New55 FILM znika z rynku – koniec marzeń o przywróceniu na rynek filmów typu peel-apart?

Powstały przed trzema laty startup mający na celu wskrzeszenie idei wysokiej jakości natychmiastowych filmów fotograficznych peel-apart formatu 4×5 zakończył właśnie swoją działalność. To niestety kolejna duża porażka miłośników fotografii tradycyjnej tego typu, odkąd w marcu 2016 roku Fujifilm ogłosił zaprzestanie produkcji filmu FP-100c. Założony przez dwójkę pasjonatów New55 FILM, który miał już za sobą jedną udaną kampanię crowfundingową, popadł w tarapaty finansowe jeszcze na przełomie 2015 i 2016 roku, z których mimo starań i poświęceń nie udało się firmy wyprowadzić.

Filmy natychmiastowe realizowane w technologii peel-aparat to bardzo ciekawa grupa materiałów fotograficznych. Choć należą do tej samej grupy, co popularne instaksy, to jednak technologicznie są od nich o kilka klas lepsze: charakteryzują się lepszą jakością odbitek, i gradacją, a także pozwalają na uzyskanie z nich negatywów. Nie są jednak tak wygodne w obsłudze, co jednak nie przeszkodziło im zyskać statusu kultowych. Od momentu wygaśnięcia praw patentowych Polaroida, głównym producentem tego typu materiałów stała się firma Fujifilm, która jednak stopniowo zaczęła wygaszać ich linie produkcyjne – największym echem odbiła się likwidacja w 2016 roku produkcji kultowego filmu FP-100c. Jednak to nie powstrzymało miłośników fotografii natychmiastowej przed wspieraniem swojego ukochanego hobby, a niektórzy posunęli te starania nieco dalej.

New55 FILM startup likwidacja fotografia natychmiastowa peel-apart crowfunding Kickstarter

Filmy natychmiastowe New55. (Fot. New55 FILM)

Startup o nazwie New55 FILM powstał w pierwszym kwartale 2014 roku, kiedy to innowator Bob Crowley, zainspirowany prowadzonymi przez siebie badaniami rynku fotografii natychmiastowej oraz historii tej technologii, założył wraz z fotografem Samem Hiserem kampanię gromadzenia funduszy na wprowadzenie na rynek nowego czarno-białego filmu natychmiastowego typu peel-apart popularnego formatu 4×5. Projekt zakończył się sukcesem, pomysłodawcom udało się zebrać nieco ponad wymagane 400 tysięcy dolarów na realizację i wspierający otrzymali swoje zamówienia. Pojawiły się nowe pomysły, wydawało się, że firma jest na najlepszej drodze do dynamicznego rozwoju.

[kn_advert]

Niestety tak się nie stało. Raport z rocznej działalności opublikowany na początku 2016 roku wykazał, że firma jest poważnie zadłużona. Twórcy startupu zdecydowali się prowadzić go dalej na zasadach wolontariatu, a Bob Crowley dodatkowo wyłożył z własnej kieszeni sporą sumę na pokrycie kosztów działalności i pensji dla pracowników. W październiku 2016 roku New55 rozpoczął kolejną kampanię zbierania funduszy, tym razem na znacznie ambitniejszy projekt: film barwny. Tym razem jednak zbiórka się nie powiodła – z wymaganych 400 tysięcy dolarów zebranych zostało zaledwie 34% kwoty. Podobny los spotkał jeszcze jedną zbiórkę "na poprawienie jakości działania firmy" – czyli mówiąc wprost, na jej przetrwanie.

(Fot. Georg Holderied)

(Fot. Tony Walmsley)

(Fot. adoephoto)

Przykłady zdjęć wykonanych filmem New55 – obrazy pozytywowe.

Obecnie na stronie projektu przeczytać można podziękowania twórców za wsparcie, wiarę i spędzony wspólnie czas. Działalność firmy przerwana została z dniem 31 grudnia. W Internecie nadal znaleźć można blog Boba Crowley’a, który jest ogromnym źródłem wiedzy na temat projektu (można się m.in. dowiedzieć, że New55 w rzeczywistości powstało już w 2010 roku, a w ciągu swojej działalności wyprodukowało ponad 60 tysięcy egzemplarzy filmu wykorzystując w tym celu autorskie techniki produkcji). Bardzo ciekawe są też informacje na temat początków fotografii natychmiastowej, m.in. genialnej niemieckiej – zupełnie obecnie zapomnianej – wynalazczyni Edith Weyde, która pracując dla firmy AGFA pierwsze zdjęcie tego typu wykonywała już w latach 30. XX wieku.

Źródło: PetaPixel