19 grudnia 2010, 14:11
Autor: Antoni Żółciak
czytano: 10129 razy

Word Lens, czyli tłumaczenie tekstu w czasie rzeczywistym przy użyciu aparatu

Word Lens, czyli tłumaczenie tekstu w czasie rzeczywistym przy użyciu aparatu

Word Lens jest małą rewolucją - pozwala posiadaczom iPhone'a na tłumaczenie napisów (na szyldach czy reklamach, przykładowo) w czasie rzeczywistym z wykorzystaniem aparatu w telefonie. Nie trzeba, jak w przypadku Google Goggles, robić zdjęcia; wystarczy skierować obiektyw na dany tekst.

Word Lens do działania nie potrzebuje połączenia z Internetem. Cały słownik otrzymujemy wraz z aplikacją - na razie dostępna jest tylko wersja angielsko-hiszpańska i vice versa, ale z pewnością niedługo pojawią się kolejne. Program jako taki rozpowszechniany jest za darmo, płatności pojawiają się dopiero przy paczkach językowych. Czym zatem różni się World Lens od anonsowanego ponad rok temu Google Goggles? Przede wszystkim implementacją metody rozpoznawania tekstów OCR w czasie rzeczywistym i, jak już pisaliśmy, bez konieczności połączenia z Siecią. Aplikacja wymaga jednak dość szybkiego procesora - nie jest kompatybilna z iPhone'em 3G, współpracuje jedynie z 3Gs, 4 i nowym iPodem Touch. O wersji na telefony z Androidem na razie nic nie wiadomo.

Poniżej znajdziecie film promocyjny, dokładnie obrazujący sposób działania nowego programu. Warto jednak zwrócić uwagę, iż zawarte tam przykłady to przede wszystkim tekst pisany prostą czcionką na jednolitym tle.

 

Źródło: Engadget



www.swiatobrazu.pl