Roadshow firmy Nikon w Krakowie

Roadshow firmy Nikon, który promuje najnowsze lustrzanki cyfrowe tej firmy: D3 oraz D300, ruszył w trasę po Polsce. 6 XII pokaz odbył się w Krakowie, w Parku Wodnym, w sali konferencyjnej Galaktyka. W wydarzeniu uczestniczyło około 100 osób, którym jako pierwszym udało się zarejestrować.

Bramy zostały otwarte punkt 16, a goście schodzili się jeszcze przez 15min. Spotkanie zaczęło się prezentacją Nikona D3 i D300 oraz obiektywów, które uzupełniają nowe body. Prowadzący - wspomagając się obrazem - wyczerpująco opisali możliwości nowych luster Nikona. Mimo problemów technicznych związanych z wizualizacją pracy aparatu w całości sterowanego przez komputer, prezentacja zaspokoiła ciekawość wszystkich zebranych. Dla każdego, kto chciał zagłębić się gąszcz szczegółów i możliwości technicznych aparatów, pracownicy Nikona byli do dyspozycji przez cały czas trwania imprezy.
Kiedy prezentacja dobiegła końca na środek zaproszono gościa specjalnego - fotografa Leszka Szurkowskiego. Autor książki “Radość fotografowania”, której wydawcą był Nikon Polska opowiadał o swoich pierwszych wrażeniach po przetestowaniu obu prezentowanych lustrzanek.

Następnie na dwie sceny wyszły tancerki, których ciała wymalowane były w abstrakcyjne wzory. Teraz nastąpił pokaz możliwości Nikona w praktyce: Leszek Szurkowski fotografował tańczące modelki, a zdjęcia natychmiast wyświetlały się na ekranie.
Po pokazie każdy, kto tylko miał ochotę, mógł sam wypróbować nowe lustrzanki Nikona: do dyspozycji były po 3 korpusy D3 i D300 oraz cała gama obiektywów do tych modeli.
Ze względu na niewielką ilość aparatów i sporą liczbę uczestników, można było fotografować po 10 min, a następnie należało oddać aparat kolejnej osobie. Wszystko po to, by każdy mógł wypróbować nowy sprzęt; do stolików z aparatami i obiektywami ustawiła się spora kolejka chętnych. Zorganizowano też parę stanowisk, gdzie każdy z uczestników mógł zrzucić zdjęcia na komputer Apple i wydrukować je na drukarkach Epsona. Lampy oświetlające stanowiska firmy Fomei imitowały światło dzienne po to, by podgląd fotografii odpowiadał światłu rzeczywistemu.

Wydruki były wyjątkowo wdzięczne, gdyż prezentowały tancerki, które "na żywo" można było oglądać na sąsiednich scenach. Ich ciała - łącznie z twarzą i włosami - były pomalowane w kolorowe desenie. Tło, na którym się prezentowały było utrzymane w tej samej tonacji tak, że miało się wrażenie, iż dziewczyny stapiają się z nim w jedno. Dodatkowo modelki wykorzystywały jako rekwizyt zwiewne chusty i szale, co jeszcze bardziej dodawało im baśniowego uroku. Sceny były oświetlone lampami studyjnymi. Ten "body painting" fotografowali uczestnicy prezentacji-warsztatów mając możliwość wypróbowania, jakie efekty daje użycie Nikonów D3 i D300 w takich warunkach.
W sali Galaktyka wystawione były także fotografie Leszka Szurkowskiego - co ważne: niekadrowane, można było więc zobaczyć, jak wygląda wprowadzona w nowych modelach pełna klatka.

Roadshow firmy Nikon - fot. Dorota Bigo