15 września 2016, 14:00
Autor: Redakcja SwiatObrazu.pl
czytano: 7612 razy

Robisz kiepskie zdjęcia? Tych 10 porad pomoże ci z tym zerwać

Robisz kiepskie zdjęcia? Tych 10 porad pomoże ci z tym zerwać

O tym, że rozpowszechnienie się fotografii cyfrowej doprowadziło do tego, że wykonywanych (i niestety również publikowanych) jest cała masa zdjęć "udanych inaczej" nie trzeba nikogo przekonywać. Jednocześnie jednak ten stan rzeczy męczy chyba wszystkich - i tych, którzy znają się na fotografii, i tych, którzy po prostu pstrykają. Stąd nawet całkowici amatorzy szukają prostych sposobów na poprawę jakości swoich zdjęć. Zamieszczone poniżej 10 porad przygotowanych przez doświadczonego fotografa z myślą o osobach najbardziej "nieuświadomionych" pomaga zrobić pierwszy krok w inny świat: świat świadomego fotografowania.

Potrzeba fotografowania z głową jest coraz powszechniejsza i wydaje się logiczną konsekwencją upowszechnienia medium. Coraz więcej osób robi i publikuje zdjęcia i coraz więcej z nich porównuje swoje prace z tym, co robią inni. Niektórym nie podoba się to co widzą i zamiast stwierdzać po prostu, że "tamten miał lepszy aparat, albo lepiej umiał Fotoszopa" (pisownia cytatu oryginalna, podpatrzone na jakimś forum), chcą się uczyć fotografować lepiej.

[kn_advert]

Z tego powodu rozmaite porady dla początkujących fotografów można obecnie znaleźć wszędzie i często są to porady bardzo sensowne. I tak na przykład Jim Fisher, autor tekstów o treści foto-wideo w serwisie bynajmniej nie specjalizującym się w tej tematyce zebrał 10 najważniejszych kwestii, które powinien znać każdy, kto w ogóle myśli o robieniu lepszych zdjęć. A ponieważ w zupełności się z nim zgadzamy, polecamy to uwadze wszystkim: początkującym, a także tym zaawansowanym, którzy urzeczeni technologią potrafią niekiedy tracić z oczu to, co najważniejsze.

 

1. Opanowanie podstawowych zasad kompozycji

Kompozycja to najważniejszy element każdej fotografii - rozkład elementów sceny w kadrze, punkt widzenia, sposób pokazania świata zamkniętego w ramki. Wszystko to się liczy. Tak zwane "reguły kompozycji" są w rzeczywistości pewnymi wskazówkami, które można (a czasem nawet należy) przekraczać, ale w pierwszej kolejności trzeba je poznać. A najlepiej i najłatwiej zacząć od najprostszej, czyli trójpodziału zakładającego pocięcie w wyobraźni kadru na 9 takich samych wycinków. Proste wyznaczające linie cięcia, a także punkty ich przecięcia to tzw. mocne obszary kadru, w których warto umieszczać obiekty i obszary ważne dla fotografowanej sceny.
 

porady dla początkujących fotografia podstawy Jim Fisher
Reguła trójpodziału zakłada, że ważne dla sceny obszary powinny się znaleźć w punktach przecięcia linii dzielących kadr na dziewięć równych części (po trzy w poziomie i trzy w pionie). (Fot. Jim Fisher)


Proste? A jak poprawia każdy kadr! I prezentuje się znacznie lepiej, niż bezmyślne umieszczenie wszystkiego co ważne w samym środku fotografii, czy linii horyzontu biegnącej w połowie wysokości kadru - nudno i bez celu. Sprawdźcie sami!

 

2. Zaprzyjaźnienie się z funkcją kompensacji ekspozycji

Automatyka aparatu (za wyjątkiem sytuacji, gdy fotografuje się w trybie wyłącznie manualnym) z lepszym lub gorszym skutkiem stara się oszacować właściwą ekspozycję sceny, czyli stopień jej naświetlenia. Czasem się jej to udaje, a czasem nie. W tym drugim przypadku, jeżeli zdjęcia wychodzą za ciemne lub za jasne, warto pamiętać, że ma się do dyspozycji narzędzie pozwalające skorygować ten aspekt fotografii. Nosi ono nazwę kompensacji ekspozycji i w prawie wszystkich aparatach ukryte jest pod przyciskiem z uniwersalnym symbolem +/-. Sprawdźcie w instrukcji obsługi, jak z niego skorzystać i nauczcie się tego.

 

3. Wybór właściwego trybu pracy

Większość choć trochę zaawansowanych aparatów cyfrowych udostępnia różne tryby pracy, różniące się głównie sposobem regulacji parametrów ekspozycji: od automatycznych, przez programowalne, półautomatyczne, aż po manualny. Szczególnie użyteczne są tu tryby półautomatyczne, zwane trybami preselekcji, które oddają użytkownikowi kontrolę nad co najmniej jednym ważnym parametrem: i tak w trybie preselekcji czasu migawki (S lub Tv) możliwe jest precyzyjne określenie czasu naświetlania, co pozwala uzyskać efekt zamrożenia lub rozmycia ruchu w kadrze niezależnie od jego prędkości.
 

porady dla początkujących fotografia podstawy Jim Fisher
Wybór odpowiedniego trybu ekspozycji pomaga uporać się z najróżniejszymi tematami. W przypadku scen dynamicznych najlepiej sprawdza się tryb preselekcji czasu naświetlania – w tym konkretnym przypadku ustawienie czasu 1/125 s umożliwiło uzyskanie efektu zamrożenia skrzydeł kolibra w kadrze. (Fot. Jim Fisher)

 

Tryb preselekcji przysłony (A lub Av) umożliwia manipulowanie głębią ostrości kadru, co jest bardzo ważne w różnych typach fotografii (np. pejzażysta będzie dążył do uzyskania jak największej, a portrecista - wręcz przeciwnie). Nie bez powodu tryby te są ulubionymi narzędziami wielu doświadczonych fotografów.

 

4. Myślenie o oświetleniu

Fotograf "maluje światłem" i musi się nauczyć na nie odpowiednio patrzeć. Dlatego każdy, kto chce z powodzeniem używać aparatu powinien starać się obserwować światło, jego intensywność, charakter, kierunek padania i wpływ na fotografowaną scenę. Dzięki temu, a także w miarę zdobywania doświadczenia będziecie wiedzieć, dlaczego nie warto fotografować kogoś, kto ma słońce za plecami oraz co zrobić, jeśli jednak zajdzie taka potrzeba.

 

5. Rozważne korzystanie ze światła błyskowego

Lampa błyskowa wbudowana w aparat to niesforne narzędzie. Często włącza się wtedy, kiedy nie powinna i nie włącza wtedy, gdy jest potrzebna. Jeżeli już chcemy korzystać ze światła błyskowego, należy to robić rozważnie: z odpowiedniej odległości od fotografowanego obiektu lub osoby i błyskając z odpowiednią intensywnością. Wiele aparatów dysponuje funkcją kompensacji światła błyskowego, którym można regulować siłę błysku i np. osłabić ją w razie potrzeby - tak, aby tylko doświetlał on najgłębsze cienie.

 

6. Korzystanie z rozpraszacza błysku

Światło lampy błyskowej jest ostre i punktowe – a to najczęściej źle. Jeżeli już musisz koniecznie skorzystać z błysku, to staraj się jakoś zmiękczyć jego światło. Służą do tego nakładki zwane dyfuzorami lub rozpraszaczami. W przypadku lamp zewnętrznych nakłada się je na głowicę flesza, natomiast w przypadku lamp wbudowanych pomóc mogą rozmaite akcesoria, a nawet arkusik papieru woskowanego naklejony na naszą "błyskawkę". W Internecie znaleźć można też poradniki, jak samemu wykonać tego typu akcesorium za grosze.

 

7. Dbanie o właściwą regulację balansu bieli

Każdy aparat cyfrowy próbuje sam ustawić właściwy balans bieli fotografowanej sceny. Różne rodzaje oświetlenia wymagają nieco innych ustawień i automatyka nie zawsze sobie z tym dobrze radzi. Efektem takich błędów jest niepoprawna kolorystyka sceny. Z tego powodu bardziej zaawansowane aparaty umożliwiają ustawienie balansu bieli w oparciu o tzw. neutralny wzorzec: po uaktywnieniu tej funkcji musimy po prostu zrobić zdjęcie czegoś białego lub neutralnie szarego i gotowe - trzeba tylko pamiętać, że taki obiekt musi być oświetlony dokładnie takim samym światłem, jak reszta sceny.
 

porady dla początkujących fotografia podstawy Jim Fisher
Błędne ustawienie balansu bieli owocuje bardzo dziwnymi kolorami na zdjęciu. Na szczęście problem ten często można usunąć podczas późniejszej obróbki cyfrowej. (Fot. Jim Fisher)

 

Warto też pamiętać, że balans bieli można dość łatwo skorygować też na etapie obróbki cyfrowej gotowego zdjęcia. Jest to łatwe szczególnie wówczas, gdy fotografuje się w formacie RAW.

 

8. Korzystanie ze statywu lub monopodu

Wykonanie dobrego zdjęcia wymaga najczęściej solidnego pochylenia się nad nim i namysłu. Czas na to zapewnia postawienie aparatu na statywie, co umożliwia również solidne jego unieruchomienie i uzyskanie tym samym nieporuszonych zdjęć (szczególnie jeżeli jednocześnie skorzysta się z wyzwalacza czasowego lub zdalnego i nie potrąca palcami korpusu). Z kolei jednonożna odmiana statywu, czyli monopod, może pomóc uzyskać stabilną pozycję osobom fotografującym sytuacje dynamiczne, np. sceny sportowe lub przyrodę.

 

9. Krytyczne przeglądanie wykonanych zdjęć

Łatwo jest zrobić kilkaset zdjęć w trakcie jednej sesji, ale z całą pewnością nie należy ich wszystkich publikować na Facebooku, czy pokazywać znajomym. Warto spędzić nieco czasu na krytycznej ocenie kadrów i odrzucić nieostre i źle skomponowane. Lepiej pokazać światu zaledwie kilka dobrych fotografii, niż ukryć je pomiędzy kompletnymi fotograficznymi knotami.

 

10. Pamiętanie o obróbce zdjęć już wykonanych

Nawet tak proste programy jak Picasa czy iPhoto pomagają zarządzać kolekcjami zdjęć, ale też pozwalają w pewnym stopniu je korygować: kadrować, dopasowywać kolorystykę, poprawiać ekspozycję, usuwać wady itd. Nawet bardzo proste czynności edycyjne potrafią znacząco wpłynąć na poprawę zdjęć, np. kadrowanie to remedium na nie do końca dobrze skomponowane sceny i przechylone linie horyzontu. Należy dążyć do uzyskania jak najlepszych rezultatów już na poziomie aparatu, ale to jeszcze nie znaczy, że naszym zdjęciom nie należy się odrobina retuszu. Nigdy nie ma przecież tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej, prawda?

 

Źródło: Business 2 Community

 

 



www.swiatobrazu.pl