22 października 2007, 09:10
Autor: Anna Cymer
czytano: 6005 razy

Piękna i kiczowata Wenecja na zdjeciach Waldemara Marzęckiego

Piękna i kiczowata Wenecja na zdjeciach Waldemara Marzęckiego

Waldemar Marzęcki interesuje się fotografią kreacyjną, a głównym tematem jego prac są problemy architektoniczne i urbanistyczne. W szczecińskiej galerii ZPAF można zobaczyć zdjęcia z Wenecji, które poruszają wszystkie te zajmujące autora zagadnienia.

Ewa Łyczywek-Pałka pisze o wystawie „Wenecja”:
Kamień i woda,
Cisza i zgiełk,
Kultura i tandeta,
Blask i korozja,
Piękno i kicz…

Dziesięć wieków potęgi i wspaniałości Republiki Weneckiej podziwiają dziś miliony turystów, a jednocześnie miasto wyludnia się. Festiwal Filmowy i Weneckie Biennale to jedne z najważniejszych wydarzeń kulturalnych na świecie, a tymczasem miastu grozi zagłada. Woda, która stanowi nieodłączny element struktury miejskiej jest jednocześnie jej śmiertelnym wrogiem.
Sprzeczności, którymi targana jest Wenecja niewątpliwie bardzo silnie pobudzają wrażliwość artystów. Wystawa fotografii Waldemara Marzęckiego jest tego najlepszym przykładem.

Piękna i kiczowata Wenecja na zdjeciach Waldemara Marzęckiego
fot. Waldemar Marzęcki

Cyfrowe kolaże, którymi autor posługuje się w swoich pracach doskonale nadają się do przedstawienia rozdarcia, jakie jest losem tego miasta, a które jednocześnie ma swe odbicie w duszy artysty. Plac Św. Marka ze swą wspaniałą, majestatyczną architekturą, będącą świadectwem bogactwa, władzy i wyrafinowania weneckich Dożów wypełniony jest zawsze tysiącami turystów, natomiast parę uliczek dalej, nad wąskimi kanałami dzielnicy Canareggio czy Castello miasto umiera opuszczane przez Wenecjan i omijane przez turystów.

Piękna i kiczowata Wenecja na zdjeciach Waldemara Marzęckiego
fot. Waldemar Marzęcki

Dla fotografika, który jest jednocześnie architektem, są to kontrasty szczególnie bolesne. Nie sposób jednak smucić się w mieście, gdzie tradycja zabaw karnawałowych kultywowana jest od czasów starożytnych. Autor stara się więc ukryć swój niepokój pod karnawałową maską, a na Wenecję, o której Włosi mówią Serrenissima, spojrzeć z należnym jej zachwytem, nie pozbawionym jednocześnie dużej dozy ironii.

Piękna i kiczowata Wenecja na zdjeciach Waldemara Marzęckiego
fot. Waldemar Marzęcki

Waldemar Marzęcki
Urodził się 16 kwietnia 1952 roku w Szczecinie. Studiował architekturę na Politechnice Szczecińskiej Jest profesorem Politechniki Szczecińskiej i dyrektorem Instytutu Architektury i Planowania Przestrzennego oraz współwłaścicielem i prezesem biura architektonicznego.
Interesuje się fotografią kreacyjną. Głównym tematem prac fotograficznych są problemy architektoniczne i urbanistyczne. W publikacjach naukowych, poświęconych głównie problemom degradacji przestrzeni miejskiej, szeroko wykorzystuje fotografię. Podczas wykładów i referatów na konferencjach naukowych stosuje często technikę diaporamy dla zilustrowania w formie artystycznej omawianej problematyki. Jest autorem scenografii opartych na projekcji slajdów własnego autorstwa do przedstawień Teatru Fen oraz inscenizacji Czarodziejskiego Fletu w Teatrze Polskim w Szczecinie. Dla telewizji regionalnej i ogólnopolskiej opracował szereg animacji komputerowych. Brał udział w 23 wystawach fotograficznych w tym w 11 krajowych i 12 zagranicznych w Niemczech, Portugalii, Włoszech, Francji, Szwecji, Danii, Austrii i Holandii.



www.swiatobrazu.pl