Polski fotograf zatrzymany przez londyńską policję

O sprawie doniósł Amateur Photographer. Powodem zatargu Polaka z policją było kontrowersyjne prawo antyterrorystyczne, które jest szeroko krytykowane z powodu szeregu nadużyć ze strony stróżów prawa. Polak został zatrzymany podczas wykonywania zdjęć do swojego portfolio przy pomocy analogowego dalmierza Leica M6 za, jak określa to policja, stawianie oporu przy przeszukaniu i obraźliwe zachowanie. Karol Berezowski przedstawia sprawę inaczej - mówi, że mundurowych rozwścieczył brak wyjęcia rąk z kieszeni. Mieli rzucić go na ziemię, a następnie wciągnąć do samochodu. Po trzech godzinach spędzonych na komendzie został wypuszczony, lecz obecnie ma do zapłacenia grzywnę w wysokości 80 funtów. Fotograf zapowiada, że sprawa zakończy się w sądzie. Służby mundurowe odmawiają komentarza.

AP śledzi wydarzenia tego typu już od jakiegoś czasu i dopatruje się wielu nieprawidłowości w stosowanych przez mundurowych procedurach. Wielokrotnie fotografom grożono konfiskatą sprzętu i żądano skasowania nagranego materiału, co nie ma uzasadnienia prawnego - warto przypomnieć naszym Rodakom przebywającym za granicą, że policja nie ma do tego prawa, a na wszelkie próby przekroczenia uprawnień należy reagować czy to składając oficjalną skargę czy kontaktując się z prasą - a najlepiej jedno i drugie naraz. Warto również zabezpieczyć się poznając dokładnie swoje prawa przed odwiedzeniem Wielkiej Brytanii.

Źródło: Amateur Photographer