30 grudnia 2016, 11:00
Autor: Redakcja SwiatObrazu.pl
czytano: 2579 razy

GearEye – projekt kickstarterowy dla zapominalskich fotografów

GearEye – projekt kickstarterowy dla zapominalskich fotografów

Zdarzyło się wam kiedyś ruszyć w plener tylko po to, żeby na miejscu przekonać się, że zapomnieliście aparatu, zapasowego akumulatora czy karty pamięci? Jeśli tak, to mamy dla was dwie dobre wiadomości: po pierwsze, nie jesteście sami. Po drugie, dzięki nowatorskiemu projektowi o nazwie GearEye na tego typu sytuacje może już niebawem pojawić się skuteczne remedium.

Projekt crowfundingowy GearEye prowadzony jest od 1 listopada, a zbiórka pieniędzy ma zakończyć się dziś wieczorem. Nie ma to zresztą większego znaczenia, ponieważ przewidywana kwota 60 tysięcy dolarów niezbędna na sfinalizowanie projektu została przebita przewie dziewięciokrotnie. Jest to jednak dobra okazja, żeby kupić jeden z oferowanych  zestawów znacznie taniej, niż w przewidywanych cenach detalicznych (o czym wspominamy w podsumowaniu tej informacji). Z czym jednak mamy tutaj do czynienia?
 

GearEye zarządzanie sprzętem organizacja RFID Kickstarter crowfunding projekt zbiórka
(Fot. GearEye)

 

Zasada działania GearEye jest bardzo prosta – co zresztą jest rzeczą niezbędną w tego typu rozwiązaniach – i bazuje na specjalnych naklejkach na sprzęt fotograficzny zawierających mikroukłady RFID (radio-frequency identification) podobnych do tych, jakie stosuje się do zabezpieczania towarów na półkach sklepowych oraz w zbliżeniowych kartach płatniczych. Dzięki trzem przewidzianym rozmiarom naklejek można je przymocować do wszystkiego – od aparatu czy teleobiektywu po akumulatory lub karty pamięci. Drugim elementem systemu jest specjalny czytnik, oraz obsługująca go aplikacja dla urządzeń mobilnych.

[kn_advert]

Pierwszym etapem wykorzystania systemu jest naklejenie znacznika RFID na sprzęt i zeskanowanie go oraz przypisanie w systemie nazwy urządzenia. Kiedy już skatalogujemy w ten sposób cały nasz sprzęt, możemy z poziomu aplikacji możemy utworzyć listę lub listy wyposażenia niezbędnego do sesji zdjęciowej, a w momencie ruszania w drogę (lub pakowania się w drogę powrotną po zakończonej sesji) program poinformuje nas, czy wszystko zostało spakowane. Może też pomóc w odnalezieniu tego, co zgubiliśmy. Sam czytnik może mieć dwie postacie (do wyboru): niezależnego urządzenia oraz pokrowca na smartfon pełniącego również rolę niewielkiego power-banku.
 

Film prezentujący szczegółowe założenia projektu.

 

Jak już wspominaliśmy, kampania kickstarterowa GearEye kończy się już za kilkanaście godzin, natomiast rozpoczęcie produkcji planowane jest na marzec 2017 roku. Pierwsze urządzenia trafią do zamawiających w lipcu. Czy jednak warto zamówić produkt już teraz, zamiast czekać na pierwsze recenzje? Cóż, jeżeli nie boicie się kupować rzeczy w systemie przedpłatowym to raczej tak. Ceny "kickstarterowe" zestawów GearEye są znacznie niższe od docelowych cen detalicznych. Przykładowo, podstawowa edycja (urządzenie + 20 naklejek lokalizujących) ma kosztować 199 dolarów, ale na pośrednictwem akcji crowfundingowej nabyć można ją już za 129 dolarów. Podobnie jest w przypadku edycji bardziej zaawansowanych – zestaw z 40 naklejkami kosztuje 139 dolarów (cena regularna 219 dolarów), a zestaw z 80 naklejkami 169 dolarów (cena regularna 249 dolarów). Koszty wysyłki do krajów europejskich producent szacuje na 9 dolarów.

 

Źródło: Kickstarter

 

 



www.swiatobrazu.pl