Rozmowa z Darkiem Szpakiem, finalistą Bitwy na fotografie

W jakich okolicznościach powstała fotografia?

Darek Szpak: Fotografia powstała w zasadzie przypadkiem. Było to 18 października 2011 roku. Jadąc drogą krajową nr 1, pomiędzy Kobiórem a Tychami zobaczyłem te wspaniale przedzierające się promienie w porannej mgle (a jest to dość częsty widok w tym miejscu o tej porze roku). No cóż... nie mogłem oprzeć się pokusie i zatrzymałem na kilka minut samochód i pstryknąłem parę migawek. Nie do wiary, ale w miejscu, które sfotografowałem, dosłownie 15-20 metrów za moimi plecami odbywa się regularny ruch na jednej z głównych dróg krajowych.

Fot. Darek Szpak

Co Cię zainspirowało do stworzenia prezentowanego zdjęcia?

D.S.: Światło. Było niesamowite...

Czy fotografia krajobrazowa to Twój ulubiony gatunek fotografii?

D.S.: W zasadzie tak, krajobraz i scenerie to mój ulubiony gatunek.

Gdybyś miał szansę zrobić to zdjęcie drugi raz, co chciałbyś zmienić?

D.S.: He,he,he... Aparat! Na co dzień nie wożę ze sobą lustrzanki, ale zawsze mam przy sobie stary kompakt Panasonika, który nie ma nawet za dużo ustawień. Do tej fotografii musiałem wycisnąć z niego ostatnie soki. Przydałby się może szary filtr połówkowy, żeby pierwszy plan był jaśniejszy... no i jeszcze może statyw, żeby się do drzew nie tulić.

Jakim sprzętem i przy jakich parametrach technicznych zostało wykonane zdjęcie?

D.S.: Panasonic DMC-LS2, 1/100 s, korekta ekspozycji -0,33 EV, przysłona f/2,8, ISO 80, ogniskowa 5,8 mm (ekwiwalent dużego obrazka: 35 mm).

Dlaczego zdecydowałeś się na udział w "Bitwie na fotografie"?

D.S.: Spodobał mi sie pomysł i kategoria. Większość moich fotografii to landszafty, więc czemu nie spróbować? Najbardziej cieszy mnie jednak fakt, że moja fotografia spodobała się tak wielu osobom, a nie była przecież wykonana sprzętem z jakiejś najwyższej półki i to cieszy tym bardziej.

Weź udział w bitwie i oddaj swój głos!

[kn_advert]