5 lutego 2015, 07:04
Autor: Redakcja SwiatObrazu.pl
czytano: 8263 razy

Olympus OM-D E-M5 Mark II - druga odsłona klasyka

Olympus OM-D E-M5 Mark II - druga odsłona klasyka

Najmocniejszą premierą firmy Olympus jest bez wątpienia bezpośredni następca pierwszego bezlusterkowca z rodziny OM-D - Olympusa OM-D E-M5. Nowa wersja tego aparatu, oznaczona po prostu jako OM-D E-M5 Mark II to korpus udoskonalony we wszystkich kluczowych kwestiach i stanowiący przez to wspaniałą alternatywę zarówno dla prostszego i tańszego modelu E-M10, jak i droższego i bardziej zaawansowanego E-M1. I choć być może nie spotka się z tak entuzjastycznym przyjęciem, jak "dziesiątka", to w naszej osobistej ocenie może być dla miłośników systemu aparatem znacznie ważniejszym i bardziej udanym. Jest też pierwszym bezlusterkowcem Olympusa, w którym projektanci na serio pochylili się nad trybem filmowym.

Rozwiązania przyjęte w nowym Olympusie OM-D E-M5 Mark II zamieniają wielokrotnie nagradzany aparat fotograficzny w wyrafinowane narzędzie przeznaczone dla kreatywnych fotografów i filmowców, a dodatkowo charakteryzuje się wyglądem i zapewnia wrażenia typowe dla sprzętu najwyższej klasy. Pierwsza generacja E-M5 dała ambitnym fotografom możliwość osiągnięcia jakości odpowiadającej jakości zdjęć z cyfrowych lustrzanek w aparacie bezlusterkowym i to przy znacznie mniejszym wysiłku. Kluczem do tego była niska waga, kompaktowa budowa i unikalna, 5-osiowa, stabilizacja obrazu (IS).
 

Olympus OM-D E-M5 Mark II Mikro Cztery Trzecie Micro Four Thirds bezlusterkowiec
Olympus OM-D E-M5 Mark II (Fot. Olympus)

 

W modelu E-M5 Mark II Olympus rozwinął ten system jeszcze dalej, dzięki czemu producent chwali się teraz najwydajniejszą na świecie stabilizacją obrazu, która zgodnie z materiałami prasowymi odpowiada wydłużeniu ekspozycji o 5 stopni EV w stosunku do czasów zalecanych. To zaś w wyraźny sposób przekłada się na jakość zdjęć robionych w słabszych warunkach oświetleniowych. Technologia ta zamknięta jest w solidnej, odpornej na warunki atmosferyczne obudowie. Właśnie dzięki bezkonkurencyjnej stabilizacji obrazu i wytrzymałej, kompaktowej budowie wymagający fotografowie i operatorzy wideo mogą pracować "z ręki", w dowolnych warunkach, bez konieczności korzystania z dodatkowego, ciężkiego i niewygodnego ekwipunku. Nagrany film i wykonywane zdjęcia pozbawione mają być wszelkich niepożądanych rozmyć i rozmazań, nawet jeśli warunki oświetleniowe nie są sprzyjające.

Nowy Olympus OM-D E-M5 Mark II oferuje też możliwość nagrywania sekwencji wideo z różną częstotliwością klatek oraz w jakości Full HD z transmisją danych wynoszącą aż do 77 Mb/s, a dodatkowe przyciski znajdujące się na korpusie zapewniają niedostępny do tej pory komfort pracy. Dzięki odchylanemu pod różnymi kątami ekranowi LCD i dużemu elektronicznemu wizjerowi o doskonałych parametrach fotograf ma czysty i wyraźny podgląd sceny w każdej sytuacji. Tę niewiarygodną konstrukcję uzupełniają liczne funkcje dodatkowe, w tym również możliwopść wykonywania zdjęć o rozdzielczości zwiększonej do 40 megapikseli dzięki trybowi high resolution composite shot.

[kn_advert]

Konstrukcja w najwyższym stopniu dopracowana

Kiedy trzyma się w rękach aparat E-M5 Mark II, to nie można mieć  wątpliwości, że korpus wykonany jest ze stopu magnezu. Jest on solidny i stabilny, mimo tego, że w porównaniu do standardowych lustrzanek jest relatywnie lekki (sam aparat waży jedynie 417 gramów). Co więcej, Mark II na prawo do tytułu najbardziej stabilizowanego aparatu – wszystko dzięki najlepszej na świecie, 5-osiowej redukcji drgań obrazu. Nowa, udoskonalona wersja tej technologii Olympusa, eliminuje drgania aparatu w 5 płaszczyznach, osiągając wydajność odpowiadającą 5 krokom wartości ekspozycji. Dzięki temu, że jest wbudowana w korpus, może współpracować z dowolnym obiektywem i nawet przy słabym świetle i dużym powiększeniu zoom, które potęguje efekt drżenia rąk, gwarantuje zdjęcia bez rozmyć. System ten działa zarówno w przypadku zdjęć, jak i filmów i w obu przypadkach jakość uzyskiwanych obrazów znacząco przewyższa efekty pracy większych i cięższych cyfrowych lustrzanek.
 

Olympus OM-D E-M5 Mark II Mikro Cztery Trzecie Micro Four Thirds bezlusterkowiec
Olympus OM-D E-M5 Mark II – widok z tyłu (Fot. Olympus)

 

Kolejną zaletą tego aparatu jest jego niska waga. Jedną z zalet systemu Mikro Cztery Trzecie jest redukcja wagi aparatu, szczególnie jeśli porównamy ją do większości ciężkich lustrzanek. E-M5 idzie w tym względzie jeszcze dalej – jest on nie tylko lżejszy od swoich konkurentów, ale jednocześnie pozwala na wykonywanie doskonałych, ostrych zdjęć i filmów bez potrzeby korzystania ze statywów, czy zestawów żyroskopowych. Cały system aparatu E-M5 został zaprojektowany tak, aby zredukować wagę i rozmiary do niezbędnego minimum i jednocześnie zapewnić maksymalną mobilność. Projektując aparat odporny na kurz, mróz i zachlapania, inżynierowie Olympusa od początku zakładali, że E-M5 używany będzie w różnorodnych warunkach, a cicha dyskretna praca będzie dodatkową zaletą w przypadku fotografowania obiektów, które spłoszyć może już sam widok aparatu.

Nowy OM-D E-M5 Mark II jest dowodem na to, że firma Olympus doskonale rozumie coś, co umknęło innym producentom w tym segmencie – dla większości entuzjastów fotografii najlepsza technologia ma znaczenie tylko wtedy, kiedy pojawia się w towarzystwie inteligentnie rozplanowanych przycisków kontrolnych, które ułatwiają dostęp do szerokiego wyboru opcji. A to oznacza przyłożenie duże wagi do projektu detali. Na przykład, przycisk Fn umieszczony na górze aparatu, lub pokrętło funkcyjne, które wystaje trochę wyżej niż jest to przyjęte. Oba elementy są dzięki temu łatwiej dostępne, a obsługuje się je intuicyjnie i dużo szybciej. Równie użyteczna jest błyskawiczna praca autofokusa – kolejny znak firmowy linii OM-D. Wykorzystuje on 81 pól ustawiania ostrości, doskonale radzi sobie w słabym oświetleniu i w trybie ciągłego ustawiania ostrości. Jakby tego było mało, aparat dysponuje też znanym z Olympusów PEN E-P5 i OM-D E-M1 systemem rozbudowanego sterowania 2×2 Dual Mode, który zrobił tak duże wrażenie na użytkownikach i recenzentach tych modeli oraz przyciskiem podglądu głębi ostrości, którego wielu osobom brakowało w pierwszej edycji "piątki".

 
Olympus OM-D E-M5 Mark II Mikro Cztery Trzecie Micro Four Thirds bezlusterkowiec
Olympus OM-D E-M5 Mark II – widok z góry (Fot. Olympus)

 

Doskonałe filmy i zdjęcia w rozdzielczości 40 megapikseli

Uwalniając od potrzeby korzystania z ciężkiego sprzętu do stabilizacji, światowej klasy system IS zastosowany w E-M5 Mark II pozwala początkującym twórcom filmów na tworzenie materiałów filmowych profesjonalnej jakości, które jakością dorównują jakości zdjęć, z której znane są aparaty z serii OM-D. W trybie OM-D Movie model Mark II zapisuje filmy z prędkością 77Mb/s i pozwala na szeroki wybór dostępnych formatów Full HD - 60p, 50p, 30p, 25p lub klasyczny, preferowany przez filmowców 24p. Dzięki dużemu, dotykowemu i odchylanemu ekranowi LCCD, kadrowanie i ustawiania ostrości jest niezwykle proste.

Kolejną korzyścią płynącą z 5-osiowej stabilizacji, jest możliwość uzyskania zdjęć z ekstremalnie wysoką rozdzielczością, która przewyższa możliwości 16 Megapikselowego sensora LIVE MOS. Dzięki przesunięciu sensora między kolejnymi ujęciami i połączeniu ośmiu ekspozycji w jedno zdjęcie, E-M5 Mark II oferuje możliwość wykonywania zdjęć o rozdzielczości 40 megapikseli z zapierającym dech poziomem oddana detali. Nowy model OM-D oferuje najlepsze zdjęcia, w całej historii aparatów Olympus. Kolejnym kluczowym elementem gwarantującym tak spektakularne wyniki jest procesor obrazu – w modelu Mark II zastosowano procesor TruePic VII, ten sam, który znajduje się w najwyżej sytuowanym z modeli OM-D, EM-1.

 

Wyraźny podgląd dzięki obrotowemu ekranowi i nowemu wizjerowi

Kiedy fotografujesz z niecodziennego kąta, odchylany i odwracany ekran o rozdzielczości 1,04 miliona punktów zapewnia jasny i wyraźny podgląd sceny. Dodatkową zaletą jest duży, jasny, elektroniczny wizjer o rozdzielczości 2,36 miliona punktów, który włącza się automatycznie po przyłożeniu aparatu do oka. Wizjer wyświetla wyraźne menu pokazujące podstawowe ustawienia, umożliwiając kontrolę i dostosowanie parametrów przed wykonaniem zdjęcia.

Nowa konstrukcja wizjera stanowi jeden z najważniejszych kroków naprzód w porównaniu z modelem poprzednim i zbliża aparat do topowej "jedynki". Stanowi też odpowiedź na rosnące wymagania użytkowników, którzy oczekują po wizjerze EVF obrazu o jak najlepszym poziomie detali.
 

Olympus OM-D E-M5 Mark II Mikro Cztery Trzecie Micro Four Thirds bezlusterkowiec
Nowa, dostarczana wraz z aparatem lampa błyskowa FL-LM3 dysponuje ruchomą głowicą, dzięki czemu można wreszcie patrzeć na ten dodatek nie tylko jak na niezbyt wygodny sterownik zewnętrznych fleszy systemowych, ale też jako podręczne źródło światła w scenach o niedostatecznym oświetleniu. (Fot. Olympus)

 

Spektakularne efekty i funkcje dodatkowe

Mimo, że E-M5 jest wyraźnie mniejszy od cyfrowych lustrzanek, technologie jakie zmieściły się w tak mobilnym korpusie zaskakują swoim spektrum. Tryb Live Composite, która składa wiele ekspozycji w jedno zdjęcie, idealnie nadaje się do fotografowania gwiazd, fajerwerków czy wzorów kreślonych światłem. Niezwykle krótki czas migawki (minimalny czas 1/16000 s.) przydaje się przy sekwencjach zdjęć rejestrowanych z prędkością do 10 kl/s. Możliwość korekty perspektyw bezpośrednio w aparacie pozwala skorygować zbiegające się pionowe linie bez potrzeby korzystania ze specjalnego obiektywu, czy korekty w komputerze.

Z kolei dzięki znanym i lubianym Filtrom Artystycznym możemy nadać naszym zdjęciom szczególny efektowny wygląd, a wbudowana obsługa Wi-Fi daje możliwość zdalnej kontroli aparatu i publikowania zdjęć na portalach społecznościowych. To tylko kilka z długiej listy funkcji, w jakie została wyposażona nowa generacja E-M5 – najbardziej uniwersalnego i ergonomicznego aparatu w swojej kategorii.

 

Akcesoria dodatkowe

Dla aparatu Olympus OM-D E-M5 Mark II producent przygotował, jak zwykle, bogatą oferię akcesoriów i dodatków. Do tych najbardziej rekomendowanych należą:

Olympus OM-D E-M5 Mark II Mikro Cztery Trzecie Micro Four Thirds bezlusterkowiec
Projektanci gripu HLD-8 uwzględnili zastosowanie w nim innego rodzaju chwytu aparatu. Dzięki temu oraz zdublowanemu przyciskowi spustu migawki użytkownik takiego zestawu otrzymuje aparat, który trzyma się i obsługuje bardziej jak model E-M1. (Fot. Olympus)

 

 

Dostępność aparatu i sugerowane ceny zestawów

Nowy Olympus OM-D E-M5 Mark II trafi do sprzedaży już w połowie lutego, a dostępny będzie w dwóch wersjach kolorystycznych: czarnej i srebrnej. Cena samego korpusu na rynku polskim wynosić będzie 4790 zł (mowa o cenach sugerowanych - handlowe zapewne będą niższe). Aparat będzie też dostępny w zestawach z wybranymi obiektywami, na przykład ze znanym jeszcze z poprzednika M.ZUIKO 12-50mm 1:3.5-6.3 w kolorze czarnym (cena sugerowana 5690 zł), lub cichym, kompaktowym i uniwersalnym M.ZUIKO DIGITAL ED 14-150mm 1:4.0-5.6 II. (cena 6590 zł). Obiektywy te, podobnie jak E-M5 Mark II, są odporne na kurz oraz zachlapania i dzięki temu stanowią dla zaprezentowanego korpusu doskonałe uzupełnienie. Wszystkie trzy zestawy zawierać będą baterię, ładowarkę oraz lampę błyskową FL-LM3 z ruchomą głowicą (nowość!), która daje możliwość oświetlania scen światłem odbitym oraz także jest odporna na niekorzystne warunki środowiskowe. Tak jak wszystkie nowe aparaty Olympus, gwarancja na nowy model może zostać wydłużona za darmo o 6 miesięcy, dzięki rejestracji w serwisie MyOlympus.

 

 



www.swiatobrazu.pl