29 marca 2010, 11:09
Autor: Redakcja SwiatObrazu.pl
czytano: 23642 razy

Spacer w mikrokosmos - poradnik makrofotografii

Spacer w mikrokosmos - poradnik makrofotografii

Rozwój fotografii cyfrowej zaowocował gwałtownym wzrostem popularności fotografii jako takiej. Rzesza pasjonatów robienia zdjęć stale się powiększa, a niemal każdy fotograf ma swoje ulubione tematy. Dla wielu z nich jest nim makrofotografia. Jej powodzenie wzięło się stąd, że to stosunkowo łatwy sposób na uzyskanie bardzo efektownych zdjęć, poza tym duże powiększenia umożliwiają poznawanie świata i przyrody z zupełnie innej perspektywy. Poza tym, z technicznego punktu widzenia to bardzo demokratyczny dział fotografii - niemal każdy dysponujący aparatem cyfrowym jest w stanie zrobić dobre zdjęcie makro. Jest to jednocześnie dział bardzo rozległy, dlatego w niniejszym artykule ograniczę się jedynie do opisania jak zrobić zdjęcie makro na tytułowym spacerze, przy użyciu prostych i względnie tanich metod.

Najprostszy przepis na dobre zdjęcie to użycie trybu makro w aparacie kompaktowym. Większość kompaktów taki tryb posiada, a jego użycie w warunkach plenerowych, zwłaszcza w słoneczne dni daje znakomite rezultaty. Jeżeli konstrukcja aparatu umożliwia zastosowanie konwertera makro, czyli dodatkowej soczewki powiększającej, umieszczanej na końcu obiektywu, efekty mogą zawstydzić niejednego posiadacza lustrzanki. Dodatkową zaletą kompaktów jest duża jak na makrofotografię głębia ostrości. Lustrzanki oferują jednak znacznie większe możliwości oraz - co do zasady - lepszą jakość zdjęć.

makrofotografia

Posiadacz lustrzanki ma do dyspozycji trzy podstawowe rodzaje urządzeń do makrofotografii: specjalistyczne obiektywy umożliwiające ostrzenie z bardzo niewielkiej odległości, akcesoria montowane na obiektywie, czyli głównie konwertery makro oraz elementy montowane pomiędzy obiektywem a korpusem aparatu - pierścienie pośrednie i mieszki.

makrofotografia

Obiektywy makro to głównie szkła stałoogniskowe, oferujące dużą skalę odwzorowania. Nowoczesne, specjalistyczne urządzenia tego typu są niestety dosyć kosztowne, dlatego osobom o mniej zasobnym portfelu bądź nie mającym ochoty na drogie inwestycje w sprzęt proponowałbym nabycie obiektywu z systemu M42 – zwłaszcza Wołna-9 albo Flektogon 2,4/35.

makrofotografia

Konwertery makro w większości przypadków montuje się wkręcając je w gwint w obiektywie. Są one bardzo wygodne w użyciu, a przede wszystkim umożliwiają korzystanie z autofocusa oraz sterowanie przesłoną w obiektywach automatycznych. Uzyskiwane powiększenie uzależnione jest od typu konwertera - najpopularniejsze soczewki oferują dwu- albo czterokrotne powiększenie. Urządzenia tego typu mają jednak poważną wadę, przynajmniej jeśli chodzi o wykorzystywanie ich "w plenerze", mianowicie ostrzą z bardzo niewielkiej odległości, co skutecznie utrudnia lub wręcz uniemożliwia fotografowanie większości owadów. Jeżeli jednak naszym celem są obiekty, które nie uciekną na widok zbliżającego się do nich obiektywu, to konwerter makro jest dobrym rozwiązaniem, tym bardziej, że łatwo go zdemontować i nie zajmuje wiele miejsca. Zamiast konwertera można użyć również odwróconego "tyłem do przodu" dodatkowego obiektywu (w tej roli znakomicie sprawdzają się obiektywy M42, zwłaszcza o ogniskowych ok. 50 mm).

makrofotografia

 

Strona 1

Strona 2

Pierścienie pośrednie występują w dwu podstawowych rodzajach - jako manualne i automatyczne. Te ostatnie umożliwiają wykorzystanie obiektywów automatycznych - styki w pierścieniach pozwalają na sterowanie przesłoną obiektywu, możliwe (przynajmniej teoretycznie) jest też korzystanie z autofocusa. Są one jednak dosyć kosztowne, dlatego większość miłośników makrofotografii korzysta z pierścieni manualnych. Ogólna zasada działania pierścieni pośrednich polega na tym, że odsuwają one na pewien dystans obiektyw od korpusu aparatu (a zarazem od matrycy), co - w uproszczeniu - "powiększa" widziany przez aparat obraz. Rozwiązanie takie, w zależności od użytego obiektywu, daje możliwość uzyskania dużych powiększeń, ale ma też parę wad.

makrofotografia

Przede wszystkim głębia ostrości jest bardzo mała, co zmusza do mocnego przymykania przysłony obiektywu. Niestety pierścienie manualne poważnie utrudniają sterowanie przysłoną obiektywów automatycznych - jest ono możliwe, ale wyjątkowo kłopotliwe, dlatego stosując je wygodniej zainwestować w stałoogniskowy obiektyw systemu M42 (na przykład popularnego rosyjskiego Heliosa 44M, 2/58). Oczywiście znaczne przymknięcie przysłony powoduje wydłużenie czasu ekspozycji, co często wymusza użycie statywu/monopoda lub lampy błyskowej. Ostrość ustawia się "na oko" - przybliżając i oddalając aparat od fotografowanego obiektu należy patrzeć przez wizjer aparatu, kiedy obraz będzie odpowiednio ostry (często dotyczy to również pierścieni automatycznych - autofocus może mieć problem z właściwym ustawieniem ostrości). Do tych wad można się jednak przyzwyczaić a przy odrobinie wprawy pierścienie pozwolą na zrobienie świetnych zdjęć.

makrofotografia

Mieszek makro działa w bardzo zbliżony do pierścieni pośrednich sposób. Różnicą jest płynna regulacja powiększenia (im bardziej oddalamy obiektyw od korpusu aparatu tym większe uzyskujemy powiększenie). Zdecydowana większość mieszków to urządzenia manualne, jednak na serwisach aukcyjnych czasami można znaleźć egzemplarze przerobione w taki sposób, by można korzystać z automatyki obiektywów.

makrofotografia

Wbrew pozorom korzystanie z pierścieni pośrednich lub mieszka nie jest trudne, wymaga tylko odrobiny wprawy i praktyki. Głównym problemem, zwłaszcza dla osób początkujących są dość długie czasy naświetlania oraz utrzymanie w głębi ostrości poruszających się obiektów na przykład kwiatów huśtających się na wietrze czy biegnącego owada bywa bardzo trudne. Dotyczy to szczególnie mieszka, gdy wyciągniemy go na całą długość. Dlatego warto nieco ułatwić sobie zadanie. Najprostsze rozwiązanie to fotografowanie w słoneczny, pogodny dzień - nie dość, że czas ekspozycji spokojnie umożliwi zrobienie zdjęć "z ręki" to dodatkowo obiekt w kadrze będzie oświetlony w sposób naturalny (należy tylko uważać, na cień rzucany przez aparat - walcząc z właściwym ustawieniem ostrości często nie zwraca się na to uwagi). Niestety pogoda nie zawsze jest idealna i wtedy przydatny staje się statyw lub monopod albo lampa błyskowa, tyle tylko, że spacer przekształca się wtedy w marsz fotografa obwieszonego sprzętem.

makrofotografia

 


Strona 3

Najpopularniejsze tematy plenerowej makrofotografii to owady i kwiaty, ale warto zwrócić również uwagę na inne otaczające nas obiekty. Interesujące bywają rośliny, liście, drzewa, kamyki i mnóstwo innych przedmiotów, nie musimy ograniczać się do zdjęć kwiatów, by fotografia była efektowna i ciekawa. Planując fotografowanie w plenerze dobrze zaopatrzyć się w jakiś mały kocyk czy inną tego typu pomoc ułatwiającą na przykład położenie się przy fotografowanym obiekcie – w niektórych sytuacjach jego użycie może uprościć proces kadrowania czy ostrzenia, szczególnie, gdy wykonujemy zdjęcie z bardzo małą głębią ostrości. Jeśli natomiast chcemy "zapolować" na owady przydatna będzie dłuższa ogniskowa. Dotyczy to zwłaszcza obiektywów stałoogniskowych – wybierając się na spacer z aparatem trzeba wziąć obiektyw umożliwiający wyostrzenie z odległości ok. 30-40 cm (zamiast przykładowo z 5-10 cm). Większa odległość między fotografowanym owadem a obiektywem znacznie zmniejsza prawdopodobieństwo, że "robala" spłoszymy.

makrofotografia

Należy pamiętać jednak o pewnym niebezpieczeństwie czającym się na osoby rozpoczynające swoją przygodę z makro. Otóż ten rodzaj fotografii wciąga i uzależnia szczególnie łatwo i mocno. Nie bądźcie zatem zaskoczeni, jeśli pewnego dnia uświadomicie sobie, że nie jesteście już w stanie wyjść na zwykły, relaksujący spacer bez torby pełnej obiektywów, lampy błyskowej i statywu.

makrofotografia

 

Ernest Klauziński



www.swiatobrazu.pl