwalało zasnąć przez kilka kolejnych dni". Jak zdradza w rozmowie z portalem Collosal "inspiracje w niej eksplodowały." Kritisna Makeeva przyznała także, że nawet po odbyciu wielu podróży do różnych, także odległych miejsc świata, wciąż uważa Bajkał za jedno z najbardziej niesamowitych miejsc na Ziemi.

 

 

fot. Kristina Makeeva

 

Dla tej artystki jezioro stanowi scenę i gwiazdę fotografii w jednym. Często buduje swoje kompozycje w oparciu o centralnie znajdującą się postać, która swoją kreacją i zachowaniem doskonale wpisuje się w scenerię ogromnego jeziora. Fotografka tak łączy wszystkie elementy, iż postacie wydają się zamrożone w krajobrazie. Kreacje fotografowanych osób kojarzą się także z astronautami czy akrobatami. 

 

Autorka przyznaje, że ma różnorodne metody pracy. Czasami zabiera za sobą na sesję modeli z Moskwy, innym razem znajduje kontakt do osób mieszkających w okolicy Jeziora Bajkał, a czasami łączy przy pomocy oprogramowania graficznego obrazy pejzaży z ludźmi sfotografowanymi w studiu. 

 

Kristina Makeeva dorastała na "szarych i nudnych" przedmieściach stolicy Rosji. W związku z tym z wielką ochotą ucieka do magicznych krajobrazów jeziora i wykorzystuje w swoich fotografiach zdumiewającą kolorystykę. Częste podróże wzbogacają jej kadry o odniesienia kulturowe i różnorodne nawiązania. 

 

Przed odwiedzeniem Bajkału artystka przygotowuje sobie różnorodne pomysły na zdjęcia. Często ma zapasowe szkice kadrów, tak aby być przygotowanym na wypadek, gdyby coś nie poszło zgodnie z pierwotnym planem. Jest to spowodowane przede wszystkim warunkami pogodowymi. Istotnym elementem przygotowań do realizacji fotografii jest dobranie właściwych kreacji. Oczywiście niezbędnym elementem są ubrania termiczne, które zapewniają komfort modelom w trakcie przeprowadzania sesji (albo przynajmniej tylko w trakcie przerw od zdjęć).

 

Fotografka zdradza, iż emocje, jakie wzbudzają w niej zrealizowane fotografie, niekoniecznie pokrywają się z tym, co czują odbiorcy. Jest to jednak dla niej całkiem naturalna część tworzenia sztuki, gdyż jak słusznie zauważa, każdy ma różne doświadczenia. "Z reguły nie staram się nadawać tytuły moim obrazom, aby każdy mógł dowolnie interpretować moje fotografie"  - dodaje Kristina Makeeva.

 

Poniżej można zobaczyć wybrane obrazy zrealizowane przez artystkę nad Jeziorem Bajkał, a także film ukazujący kulisy przebiegu sesji.