14 lutego 2013, 11:31
Autor: Alicja Caban
czytano: 4588 razy

Ile można czekać na album ślubny? Nawet 18 miesięcy!

Ile można czekać na album ślubny? Nawet 18 miesięcy!

Jeśli fotograf spóźnia się z wydaniem ślubnego albumu i nie odbiera telefonów od zrozpaczonej panny młodej zawsze można polegać na mediach. Michelle Bell tak właśnie zrobiła. Opowiedziała dziennikarzom NewsChannel5 o niedopuszczalnych opóźnieniach w pracy fotografa i od razu sprawa nabrała tempa.

Michelle Bell brała ślub w czerwcu 2012 roku. Pamiątkowy album ślubny miał wykonać Jeff Schaffer, któremu narzeczeni zapłacili 1,800 $. Jednak zdjęć nie mają do tej pory. Bell wiedziała, że będzie musiała poczekać, ale zgodnie z umową nie dłużej niż trzy miesiące. Zdenerwowana mężatka próbowała dodzwonić się do fotografa, jednak bezskutecznie. Dzwoniłam do niego codziennie przez cztery tygodnie, ale nigdy nie oddzwonił. Wreszcie musiałam podać się za innego klienta, który chce wynająć Schaffera na swój ślub. Wtedy już się ze mną skontaktował - wyznaje Bell przed kamerą. To i tak nie przyniosło żadnych efektów. Par, które w niepewności oczekiwały swoich albumów jest więcej. Niektórzy czekali nawet 18 miesięcy na swoje wymarzone zdjęcia.

Interwencja dziennikarzy przyniosła szybki rezultat. Jim Schaffer przeprosił rozgoryczone pary, oskarżając fotolab w Kalifornii za duże opóźnienia w wywoływaniu zdjęć. Przykro mi, że tak się stało, ale fotolab nie wykonał dobrze swojej pracy. Robię 100 ślubów rocznie i w kilku przypadkach mogą wystąpić pewne poślizgi - tłumaczył Schaffer.

 

 

Czytaj także: Zrujnowana pamiątka

 

Nie pozostaje nam nic innego, jak współczuć nowożeńcom feralnego wyboru fotografa i zgodnie z radą Michelle Bell, proponujemy wcześniej dokładnie sprawdzić swojego ślubnego fotografa: Chciałabym powiedzieć: odróbcie pracę domową, drogie panie. A w razie problemów, poinformujcie media.

 

[kn_advert]

Źródło: newsnet5.com



www.swiatobrazu.pl