Relacja z kolejnej edycji warsztatów Fotografuj miasto nocą

Pierwsza edycja kameralnych warsztatów "W kierunku lepszych zdjęć: Fotografuj miasto nocą - praktyczne warsztaty w Krakowie" odbyła się w połowie grudnia ubiegłego roku i spotkała się z dużym zainteresowaniem. Oprócz sprawozdania z jej przebiegu warto również odwiedzić galerię zdjęć z obydwu edycji – przy okazji serdecznie zapraszamy wszystkich uczestników do zamieszczenia w niej swoich prac.

Tak samo jak za pierwszym razem, poligonem zmagań dla biorących udział w warsztatach był krakowski Rynek Główny i jego okolice w atrakcyjnej, przedświątecznej iluminacji. Wprawdzie tym razem obeszło się bez ataku siarczystego mrozu, ale też trudno było uznać warunki atmosferyczne za idealne. Nie przeszkodziło to jednak nikomu w bardzo czynnym uczestnictwie w zajęciach.

Fot. Jarosław Zachwieja

Warsztaty miały charakter wybitnie kameralny – ich podstawowym założeniem było zapewnienie uczestnikom maksymalnego komfortu i korzyści związanych ze stałym kontaktem z instruktorem prowadzącym. Z tego powodu maksymalna liczba osób biorących udział w pojedynczym szkoleniu ograniczona była do trzech osób. Pozwoliło to wszystkim zadawać dowolne ilości pytań związanych z tematyką warsztatów i uzyskać na nie wyczerpujące odpowiedzi. Uczestnicy praktycznie bez wyjątków skwapliwie korzystali z tej możliwości, zadając niezliczone pytania dotyczące wszystkich możliwych aspektów nocnej fotografii, a także wymieniali między sobą własne doświadczenia.

Sam prowadzący również przez cały czas pozostawał do dyspozycji i odpowiadał na zadawane pytania. Wszyscy uczestnicy skwapliwie to wykorzystywali. (Fot. Antoni Żółciak)

Dużą popularnością cieszyły się również techniki efektowe, takie jak zoomowanie czy świadome poruszanie aparatem w trakcie naświetlania, czego efektem były malownicze i fantazyjne "mazaje". Wielu kursantów doszło w tym zakresie do sporej wprawy. (Fot. Aneta Miąsik)

Szkolenie trwało trzy godziny. Rozpoczynało się o godzinie 18:00, kiedy to po krótkim wprowadzeniu i rozdaniu sprzętu (dzięki uprzejmości krakowskiej firmy Foto-Tip mieliśmy możliwość na czas warsztatu udostępnić wszystkim chętnym niezbędne w tym rodzaju fotografii statywy). Następnie rozpoczęła się pierwsza część warsztatów, podczas której uczestnicy wykonując zdjęcia "z ręki" poznawali charakterystyczne cechy scenerii nocnych w mieście i panującego w takich warunkach oświetlenia. Uczyli się oni ustawiać i oceniać ekspozycję zdjęć, dobierać właściwy balans bieli oraz komponować zdjęcia w oparciu o jasne i ciemne punkty w kadrze, a także elementy kontrastujące ze sobą.

Strona 1

Strona 2
Ważnym elementem "reportażowej" części warsztatu była wizyta na jarmarku świątecznym, gdzie wśród targowego ruchu i zgiełku wszyscy uczestnicy poszukiwali ciekawych kadrów i detali. Okazało się, że warunki oświetleniowe panujące na targowisku zdecydowanie różnią się od "klasycznego" nocnego pleneru, ale też dają okazję do wykonania wielu bardzo interesujących zdjęć. Zarówno podczas tego, jak i wcześniejszego etapu wielu kursantów dowiedziało się, że podczas fotografowania nocą wyzwaniem może być nie tylko niedostatek światła, ale również jego nadmiar.

Ostatnie stragany Jarmarku Bożonarodzeniowego okazały się być znakomitym miejscem do poszukiwania interesujących kadrów. (Fot. Antoni Żółciak)

Uczestnicy warsztatów nie unikali trudnych technicznie tematów. Fotografowali pod światło, próbowali swoich sił w fotografii sylwetkowej i innych technikach. (Fot. Aneta Miąsik)

Drugi etap warsztatu obejmował trening w zakresie wykorzystywania statywów w celu fotografowania z niskimi czułościami ISO, dłuższymi czasami naświetlania i przymkniętą przysłoną. Techniki te były przez kursantów wykorzystywane m.in. do pozbywania się z kadru zakłócających kompozycję osób, oraz stosowania wielu zabiegów efektowych, takich jak m.in. rejestrowanie smug świetlnych przejeżdżających pojazdów, czy też nadal cieszący się dużą popularnością efekt "gwiazdki" – w swojej najbardziej naturalnej i odznaczającej się wysokimi wartościami estetycznymi postaci. Również sami uczestnicy zgłaszali własne propozycje technik, które chcieli opanować. Szczególnym zainteresowaniem cieszyła się technika zoomowania, która przez wielu traktowana była jako bardzo trudna, a po kilku próbach okazywała się być zaskakująco prosta do wykonania. Niektórzy jednak poszli o krok dalej i na własną rękę sprawdzali swoje możliwości w technikach polegających na świadomym manipulowaniu aparatem i statywem podczas wielosekundowego naświetlania.

Interesujące kadry czaiły się dosłownie wszędzie. Czasem wystarczyło tylko nieco unieść głowę. (Fot. Agnieszka Ostafin)

Część dyskusyjna warsztatów przebiegała w swobodnej atmosferze. Uczestnicy szkolenia oglądali własne zdjęcia w powiększeniu, zadawali pytania i wymieniali się uwagami z prowadzącym. (Fot. Paweł Koralus)

Ponieważ dwie godziny fotografowania przy niskiej temperaturze i w warunkach wysokiej wilgotności powietrza były bardzo wyczerpujące zarówno dla ludzi, jak i dla sprzętu, na miejsce trzeciego, ostatniego etapu warsztatów wybrany został lokal Café Sukiennice, gdzie przy filiżance rozgrzewającej kawy miała miejsce dyskusja połączona z przeglądem wykonanych zdjęć. Czas ten uczestnicy wykorzystali na zadawanie ogromnej ilości pytań dodatkowych, komentowanie zdobytej wiedzy i popełnionych na zdjęciach błędów oraz dzielenie się ze sobą pomysłami na kolejne fotografie. Uwieńczeniem szkolenia było rozdanie uczestnikom certyfikatów świadczących o odbytym kursie.

Na zdjęciach uczestników warsztatów zatłoczona płyta Rynku w tajemniczy sposób opróżniała się z ludzi, a latarnie rozbłyskiwały urokliwymi "gwiazdkami". (Fot. Edyta Filipek-Bajor)

Za udostępnienie statywów dziękujemy firmie Foto-Tip z Krakowa.