20 czerwca 2012, 08:32
Autor: Antoni Żółciak
czytano: 14301 razy

Sesja hamburgerów z McDonald's. Dlaczego w rzeczywistości nie wyglądają tak, jak na zdjęciu?

Sesja hamburgerów z McDonald's. Dlaczego w rzeczywistości nie wyglądają tak, jak na zdjęciu?

"Dlaczego wasze jedzenie nie wygląda tak, jak na reklamach?" - czy jest ktoś, kogo ta sprawa nie dręczyła? Dział marketingu McDonald's postanowił wyjaśnić sporną kwestię poprzez film, ukazujący pracę fotografów "od kuchni".

Zdjęcia burgerów sprzedawanych w McDonald's od kilku lat robi jedna agencja - Watt International. To oni odpowiedzialni są za ostateczny wygląd kanapek. Na proces składa się kilka czynników, od przeprowadzenia specjalnej stylizacji hamburgera przez profesjonalnego stylistę, poprzez zdjęcia wykonane w studiu, aż po obróbkę i umiejscowienie na plakatach reklamowych. Firma zarzeka się, że wykorzystywane w sesji składniki są identyczne w stosunku do tych, które otrzymujemy na tacach po zamówieniu w lokalnej restauracji. Jedyna różnica to taka, iż jedzenie w fast-foodzie przygotowywane jest w minutę, a tutaj trwa to nawet kilka godzin.
 

McDonald's

Porównanie hamburgera sprzedawanego w rzeczywistości i tego, który jest obecny na reklamach


Weźmy takiego Big Maca. McDonald's chce pokazać na zdjęciu wszystkie elementy, czyli jakieś mięso, ogórki, cebulę, sałatę, musztardę, ser, bułkę. Sosy stylista miejscowo nakłada strzykawką. Ser jest dodatkowo podtapiany, jego kształt ma być tak apetyczny, jak to możliwe. Gdyby popatrzeć z boku na fotografowaną kanapkę, zobaczylibyśmy, że się ona "rozjeżdża"; zostało to świetnie pokazane na filmie.
 

 

[kn_advert]

Źródło: PetaPixel



www.swiatobrazu.pl