18 sierpnia 2011, 16:42
Autor: Antoni Żółciak
czytano: 1842 razy

Photovine - rewolucja w fotograficznych społecznościówkach?

Photovine - rewolucja w fotograficznych społecznościówkach?

Google wprowadza Photovine, czyli iOS-ową aplikację, której użytkownicy mogą opowiadać historię zdjęciami. Jak to działa?

Plant a photo, watch it grow ("Zasadź zdjęcie i patrz jak rośnie"). Wbrew pozorom te słowa świetnie oddają ideę Photovine, nowej, społecznościowej aplikacji Google'a. Projekt przez dłuższy czas objęty był małą tajemnicą, do jego testowania zaproszona została garstka osób - spore grono potencjalnych odbiorców sądziło, że chodzi o konkurencję dla Instagrama, czyli definitywnie najpopularniejszej fotograficznej aplikacji dla iOS.

Tymczasem Photovine jest aplikacją, która pozwala dzielić się zdjęciami ze znajomymi. Brzmi znajomo, prawda? Tym razem jednak nacisk kładziony jest na człon "vine", a nie "photo". Załóżmy taki scenariusz: wykonujecie zdjęcie, odpowiednio je opisujecie i publikujecie przez Photovine. Wasi znajomi, którzy również z tego programu korzystają, dostają powiadomienie wraz z wykonaną przez Was fotografią. Teraz ich zadaniem jest zarejestrowanie kolejnego obrazka, który w jakiś sposób odpowiadałby poprzedniemu. Najlepiej ilustruje ten koncept promocyjne wideo Google'a:

Jest to o tyle ciekawy projekt, że wymusza na jego użytkownikach aktywność, stawia przed nimi wyzwania. Nie możemy zrobić zdjęcia "czemukolwiek" (chyba, że to my zakładamy winorośl), bo nie będzie w żaden sposób związane z fotografiami nadesłanymi przez resztę naszych znajomych. Tutaj zaczynają się pewnego rodzaju schody - jednym takie podejście może pomóc, innym nieco skomplikować sytuację. Nie zawsze przecież znajdziemy odpowiedni motyw, który spełniłby stawiane wymagania. Jeśli, przykładowo, ktoś prześle bardzo specyficzną fotografię (np. "Górski krajobraz"), to przy dosłownym traktowaniu tematu nie każdy będzie mógł go uzupełnić.

Na szczęście, na powyższe wątpliwości można znaleźć proste rozwiązanie - możemy rzeczony "Górski krajobraz" potraktować metaforycznie i góry namalować na kartce. Jeśli natomiast w żaden sposób nie będziemy potrafili historii kontynuować, zawsze można założyć własną "winorośl", robiąc zdjęcie w jakimkolwiek miejscu i czasie, a następnie czekać, aż inni dopowiedzą historię od swojej strony. Najlepiej wybierać takie tematy, jak te widoczne poniżej.

Photovine
Photovine - zrzut ekranowy

Założeniem Google'a było pokazanie, iż całkiem sporo osób zajmuje się podobnymi rzeczami w tym samym czasie. W zbliżony sposób spędzają wolne dni - jeżdżą na wakacje, na długie weekendy, chodzą na spacery z psami. Celem Photovine jest połączyć te osoby.

Do niewątpliwych zalet nowej aplikacji giganta z Mountain View należy zaliczyć innowacyjność i świetny, przyjemny w obsłudze, rewelacyjnie prezentujący się design. Ciekawe w tym projekcie jest również to, iż Google nie promuje szczególnie swojego udziału w jego powstaniu. Może o tym świadczyć sam fakt, iż aplikacja przygotowana została dla użytkowników systemu iOS (czyli iPhone'ów, iPadów, iPodów Touch), a nie dla rodzimego Androida. Nawet w wyżej widocznym materiale filmowym sportretowany został telefon Apple'a, a nie któreś z urządzeń innych producentów. Na stronie photovine.com również ciężko znaleźć jakikolwiek ślad po Google'u. Jeśli natomiast szukacie większej ilości informacji o nowej usłudze, będzie to odpowiednie miejsce.

Aplikacja dostępna jest za darmo w amerykańskim AppStore.

[kn_advert]

Źródło: Photovine



www.swiatobrazu.pl