Zmarł niezwykły fotograf kultury i rozrywki - Willy Rizzo

Willy Rizzo dostarczał pierwszych rozpoznawalnych kadrów już w latach 50. ubiegłego wieku. Został wówczas uwieczniony w filmie The Castafiore Emerald jako Walter Rizotto, niezwykle skuteczny paparazzo. Rizzo fotografował wówczas Salvadora Dali, Brigitte Bardot, Gregory'ego Pecka czy Marlenę Dietrich, wspinając się po szczeblach kariery coraz wyżej, i wyżej. 

Urodzony w 1930 roku, zafascynował się fotografią już jako 12-latek. Pierwsze portrety wykonywał już w szkole podstawowej ze swoim nieodłącznym Agfa Boxem, który dostał od matki. W trakcie drugiej wojny światowej Rizzo został wysłany do Francji, stamtąd do Tunezji, gdzie dokumentował efekty działań w Północnej Afryce.

Salvador Dali
Fot. Willy Rizzo

Pierwszą etatową pracę dostał we francuskim Dimanche, tabloidzie obnażającym sekrety życia prywatnego gwiazd filmu i muzyki. Co ciekawe, Willy zrobił dla swojego pracodawcy reportaż z pierwszego w historii festiwalu w Cannes w sposób zupełnie inny, niż dzisiejsze "portrety" celebrytów.

Następnym krokiem była dla Rizzo przeprowadzka do Stanów, a konkretniej: do Nowego Jorku. Dopiero tam mógł rozwinąć skrzydła, portretując największe sławy ekranu.

Alfred Hitchcock
Fot. Willy Rizzo

Willy ożenił się z Elsą Martinelli, znaną włoską aktorką. Niedługo po ślubie poświęcił czas na zaprojektowanie własnej linii mebli inspirowanych pracą nieśmiertelnego geniusza minimalizmu, Miesa van der Rohe. 

Początkowo krótka - acz intensywna - miłość do meblarstwa przerodziła się w życiową pasję Rizzo. W 1966 roku wynajął dawny salon fryzjerski w Rzymie, który szybko udało mu się przekształcić w pełnoprawne mieszkanie ze złotymi i brązowymi ścianami i autorskimi meblami. Intencją Willy'ego nigdy nie było rozpoczęcie kariery projektanta, ale rodzina, znajomi i znajomi znajomych w pewnym momencie częściej prosili go o projekt nowego mebla, aniżeli o portret.

Brigitte Bardot
Fot. Willy Rizzo

Marilyn Monroe
Fot. Willy Rizzo