30 czerwca 2010, 21:20
Autor: Marcin Woźniak
czytano: 15823 razy

Manfrotto 327RC2 i 324RC2 - test głowic

Manfrotto 327RC2 i 324RC2 - test głowic

Manfrotto 324RC2 oraz 327RC2 to najnowsze propozycje firmy Manfrotto w segmencie głowic kulowych. Są to modele wywodzące się od znanej już od wielu lat i docenionej przez szerokie grono fotografów głowicy 322RC2. Tego rodzaju konstrukcje są bardzo ciekawym rozwinięciem tradycyjnych głowic kulowych, które są popularne i oferowane przez wielu producentów konkurencyjnych. Podstawową ich zaletą jest niespotykana szybkość z jaką można zmienić położenie aparatu.
Zapraszamy do lektury testu głowic Manfrotto 324RC2 oraz 327RC2.

Na rynku są dostępne dwa podstawowe typy głowic statywowych: kulowe oraz tzw. głowice 3D. Każda z nich ma swoje wady i zalety, a z całą pewnością znajdą się wśród naszych Czytelników zarówno przeciwnicy , jak i gorący zwolennicy każdej z nich. Jednak w tym tekście szczegółowo zajmę się typem głowic kulowych jakim są głowice nazywane joystickowymi. To właśnie do tego segmentu należą modele Manfrotto 324RC2 oraz 327RC2.

 Manfrotto 327RC2 324RC2 test głowica statyw

 

Zobacz także: Manfrotto 190XPROB i 055XPROB - test statywów
Slik PRO700DX - test statywu

Bezpośrednim prekursorem tych konstrukcji jest model 322RC2, który znowu wydaje się być rozwinięciem pomysłu znanego z głowicy Manfrotto 222. Manfrotto 324RC2 oraz 327RC2 to najnowsze dodatki do całej linii głowic joystickowych tego producenta, który jak widać sukcesywnie je rozwija i ciągle wdraża nowe usprawnienia.

Manfrotto 327RC2 324RC2 test głowica statyw

Pomiędzy Manfrotto 324RC2, a 327RC2 występuje kilka zasadniczych różnic. Pierwszą z nich jest materiał z jakich są wykonane. 327RC2 jest w 95 procentach metalowa. Z tworzywa sztucznego wyprodukowany jest tylko sam przycisk zwolnienia blokady głowicy, a gumową okładziną uwleczono górną powierzchnię metalowej rękojeści. Wszystkie pozostałe elementy są metalowe a producent zapewnia, że jest to stop magnezu. Manfrotto 324RC2 jest natomiast w znacznej części produkowana z tworzywa sztucznego nazwanego "technopolymer" co pozwoliło ograniczyć wagę i rozmiary całej konstrukcji, ale przyczyniło się do zmniejszenia maksymalnego udźwigu w stosunku do modelu 327RC2. Jakość wykonania jest na tyle wysoka, że trudno mi wskazać jakiekolwiek uchybienia w tym zakresie. Poszczególne części obydwu modeli są należycie wykonane i zespolone ze sobą, a wszystkie mechanizmy pracują precyzyjnie i bez żadnych luzów. Piszę tutaj w liczbie mnogiej ponieważ głowica 324RC2, która nie jest w pełni metalowa tak jak 327RC2, nie odbiega w żaden sposób od tego opisu pomijając fakt, że jest zrobiona z tworzywa sztucznego.

 

Dane techniczne głowic
Nazwa Manfrotto
327RC2
Manfrotto
324RC2
Wysokość 10,1 cm 10,1 cm
Materiał głowicy magnez tworzywo
sztuczne
Materiał uchwytu magnez tworzywo
sztuczne
Obciążenie maksymalne 5,5 kg 3,5 kg
Waga 0,62 kg 0,43 kg
Mocowanie aparatu/obiektywu płytka 200PL-14
Blokada płytki mocującej TAK
Przechył boczny -19° / +90°
Przechył frontowy -90° / +90°
Obrót 360°
Gwint mocowania do statywu 3/8"
Gwint płytki mocującej 1/4"
Cena wg, serwisu www.ceneo.pl na dzień  r,    
Manfrotto 327RC2 324RC2 test głowica statyw
zdjęcia: Manfrotto

Manfrotto 324RC2 oraz 327RC2 pozwalają na podłączenie aparatu, obiektywu lub akcesoriów poprzez jedną ze standardowych płytek mocujących typu 200PL-14, którą w razie zagubienia można łatwo dokupić. Sam proces montowania aparatu dzięki płytce szybkiego montażu jest wygodny i przebiega sprawnie choć pierwsze próby mogą być zniechęcające. Wystarczy jednak kilka prób i wszystko zaczyna działać tak jak powinno. Obydwa modele są także wyposażone w blokadę położenia płytki wraz z bolcem zabezpieczającym. Dzięki temu, po poprawnym zamontowaniu aparatu, można mieć pewność, że nie spadnie ze statywu.
Obok  płytki mocującej znajduje się mała poziomica, która ułatwia poprawne ułożenie aparatu.

Manfrotto 327RC2 324RC2 test głowica statyw

Podstawą całej konstrukcji głowic Manfrotto 324RC2 i 327RC2 jest kula wykonana w obu przypadkach z metalu oraz zacisk, który także jest metalowy. Jego połączenie z anatomicznie wyprofilowaną rękojeścią pozwoliło na wykonanie głowicy o bardzo dużej swobodzie ruchu oraz szybkości regulacji. Aby poluzować zacisk i przesunąć aparat w pożądane miejsce wystarczy nacisnąć tylko jeden klawisz, który zwalnia blokadę położenia. Siłę docisku można regulować z pomocą odpowiedniego pokrętła (FRICTION +/-). Funkcja ta bardzo przydaje się w momencie gdy na głowicy spocznie ciężki teleobiektyw, który będzie wymagał stabilnego podparcia. W przypadku gdy posługujemy się lustrzanką z obiektywem szerokokątnym to w zasadzie wystarczają nastawy minimalne.

Manfrotto 327RC2 324RC2 test głowica statyw

 

 

 

 

Strona 1

Strona 2

 

Ponieważ priorytetową sprawą w przypadku tego rodzaju głowicy jest szybkość to połączenie głowicy kulowej z rękojeścią joystickową oraz pojedynczym zaciskiem wydaje się słuszne. Nie można jednak ukryć tego, że dokładność kadrowania cierpi, a bardzo precyzyjne ustawienie aparatu jest w wielu przypadkach niemożliwe. Dla wielu osób, które przywiązują dużą wagę do dokładnego kadrowania np. podczas fotografowania krajobrazów czy też architektury, głowice serii 324RC2 i 327RC2 mogą okazać się nieprzydatne lub conajmniej bardzo uciążliwe w użytkowaniu. Warto jednak nadmienić, że stwierdzenie to dotyczy tylko przypadków gdy waga sprzętu podpiętego do głowicy zbliża się do maksymalnego pułapu określonego przez producenta. Kolejny sprawa to wyważenie obiektywu i aparatu. Im bardziej oddalony jest środek ciężkości zestawu od kuli głowicy, tym więcej pracy i czasu trzeba poświęcić na precyzyjne kadrowanie. Jeżeli masa zamocowanego sprzętu jest duża, to trzeba także użyć mocniejszego docisku mechanizmu poprzez pokrętło FRICTION co skutkuje tym, że większa siłę trzeba przyłożyć aby zwolnić blokadę.

Manfrotto 327RC2 324RC2 test głowica statyw Manfrotto 327RC2 324RC2 test głowica statyw

Manfrotto 324RC2 i 327RC2 nie są więc głowicami idealnymi. Warto dokładnie przemyśleć zakup takiej głowicy i jeżeli naszym priorytetem nie jest szybkość i wygoda obsługi, to polecam skierowanie swojej uwagi na inne konstrukcje. Dla osób które poszukują głowicy pod ciężkie obiektywy długoogniskowe (400 czy 500 mm) lepszym rozwiązaniem będzie zakup głowic kołyskowych. Jeżeli wolimy precyzję w kadrowaniu i nie śpieszymy się podczas fotografowania to przydatne będą konstrukcje 3D z przekładniami zębatymi (np. Manfrotto 405) lub bez (np. Manfrotto 808RC4).
Jeżeli jednak dysponujemy obiektywami szerokokątnymi i lustrzanką małoobrazkową to Manfrotto 324RC2 i 327RC2 będą świetnie się spisywać - o ile nie zapragniemy zrobić panoramy. W takim przypadku głowice te nie pomogą nam, a wręcz będą utrudniać sprawę ponieważ nie ma możliwości zablokowania głowicy do obrotu panoramicznego.

Manfrotto 327RC2 324RC2 test głowica statyw

Manfrotto 327RC2 324RC2 test głowica statyw

Manfrotto 327RC2 324RC2 test głowica statyw

Manfrotto 327RC2 324RC2 test głowica statyw

Zmiennoogniskowe zoomy z rodzaju 70-200 mm F2,8 nie stanowią wyzwania dla żadnej z testowanych głowic nawet wtedy, gdy zamocowany zestaw zawierał również aparat z dodatkowym uchwytem do zdjęć pionowych. Największym obciążeniem jakie postawiłem na głowice podczas testu był aparat wraz z gripem i obiektywem 70-400 mm F4-5.6 co w sumie dawało niemal 3 kg obciążenia. Taki komplet sprzętu nie zrobił żadnego wrażenia na modelu Manfrotto 327RC2 i można było swobodnie kadrować w każdym kierunku nawet przy maksymalnie wyciągniętym tubusie obiektywu. Jednak podczas używania głowicy 324RC2 dało się odczuć pewną niestabilność i konieczne było zwiększenie siły zacisku kuli. Ponieważ w trakcie testu nie miałem możliwości aby sprawdzić głowice z dużym teleobiektywem stałoogniskowym nie jestem w stanie opisać zachowania każdego modelu np. z 300 mm F2,8. Mogę tylko przypuszczać, że konstrukcje pokroju 400 mm będą wymagały użycia 327RC2 do stabilnego i komfortowego fotografowania.

Manfrotto 327RC2 324RC2 test głowica statyw

W pudełku wraz z głowicami oprócz instrukcji obsługi i karty gwarancyjnej znajdziemy również zestaw dwóch kluczy inbusowych. Dzięki nim można łatwo zmienić położenie podstawy płytki mocującej i w razie konieczności dokręcać poluzowane śruby. Żadna z głowic nie wymagała takiej czynności podczas kilkutygodniowego testu , ale to miło ze strony producenta, że wyposażył każdą z głowic w dodatek w postaci kluczy – nigdy nie wiadomo kiedy mogą się przydać.

Manfrotto 327RC2 324RC2 test głowica statyw

Podsumowując cały test warto raz jeszcze podkreślić dużą szybkość regulacji oraz wygodę obsługi połączoną z wysoką jakością wykonania. Jedyną wadą jaką mógłbym wskazać dla głowic Manfrotto 324RC2 oraz 327RC2 to brak możliwości obrotu wokół osi pionowej przy zablokowanym mocowaniu aparatu, co byłoby przydatne podczas fotografowania. Obydwie głowice oceniam jako produkty bardzo dobre i warte uwagi. Należy jednak pamiętać o ich wadach i specyficznej konstrukcji.

Ocena końcowa (w skali 1-6):
Manfrotto 327RC2 324RC2 test głowica statyw
bardzo dobry

 

Zalety:
  • bardzo wysoka jakość wykonania,
  • wbudowana poziomica,
  • szybka regulacjia położenia głowicy,
  • ergonomiczne wyprofilowanie rękojeści.
Wady:
  • brak możliwości zablokowania pozycji głowicy i wykonania obrotu o 360 stopni.

 

 

 

 

Głowice Manfrotto serii 327RC2 i 324RC2
wypożyczyła  firma Foto7 s.c.
 
 Manfrotto 190XPROB 055XPROB test statyw

 

 



www.swiatobrazu.pl