czytano: 5969 razy
Jim Marshall nie żyje. Legendarny fotograf gwiazd rock and rolla miał 74 lata
Beatlesi, Janis Joplin, Johnny Cash, Hendrix - fotografowanie największych gwiazd rocka ubiegłego wieku było życiową pasją i powołaniem zmarłego w Nowym Jorku Jima Marshalla.
Śmierć fotografa potwierdził Peter Blachley, z nowojorskiej galerii Morrison Hotel. Przyczyny w chwili obecnej nie są znane. Jim Marshall przebywał w Nowym Jorku z racji promocji swojej nowej książki, Match Prints. Na co dzień mieszkał w Kalifornii.
Jim Marshall na Woodstocku '69 / fot. Henry Diltz, źródło: Rolling Stone
Marshall stał się najbardziej znany wskutek zdjęć, na których widnieją największe sławy rocka w historii. W 1966 w San Francisco, podczas ostatniegokoncertu The Beatles, to właśnie Jim Marshall był jedynym fotografem upoważnionym do wejścia na backstage. Muzycy cenili go za osobowość i charyzmę, oraz za poświęcenie i determinację w kwestii zdobycia jak najlepszej fotografii. Jim nie kreował 'ślicznych obrazków', a raczej starał się szczerze przedstawiać rzeczywistość.
The Beatles w 1966, fot. Jim Marshall
Do jednych z jego najbardziej znanych zdjęć należy portret Johnnyego Casha, wykonany w więzieniu San Quentin. Na stronie fotografa widnieje podpis:
Nie pamiętam, dlaczego John wykonał ten gest. Mogło to być związane z ekipą telewizyjną, mógł to być specjalny przekaz dla naczelnika, wszystko jedno - zdjęcie stało się bardzo sławne, a jego wytwórnia wciąż je wykorzystuje. Ono pokazuje, jakim John był indywidualistą. Sam gest nie jest oczywiście na serio, Johnny miał świetne poczucie humoru. - Jim Marshall
Johnny Cash, fot. Jim Marshall
Jak podaje Rolling Stone, ostatnio Marshall robił zdjęcia wszystkim, od Johna Mayera po Velvet Revolver. Fotograf nie miał dzieci; praca była dla niego zbyt wielką pasją.
Led Zeppelin w 1970, fot. Jim Marshall / źródło: Rolling Stone
Źródło: The New York Times, Rolling Stone
www.swiatobrazu.pl