1 października 2012, 12:41
Autor: Agata Zachwieja
czytano: 11101 razy

Sesja dzień po - nowy trend w fotografii ślubnej?

Sesja dzień po - nowy trend w fotografii ślubnej?

W ostatnich tygodniach wiele amerykańskich magazynów (np. ABC News, New York Daily News, The Week) informowało o narodzinach nowego trendu w fotografii ślubnej – sesja „dzień po”, czyli na drugi dzień po ślubie, kiedy państwo młodzi spędzają pierwszy poranek oficjalnie razem jako mąż i żona. Sesja przesycona erotyzmem, przedstawia parę zazwyczaj w prowokacyjnych pozach, zdecydowanie bardziej niż mniej rozebraną.

Okazało się, że praktycznie we wszystkich artykułach wykorzystano zdjęcia jednej fotograf, specjalizującej się w ślubach i oferującej sesje "dzień po" – Michelle Jonné. Co więcej, artykuły pominęły kilka szczegółów – np. Jonné w rozmowie przyznała, że prezentowane zdjęcia były robione wcale nie na drugi dzień po ślubie, tylko prawie miesiąc później i miały za zadanie sprawdzić, czy byłoby zainteresowanie tego typu sesjami. Fotograf przygotowała sesję dla jednej pary, która zobaczyła zdjęcia tej sesji w magazynach i ma rezerwację od 10 następnych. Jak powiedziała Michelle Jonné jednemu z magazynów: "moda właśnie się rozpoczęła… wydaje mi się, że wcześniej nie było takiego trendu". Co nie do końca jest prawdą.

Susan Sabo, kolejna fotograf ślubna twierdzi, że sesje typu "dzień po" przygotowuje od 3 lat. Różnica między zdjęciami jej a Jonné jest taka, że na fotografiach Sabo pary są całkiem ubrane, nawet jeżeli pozują w łóżku. Poza tym sesja przedstawia naprawdę pierwszy wspólny poranek – czyli zdjęcia są robione o niezbyt "erotycznej" porze - między 6:30 a 7:00 rano. "Przyznaję, że byłam trochę zaskoczona, kiedy usłyszałam o tym «nowym trendzie» w fotografii ślubnej, który to wykonuję od lat", mówi Susan Sabo.

Inna fotograf, Melissa Squires rozpoczęła przygotowywać sesje "dzień po" około 2 lata temu. Mimo że jest wspomniana w wielu artykułach, jej zdjęcia są bardziej podobne do Sabo niż do Jonné – mniej erotyczne, bardziej w stylu wspólnego czytania popołudniowej gazety (zdjęcia wykonuje kilka tygodni lub nawet miesięcy po ślubie). "One mają pokazać przede wszystkim więź między parą" - mówi.

 

[kn_advert]

fotografia ślubna dzień po Michelle Jonne Susan Sabo Melissa Squires
fot. Michelle Jonné
fotografia ślubna dzień po Michelle Jonne Susan Sabo Melissa Squires
fot. Michelle Jonné
fotografia ślubna dzień po Michelle Jonne Susan Sabo Melissa Squires
fot. Michelle Jonné
fotografia ślubna dzień po Michelle Jonne Susan Sabo Melissa Squires
fot. Michelle Jonné

 



www.swiatobrazu.pl