czytano: 162944 razy
Panasonic Lumix DMC-FZ100 - test
Jeden z najnowszych super zoomów w ofercie firmy Panasonic to Lumix DMC-FZ100. Jest to konstrukcja o kuszącym zakresie ogniskowych 25-600mm i rozdzielczości 14 milionów pikseli. Czy producentowi udało się zachować dobrą jakość obrazu przy tak wyśrubowanych parametrach technicznych aparatu? Postaramy się odpowiedzieć na to pytanie w poniższym teście.
Panasonic Lumix FZ-100 pod względem budowy nie odbiega od standardów w klasie super zoomów. Zaopatrzono go w pokryty skóropodobnym, gumowym materiałem uchwyt, umożliwiający wygodne operowanie aparatem, i zapobiegający wyślizgiwaniu się z ręki.
Z tyłu znajdziemy przyciski sterujące w klasycznym, krzyżowym układzie oraz 3-calowy, obrotowy wyświetlacz LCD TFT o rozdzielczości 460 000 pikseli. Dodatkowo producent zdecydował się na zastosowanie wizjera elektronicznego. Jakość użytych materiałów nie budzi zastrzeżeń, aparat sprawia wrażenie solidnego, a poszczególne elementy są do siebie dobrze dopasowane.
W bocznej części aparatu, pod gumową zaślepką, umieszczono złącza mini HDMI oraz USB. Nieco powyżej znajdziemy ponadto złącze zewnętrznego mikrofonu, które można również wykorzystać do podłączenia opcjonalnego wężyka zdalnego sterowania DMW-RSL1. Miejsce na akumulator i kartę pamięci SD/SDHC/SDXC znajdziemy pod klapką w dolnej części aparatu.
FZ100 wyposażony został we wbudowaną lampę błyskową. Dodatkowo otrzymujemy gorącą stopkę umożliwiającą zamocowanie zewnętrznej lampy (obsługiwane modele to: DMW-FL220, FL360 i FL500).
Model | Panasonic Lumix DMC-FZ100 |
Wielkość matrycy | 1/2.33" MOS, 15.1 Mpix, w tym 14.1 milionów efektywnych |
Proporcje obrazu | 4:3, opcjonalnie: 16:9, 3:2, 1:1 |
Dostępne rozdzielczości | 4320 x 3240, 4320 x 2880 (3:2), 4320 x 2432 (16:9), 3648 x 2736, 3232 x 3232 (1:1), 2560 x 1920, 2048 x 1536, 640 x 480, Dostępne także inne tryby dla : 3:2, 16:9, 1:1 |
Format zapisu | JPEG, RAW, RAW+JPEG |
Zakres czułości | AUTO, 100, 200, 400, 800, 1600, tryb wysokiej czułości 1600-6400 |
Pomiar światła | Wielopunktowy, centralnie ważony, punktowy. |
Programy |
Auto, Preselekcja przysłony (A), Preselekcja migawki (S), Program AE (P), Manualny (M), Kreatywny tryb filmowy, Tryb użytkownika (Custom), Tryb Własnego koloru , Programy tematyczne (SCENE) |
Czasy migawki | 60s–1/2000 s |
LCD | Obrotowy i odchylany, 3 cale, 460 000 punktów |
Przysłona | f/2.8-5.2 |
Ogniskowa | 4.5–108 mm (ekwiwalent 25–600 mm) |
Stabilizacja optyczna | tak |
Zapis wideo | tak / Full HD |
Wbudowana lampa błyskowa | tak |
Polskie menu | tak |
Nośnik | SD, SDHC, SDXC |
Zasilanie | akumulator litowo-jonowy DMW-BMB9 (7.2V, pojemność 895 mAh, wydajność ok. 410 zdjęć) |
Wymiary | 124.3 x 81.2 x 95.2 mm |
Waga | ok. 540 g (z baterią i kartą pamięci) |
Budowa
Użytkowanie
Aparat został zaprojektowany w sposób funkcjonalny, a jego obsługa jest intuicyjna. Producent zdecydował się na zastosowanie takiego samego jak w lustrzankach, klasycznego pokrętła trybów. Pierścień zoomu umieszczony został w sposób typowy dla konstrukcji hybrydowych pod spustem migawki. Prędkość zmiany ogniskowych jest niska, co, chociaż ma pewne zalety, należy uznać za mankament aparatu. Możemy dzięki temu dość precyzyjnie ustawić wartość tego parametru, jednak w sytuacjach, gdy trzeba działać prędko, niespiesznie wysuwający się obiektyw może być przyczyną przegapienia ciekawego ujęcia.
Warto przy tym zaznaczyć, że przy tak dużej – 24-krotnej wartości zoomu optycznego, stopień maksymalnego wysunięcia obiektywu jest znaczny i praktycznie podwaja długość aparatu.
Panasonic DMC-FZ100 z maksymalnie wysuniętym obiektywem.
Menu zastosowane w nowym Lumixie jest czytelne, a jego obsługa przy pomocy klasycznych kursorów z przyciskiem centralnym nie powinna przysparzać nikomu problemów. Co więcej, do dyspozycji otrzymujemy przycisk "Quick menu", dzięki któremu mamy szybki dostęp do najważniejszych parametrów.
Do naszej dyspozycji mamy znaczną ilość parametrów, które możemy ustawić z poziomu menu w aparacie. Są to m.in. takie kluczowe kwestie jak format i jakość zdjęć – możemy wybierać pomiędzy zapisem RAW i JPEG (możliwe jest stosowanie ich również razem), a w przypadku tego drugiego ustawić można również rozdzielczość i stopień kompresji. W proporcjach obrazu, oprócz pełnowymiarowych 4:3, znajdziemy także przydatne do odbitek 3:2, "telewizyjne" 16:9, a nawet kwadrat 1:1.
Dużym plusem jest sposób potraktowania balansu bieli. Oprócz powszechnych "słoneczek" i "chmurek" możemy ustawić wartość tego parametru również ręcznie według skali temperatur barwowych, a także przez pomiar aparatu przy użyciu białej kartki. Możemy również regulować czułość ISO w zakresie od 100 do 1600, a także tryb działania autofokusa – jedno lub wielopolowy, ciągły lub statyczny. Ponadto dostępna jest funkcja rozpoznawania twarzy, wraz z opcją zapisu rysów poszczególnych osób w pamięci aparatu.
Tryb zdjęć seryjnych osiągalny jest za pomocą specjalnego przycisku umieszczonego w górnej części aparatu, dzięki czemu możemy w szybki sposób zmienić ustawienia tej funkcji. Podobnie wygląda dostęp do trybu autofokusa – w tym przypadku przełącznik szybkiej zmiany (AF/makro/MF) umieszczony został w lewej części obudowy.
Matryca
W omawianym modelu użyto matrycy o rozmiarach 1/2.33 cala wykonanej w technologii MOS. Całkowita liczba pikseli wynosi 15,1 miliona, natomiast efektywna 14, co pozwala uzyskać rozdzielczość zdjęć 4320 x 3240. Za przetwarzanie zdjęć odpowiada procesor Venus Engine HD II. Producent zdecydował się na wprowadzenie zakresu dostępnych (natywnych) czułości ISO od 100 do 1600.
Poniżej prezentujemy wycinki kadru w pełnej rozdzielczości wykonane na poszczególnych czułościach ISO w postaci plików RAW i JPEG (na domyślnym poziomie odszumiania):
ISO 100 - RAW | ||
ISO 100 - JPG | ||
ISO 200 - RAW | ||
ISO 200 - JPG | ||
ISO 400 - RAW | ||
ISO 400 - JPG | ||
ISO 800 - RAW | ||
ISO 800 - JPG | ||
ISO 1600 - RAW | ||
ISO 1600 - JPG |
Jak łatwo zauważyć, poziom generowanych przez aparat szumów jest znaczny, a jego charakter jest w dużej mierze kolorowy. Trudno jednak oczekiwać cudów od matrycy o rozmiarach 1/2.33 cala. Warto dodać, że w połączeniu ze znaczną rozdzielczością, nawet najbardziej zaszumione ISO 1600 wciąż jest użyteczne i na potrzeby wydruków 10 x 15 powinno być wystarczające. W przypadku zdjęć JPEG zauważyć można z kolei bardzo agresywne odszumianie.
Optyka - budowa
W DMC-FZ100 mamy do czynienia z obiektywem LEICA DC VARIO-ELMARIT o zakresie ogniskowych od 4.5 do 108 mm, co odpowiada wartościom 25–600 mm dla filmu 35 mm. Jest to znakomite osiągnięcie, gdyż z jednej strony dostajemy do dyspozycji możliwość wykonywania bardzo szerokich ujęć, a z drugiej dysponujemy silnym teleobiektywem, zdolnym do uchwycenia obiektów odległych nawet o setki metrów. Jasność optyki w zależności od stopnia wysunięcia zoomu waha się od 2.8 do 5.2, co można uznać za stosunkowo dobrą wartość. Pod względem konstrukcyjnym obiektyw zawiera 14 elementów w 10 grupach, w tym trzy soczewki ED (niskodyspersyjne) oraz dwie soczewki asferyczne z trzema powierzchniami asferycznymi.
Porównanie dostępnych ogniskowych:
Optyka - jakość
Jakość wykonania obiektywu zasługuje na pochwały. Charakteryzuje się on wysoką ostrością – jedynie w okolicach najdłuższej ogniskowej możemy zauważyć większy spadek jakości.
Aberracje chromatyczne uwidaczniają się w bardzo niskim stopniu. Zauważalne – na średnim poziomie – występują dla ogniskowych około 80–108 mm. Przy najszerszym kącie widzenia aparatu możemy zaobserwować bardzo niewielki poziom przebarwień krawędzi jedynie na brzegach kadru. Dla pośrednich ustawień zoomu aberracja chromatyczna praktycznie nie występuje.
Fotografowanie
W praktyce megazoom Panasonica sprawia się dość dobrze. Jak na aparat kompaktowy charakteryzuje się dość dużą szybkością przetwarzania danych, a ograniczeniem jest głównie powolny mechanizm ogniskowania. Z tego też powodu, podczas uruchamiania aparatu należy chwilę poczekać, aż wysunie się tubus obiektywu.
Prędkość zdjęć seryjnych w tym modelu jest wyjątkowo wysoka i przekracza nawet możliwości wielu lustrzanek. W pełnej rozdzielczości możemy wykonywać serie z szybkością 11 kl./s lub 5 kl./s (w trybie ciągłego autofokusa). Bufor aparatu pozwala na zarejestrowanie do 15 plików JPEG. Dodatkowo do dyspozycji otrzymujemy tryb szybki, w którym rejestrować można 60 kl./s jednak przy zmniejszonej do 3,5 megapikseli rozdzielczości.
Dużym plusem jest obrotowy wyświetlacz LCD, który zdecydowanie poprawia komfort pracy nie tylko w trybie makro, ale również podczas regularnego fotografowania.
Z kolei wizjer elektroniczny, chociaż nie odbiega znacząco od parametrów tego elementu w innych super zoomach (0,2 cala, 201 600 pikseli), nie budzi zachwytu. Oczywiście trudno wymagać, by kompakt oferował równie wyraźny wizjer, co lustrzanka, jednak najnowsze "bezlusterkowce" (również produkcji Panasonica) udowadniają, że można skonstruować wizjer elektroniczny o znośnym komforcie pracy.
Część zdjęć testowych wykonana została w rękawiczkach. Nie było to szczególnie wygodne, jednak zdecydowanym plusem dla Panasonica jest fakt, że taka obsługa w ogóle się udała. Nie w każdym aparacie kompaktowym jest to możliwe.
Waga aparatu gotowego do pracy wynosi odrobinę ponad 0,5 kg. To nieco więcej niż zazwyczaj w tego typu konstrukcjach, przez co Lumixem FZ100 operuje się podobnie jak małą lustrzanką. Na szczęście w parze z większą masą idzie dobre wyprofilowanie uchwytu aparatu.
Autofokus w aparacie pracuje w sposób prawidłowy, z prędkością typową dla systemów opartych na detekcji kontrastu.
W trybie makro mamy możliwość ustawienia ostrości już z odległości 1 cm, jednak tylko na najszerszej ogniskowej – 25 mm. Wraz ze zwiększaniem zoomu, najmniejszy dostępny dystans od obiektu rośnie w znacznym stopniu, co sprawia, że dobre odwzorowanie możemy uzyskać praktycznie dotykając fotografowanego przedmiotu i ograniczając się do szerokiej perspektywy.
Zdjęcie makro wykonane Lumixem FZ100.
Obecnie trudno wyobrazić sobie aparat z dużym zoomem, który byłby pozbawiony stabilizacji optycznej. System ten odnajdziemy również w FZ100. Przy tak silnych zbliżeniach, jakie otrzymujemy do dyspozycji w aparacie, jest on wręcz niezbędny – dla ogniskowych rzędu 600 mm nawet w bardzo dobrym oświetleniu wykonanie ostrego zdjęcia bez stabilizacji lub statywu jest zadaniem niełatwym. System podczas testu sprawował się poprawnie i spełniał swoje zadanie w zadowalającym stopniu.
Aparat oddaje nam do dyspozycji znaczną ilość trybów tematycznych, które potrafią ułatwić życie osobom nielubiącym zastanawiać się zbyt długo nad właściwymi dla danej sceny parametrami ekspozycji. Znajdziemy też regularny zestaw trybów P, A, S, M, które docenią zaawansowani użytkownicy.
Na spory plus zasługuje fakt, że aparat potrafi rejestrować zdjęcia w trybie RAW. Dzięki temu otrzymujemy dodatkowe możliwości fotograficzne. Co więcej, możemy zapisywać pary plików RAW + JPG, co oprócz właściwego zdjęcia, pozwala również uzyskać dołączoną do niego pełnowymiarową wglądówkę. Do edycji surowych danych producent dołącza program SilkyPix Developer Studio 3.1 SE.
Filmowanie
Aparat wyposażono w spore możliwości w trybie rejestracji wideo. Dysponujemy zakresem rozdzielczości filmów od 320 x 240 do 1280 x 720 w formacie MJPEG oraz HD i Full HD (1920 x 1080) w kompresji AVCHD. Za dobrą jakość dźwięku odpowiada wbudowany mikrofon stereo, a jeśli to nie wystarczy, możemy podłączyć opcjonalny mikrofon zewnętrzny.
Do filmowania mamy łatwy dostęp poprzez dedykowany przycisk tego trybu, co sprawia, że możemy błyskawicznie reagować, gdy trzeba wybierać pomiędzy wykonywaniem zdjęć, a rejestrowaniem sekwencji wideo. Pierścień zmiany ogniskowej w trybie filmowania pracuje jeszcze wolniej i płynniej, co w tym przypadku jest dużym plusem, gdyż szybki, "szarpiący" zoom na filmie nie prezentuje się zbyt dobrze. Amatorzy rejestrowania scen ruchomych docenią również obrotowy wyświetlacz, zapewniający wygodę filmowania.
Poniżej prezentujemy przykładowy film zarejestrowany w rozdzielczości 1280 x 720 przy pomocy Panasonica FZ100:
Podsumowanie
Panasonic Lumix DMC-FZ100 niewątpliwie stanowi ciekawą propozycję w kategorii aparatów z dużym zoomem. Wyróżnia się przede wszystkim dobrą jakością optyczną, a w szczególności niskim poziomem aberracji chromatycznej, która jest bardzo trudna do usunięcia w obiektywach o tak dużym zakresie ogniskowych. Sprzęt jest przyjazny w użytkowaniu, a jednocześnie oferuje wiele opcji ustawień, które docenią zaawansowani fotoamatorzy. Niestety, poziom szumów można określić najwyżej jako przeciętny, co w największym stopniu wpłynęło na obniżenie oceny aparatu. Minusem jest również dość wysoka cena - Lumix FZ100 kosztuje obecnie tyle, co prostsze modele lustrzanek z obiektywem, a to może skłaniać do refleksji, czy warto w ogóle inwestować w taki aparat.
Ocena końcowa: bardzo dobry
(w skali: 1-6)
Zalety:
- wysoka jakość optyczna obiektywu
- niski poziom aberracji chromatycznej
- bardzo duży zakres ogniskowych
- początek zakresu ogniskowych już od 25 mm
- szybkie zdjęcia seryjne
- wbudowany mikrofon stereo
- zapis RAW
- wygoda obsługi
- obrotowy, 3-calowy wyświetlacz
- zaawansowane ustawienia balansu bieli
Wady:
- stosunkowo wysoki poziom szumów
- powolna praca mechanizmu zmiany ogniskowych
- niska użyteczność wizjera elektronicznego
- długi czas uruchamiania
Aparat do testu wypożyczyła firma Panasonic Polska
Galeria
* Zdjęcia wykonane w formacie RAW zostały przekonwertowane do postaci JPEG przy użyciu programu SilkyPix Developer Studio 3.1 SE bez dokonywania żadnych korekt. Pliki JPEG zarejestrowane przez aparat wykonane zostały na ustawieniach domyślnych.
www.swiatobrazu.pl