Apple opracowuje nowatorski, zaawansowany system stabilizacji optycznej dla iPhonów

Postępy związane z czujnikami, optyką czy algorytmami pozwalają na wykorzystanie smartfonów przy coraz większej liczbie zadań - nie tylko do amatorskiej fotografii i tworzenia treści na media społecznościowe. Coraz częściej korzysta się z tych sprzętów także podczas przygotowywania profesjonalnych treści dla klientów. Jednakże nawet najlepszy, flagowy smartfon podlega pewnym ograniczeniom związanym z działaniem optycznej stabilizacji obrazu. Miniaturowe rozmiary tego typu sprzętu uniemożliwiały dotychczas stworzenie w pełni wydajnej optycznej redukcji drgań. Ale teraz ma to się zmienić. 

 

Oczywiście poza optyczną stabilizacją smartfony wykorzystują niezwykle wyrafinowaną cyfrową stabilizację obrazu, jednakże nie da ona takich samych efektów, jak ta optyczna. Główną wadą cyfrowej redukcji drgań jest kadrowanie obrazu i pogorszenie jego jakości. Optyczne rozwiązania nie wpływają w taki sposób na obraz i przyspieszają ogólnie działanie sprzętu. W przypadku cyfrowych (elektronicznych) rozwiązań opartych o działanie algorytmu końcowy film będzie miał niższą rozdzielczość ponieważ w efekcie działania redukcji dochodzi do przycięcia obrazu. 

 

Patent zgłoszony przez Apple

 

Optyczna stabilizacja obrazu - w rozwiązaniach do bezlusterkowców czy lustrzanek nazywana OIS, OS, IS czy VR - od wielu lat ułatwia fotografowanie i filmowanie. Taka technologia wykonuje mikro ruchy optyki, tak aby kompensować ruch wywołany mimowolnymi drganiami ręki. Niektóre topowe smartfony również dają dostęp do optycznej stabilizacji obrazu, jednakże rozwiązanie to nie stało się jeszcze tak popularne jak w przypadku aparatów. Apple swoim patentem sygnalizuje, że ma to się zmienić, a dodatkowo zaproponowana przez tę firmę optyczna redukcja drgań ma działać jeszcze bardziej wydajnie. Producent z jabłkiem w logo zaproponował bardzo nowatorskie podejście do tej technologii w smartfonach. 

 

Obecna stabilizacja obrazu Apple przesuwa komponenty w dwóch osiach, tak aby wyeliminować wpływ drgań. Patent opisuje bardziej zaawansowany system, który ma wykorzystywać magnesy i kilka silników w celu zapewnienia stabilizacji obrazu dla dodatkowych osi, co ma poprawić wydajność redukcji drgań. 

 

 

iPhone 15 Max Pro

 

Apple przyznaje, że obecnie stosowana przez tę firmę technologia optycznej stabilizacji obrazu jest podatna na pewne wibracje o dużej amplitudzie, stąd ciekawe jest, czy nowe podejście okaże się bardziej skuteczne i mniej podatne na błędy. Obecnie Apple zaleca użytkownikom stosowanie dodatkowych stabilizatorów czy uchwytów redukujących wibracje, w szczególności po zamocowaniu iPhone’a do kierownicy roweru, motoru, hulajnogi czy do drona. 

 

Patent opisuje również, w jaki sposób magnesy znajdujące się w systemie kamer smartfona mogą precyzyjnie kontrolować położenie różnych komponentów, tak aby zapewnić lepszą jakość obrazu. Jeśli przykładowo pojedyncza część obiektywu nie jest idealnie równoległa do płaszczyzny obrazu może to mieć negatywny wpływ na ostrość kadru. Jeśli Apple będzie w stanie wykorzystać pomiary lokalizacji i magnesy korekcyjne do dostosowania komponentów do konkretnych ruchów użytkownika, może to pomóc inżynierom Apple uzyskać doskonałą wydajność nawet w przypadku korzystania z bardzo małych obiektywów znajdujących się w smartfonach. 

 

Patenty nie wskazują, kiedy i czy w ogóle takie rozwiązania pojawią się na rynku. Jednakże, jako że Apple uzyskało wskazany patent, to teoretycznie może już rozpocząć produkcję urządzeń wykorzystujących takie rozwiązania. Niemniej patentowanie nie zawsze kończy się wprowadzeniem na rynek konkretnej technologii. Jak będzie w tym przypadku - czas pokaże. 

 

Kierunek rozwoju Apple wymusza na konkurencji odpowiedź, a firma ta często wyznacza nowe trendy w branży. Jeśli więc taka bardzo wydajna optyczna stabilizacja obrazu pojawi się w smartfonach Apple, można przewidywać, że stanie się dużo bardziej popularna w urządzeniach mobilnych z systemem operacyjnym Android. W tym przypadku można więc przewidywać, że iPhone z udoskonaloną optyczną stabilizacją obrazu pojawi się szybciej niż później.