18 kwietnia 2011, 13:50
Autor: Dawid Petka
czytano: 5573 razy

Jak powstało to zdjęcie?

Jak powstało to zdjęcie?

Niekiedy warunki wręcz studyjne spotkać można w zgoła niestudyjnych miejscach. Od umiejętności fotografującego zależy, jak zostaną one wykorzystane.














Fotografia, prezentowana dziś w cyklu "Jak powstało to zdjęcie", jest wynikiem dość długich poszukiwań. Założeniem tego zdjęcia było ujęcie jednocześnie kilku fragmentów otaczającej nas rzeczywistości. Okazja nadarzyła się niespodziewanie – przechodząc w pobliżu budynku, zauważyłem, że stojąc przed przeszklonymi drzwiami, widzę przez nie zachód słońca. W drzwiach tych odbijała się również fasada budynku znajdującego się po przeciwnej stronie ulicy.

Jak powstało to zdjęcie?


Największym problem było poprawne ustalenie ekspozycji – fotografując taki temat, musimy mieć na uwadze fakt, że rejestrować będziemy obraz przekraczający tzw. bezpieczną rozpiętość tonalną. Oznacza to, że część danych ulegnie bezpowrotnemu utraceniu, uda nam się jednak niektóre informacje odzyskać na etapie obróbki pliku RAW. W tym przypadku ustawiłem czułość nominalną aparatu (200 ISO w przypadku Nikona D700) i wprowadziłem ujemną korektę ekspozycji. Dzięki temu zmniejszone zostały obszary przepaleń. Cienie i światła zostały później wypracowane w programie Lightroom. Dobrze w takich sytuacjach radzi sobie pomiar centralnie ważony, jednak pamiętać należy o zablokowaniu ekspozycji przed zmianą kadru. Pomiar ten działa bowiem w centrum kadru. Wielu fotografujących z pewnością uzna, że zdjęcie to idealnie nadawałoby się do zrobienia w technice HDR. Nie jest to jednak do końca prawdziwe twierdzenie – wykorzystanie tej techniki raczej by zepsuło nastrój fotografii, wyrażający się w pewnych niedopowiedzeniach. 

Jak powstało to zdjęcie?

1. Słońce
2. Fasada budynku, przez którego pomieszczenia prześwitywało słońce
3. Przeszklone drzwi
4. Fasada budynku odbijającego się w drzwiach
5. Aparat małoobrazkowy


Wracając do aspektów technicznych – odbicia są tematem wyjątkowo atrakcyjnym, nie muszą się ograniczać jedynie do odbicia w oknach – ciekawie wyglądają również odbicia w wodzie. Można np. w nietypowy sposób ukazać dobrze znane miejsca, prezentując je jako odbite w kałuży. Możliwości jest mnóstwo, pamiętać należy o tym, że odbite światło traci natężenie. Wynika z tego, że musimy wyjątkowo precyzyjnie kontrolować ekspozycję, łatwo bowiem zagubić szczegóły odbicia lub prześwietlić tło. W prezentowanej fotografii dzięki odbiciu uniknęliśmy powstania czarnej plamy wokół zachodzącego słońca, co przyczyniło się do nietypowego ukazania znanego dobrze tematu.
 



www.swiatobrazu.pl