25 lipca 2022, 11:40
Autor: Redakcja SwiatObrazu.pl
czytano: 14063 razy

Praktyka czyni mistrza - inspirujące ćwiczenia fotograficzne

Praktyka czyni mistrza - inspirujące ćwiczenia fotograficzne

Robienie świetnych zdjęć to umiejętność, a dokładniej cała seria umiejętności - należą do nich ustalenie parametrów ekspozycji, ostrzenie, sposób trzymania aparatu, komponowanie kadru i wiele innych. Im częściej będziesz je ćwiczył, tym lepszym staniesz się fotografem. Z okazji zbliżającego się długiego weekendu prezentujemy inspirujące ćwiczenia niektórych naszych ulubionych fotografów, które zachęcą do robienia tego, co tak naprawdę jest istotą fotografii… czyli wykonywania zdjęć.

Testowanie broni – Chris Weston

Widziałeś kiedyś jedną ze scen filmowych, w których rekrutom każe się rozbierać i złożyć broń z zawiązanymi oczami? Oto fotograficzny ekwiwalent tego ćwiczenia.
 
Weź aparat do ręki i zidentyfikuj wszystkie funkcje, z których nieustannie korzystasz. Zapewne będą to między innymi przyciski i pokrętła służące do wyboru czasu naświetlania, przysłony, ISO, kompensacji ekspozycji, trybu ostrzenia, sposobu pomiaru światła, punktów ostrzenia oraz trybu fotografowania.
 
Następnie poćwicz korzystanie z nich i ustawianie wybranych wartości. Na przykład w którą stronę przesuniesz pokrętło wielofunkcyjne w celu zwiększenia ekspozycji? Czy manualne ostrzenie włącza się w górę, czy w dół? O ile kliknięć i w którą stronę trzeba obrócić pokrętło wielofunkcyjne, żeby ustawić kompensację ekspozycji na +2 EV?
 
Gdy już trochę poćwiczysz i uznasz, że te umiejętności się utrwaliły, pomyśl o jakimś parametrze i ustaw go z zamkniętymi oczami.
 
To ćwiczenie może się wydać przesadą, ale wykonuję je za każdym razem, gdy kupię nowe body, ponieważ umiejętność intensywnego posługiwania się aparatem często przesądza o tym, czy zrobię zdjęcie, czy pozwolę, aby okazja przeszła mi koło nosa.
 
[kn_advert]

Z Tobą lub bez ciebie  - Chris Orwig

W tym ćwiczeniu spróbujesz robić zdjęcia, rozmyślnie eliminując pewne rzeczy z kadru. Na przykład robiąc komuś portret bez pokazywania twarzy. Albo w ogóle eliminując modela i pokazując jedynie jego warsztat pracy. Możesz również podejść z aparatem bliżej i skupić się na jednym szczególe, takim jak ogorzałe i spracowane dłonie. Za każdym razem staraj się, aby zdjęcie pokazywało mało, ale mówiło dużo, nie tak jak w typowych portretach.
 
Do każdego etapu wybierz innego modela.
 
ETAP 1.  BEZ MODELA
 
Dobry portret pokazuje, kim dana osoba jest. Pokazuje też jej osobowość i nastrój. Aby to uzyskać, najczęściej czyni się z osoby portretowanej najważniejszy element kadru. Jednak czasami warto zejść z tej utartej ścieżki i spróbować czegoś innego.
 
Na tym etapie spróbuj zrobić portret bez modela. Wytypuj co najmniej trzech kandydatów i sfotografuj ich otoczenie. Sfotografowane sceny powinny dobrze opisywać poszczególne osoby. Niech to będzie biuro, STUDIO fotograficzne lub obora. Wybierz przestrzeń ściśle odzwierciedlającą główne aspekty profesji i osobowości modela. Zrób trzy tego typu portrety.
 
ETAP 2. BEZ TWARZY
 
Twarz jest najbardziej interesującym i wymownym elementem naszego ciała. W końcu jest to element, po którym się rozpoznajemy. Każda twarz jest wyjątkowa, specyficzna i jedyna w swoim rodzaju. Co się stanie, jeśli wykluczysz ze zdjęcia coś tak bardzo znaczącego? Fotografowanie ludzi bez pokazywania ich twarzy otwiera wiele nowych możliwości. Czasami wychodzą zdjęcia abstrakcyjne i surrealistyczne, a czasami przyjmują formę bardziej ogólną i archetypiczną.
 
Umów się na sesję zdjęciową z kimś, kogo szanujesz. Wyjaśnij, że chcesz stworzyć portret o charakterze bardziej konceptualnym i archetypicznym. Poproś modela, by zabrał ze sobą jakiś interesujący rekwizyt – kapelusz, drewniane wiosło, książkę, stary zegar. Ustal czas i miejsce spotkania na 29-minutową sesję. Sam również zabierz własne rekwizyty, które skutecznie zasłonią twarz modela. Poproś go, by trzymał te przedmioty przed oczami i zrób 10 zdjęć o różnej tematyce.
 

Ta najważniejsza – Chris Orwig

Każdy z nas ma kogoś, o kogo troszczy się bardziej niż o kogokolwiek innego bądź kogo darzy największym szacunkiem. Owa troska czy szacunek za każdym razem przejawia się nieco inaczej – wiele zależy od osoby obdarzanej uczuciami. Wiem jedno: pomimo głębokich więzi łączących nas z taką osobą często zapominamy o związanych z nią drobiazgach i rytuałach.
 
Biorąc to pod uwagę, chciałbym, abyś sfotografował osobę, która zajmuje najważniejsze miejsce w twoim sercu. Kruczek polega na tym, by zdjęcia, które robisz, zostały podzielone na dwie kategorie. Do pierwszego zestawu trafią te przedstawiające codzienność – smakowanie porannej kawy, spacer z psem, popołudniowy relaks w ogrodzie. W drugim zestawie zawrzyj zdjęcia, w których pójdziesz na całość. Jeśli twoim "numerem jeden" jest żona, kup jej czerwoną sukienkę albo zabierz ją gdzieś w plener (może do jednego z parków narodowych?). Chodzi o to, by fotografie były naturalne, lecz miały w sobie nutkę ekstrawagancji.
 

Fotografowanie w ogrodzie i parku - Ralph A. Clevenger

1. Po deszczu wyjdź do ogrodu i pozaglądaj pod liście. Wiele owadów chowa się przed ulewą na dolnej powierzchni liści i zostaje tam na tyle długo, że na pewno zdążysz im zrobić zdjęcia. 
 
2. Jeżeli na zdjęciu znajdzie się ognisko, dłuższy czas naświetlania sprawi, że będzie się wydawało większe. Upewnij się, że dym nie leci w stronę aparatu. Zrozumiesz dlaczego to ważne, kiedy pójdzie prosto w obiektyw.
 
3. Odwiedź lokalne zoo i wybierz dwa lub trzy gatunki zwierząt do sfotografowania albo jeden wybieg bądź wolierę. Bądź tam jak najwcześniej i zostań aż do chwili zamknięcia ogrodu. Postaraj się zaobserwować charakterystyczne cechy i zachowania wybranych zwierząt. Co sprawia, że każdy osobnik jest wyjątkowy? Musisz wiedzieć jak najwięcej o danym stworzeniu, żeby wykonać to zadanie. Do sportretowania wielu zwierząt będzie Ci potrzebny teleobiektyw o stosunkowo długiej ogniskowej, rzędu 300 mm. Ustaw aparat na statywie i nie spiesz się.
 

Wybierz swoje ulubione barwy – Alain Briot

Świadomość własnego nastawienia do określonych barw jest bardzo istotna. Jeśli chcesz się przekonać o tym, które kolory podobają Ci się najbardziej, a których nie lubisz, poszukaj kolorowych zdjęć, które wzbudziły Twoje uznanie, i takich, które wydają Ci się odpychające. Przyjrzyj się kolorystyce fotografii, które Ci się spodobały. Opisz każdy z dostrzeżonych na nich kolorów tak dokładnie, jak tylko potrafisz, używając trzech najważniejszych pojęć – składowych koloru: barwy, nasycenia i jasności. Podobnie zrób ze zdjęciami, które ni przypadły Ci do gustu – tak samo jak w przypadku "ładnych" zdjęć, opisz ich kolorystykę w kontekście nasycenia, barwy i jasności.
 
Podczas następnej sesji fotograficznej w plenerze poszukaj scenerii, których kolorystyka jest zgodna z wcześniejszymi spostrzeżeniami, i unikaj takich, których barwy Ci się nie podobają.
 
Zapiski w plenerze
 
Wybierz się na sesję plenerową, lecz oprócz aparatu i sprzętu fotograficznego zabierz też ze sobą pióro i notatnik bądź dyktafon albo jedno i drugie.
 
Patrząc na fotografowany krajobraz, opisz kolory scenerii, która rozpościera się przed Twoimi oczami. Zanotuj spostrzeżenia w zeszycie lub przy użyciu dyktafonu. Opisz kolory wszystkich obiektów, drzew, kamieni itp. Postaraj się, by były to opisy stosunkowo dokładne. Użyj składowych (barwy, nasycenia i jasności) w opisie każdego ważnego koloru.
 
Po powrocie do studia przeczytaj lub odsłuchaj wykonane notatki w trakcie prac nad edycją zdjęć. Skoryguj ich kolorystykę podczas procesu przetwarzania i optymalizacji w taki sposób, by jak najwierniej oddać to, co zanotowałeś.
 
Porównaj uzyskane efekty z innymi zdjęciami, które edytowałeś wcześniej – bez uciekania się do zapisków o kolorach. Które zdjęcia są, Twoim zdaniem, lepsze? Które z nich bardziej przekonująco oddają to, co widziałeś na własne oczy?
 
 


www.swiatobrazu.pl