20 lutego 2008, 00:01
Autor: Michał Kawecki
czytano: 19371 razy

BenQ P 860

BenQ P 860

Wśród ostatnich produktów jeszcze mało popularnej w Polsce firmy BenQ ukazał się nowy, cyfrowy aparat kompaktowy. Model P860 o klasycznym, eleganckim wyglądzie z szykownym detalem - cieńką, czerwoną obwódką obiektywu przydającą mu oryginalności - zachęca również walorami technicznymi. Firma BenQ w swojej, coraz bogatszej, ofercie posiada kilka rodzajów aparatów cyfrowych. Należą do nich linie Compact, Elegant&Stylish, Touchscreen, Ultraslim& Luxurious oraz Performance, której pierwszym reprezentantem jest właśnie model P860.

 Posiada on wyjątkową cechę - możliwość ręcznego nastawiania ekspozycji w programach preselekcji czasu, preselekcji przysłony lub trybie manualnym, gdzie możemy regulować jedno i drugie. Jest wyjątkowy nie tylko ze względu na fakt, że jest to aparat kompaktowy, ale również na to, że w porównaniu z innymi w swojej klasie ma bardzo „korzystną” cenę. Jego gabaryty nie zaskakują małymi rozmiarami, na rynku są oczywiście mniejsze aparaty, ale jest zgrabny i przyjemny dla oka. Jego wymiary to 99.8x65x27.5 mm a waga bez baterii to 182 g. BenQ P860 leży w dłoni stabilnie, a jego ergonomia pozwala stosunkowo wygodnie korzystać z wszystkich potrzebnych w czasie fotografowania funkcji. Miłośnicy gadżetów, przywiązujący dużą wagę do ich estetyki, zachwycą się bordowo-czarnym, usztywnianym, porządnym etui (niektóre firmy zastępują je ściąganym na sznurek woreczkiem z materiału, pokrowcem kiepsko chroniącym wartościowy sprzęt), które dołączane jest do prezentowanego modelu.



BenQ P 860


Monitor LCD zajmuje większą cześć tylniej strony - jest 2,5-calowy, o rozdzielczości 153,600 pixeli. Możemy na nim wyświetlać dobrze zaprojektowane, intuicyjne menu - o spokojnej, oliwkowej szacie graficznej - dostępne również w języku polskim. Poruszamy się w nim za pomocą niewielu, logicznie rozmieszczonych przycisków, a najczęściej używane opcje, takie jak np. włączanie i wyłączanie lampy błyskowej, samowyzwalacz, tryb makro czy korekta ekspozycji, dostępne bezpośrednio przy ekranie LCD, więc nie musimy szukać ich bezpośrednio w menu.

Aparat posiada 8-milionową matrycę, co w zupełności wystarcza do zrobienia amatorskich zdjęć dobrej jakości. Przy ustawieniu czułości do ISO 400 jest ona w zupełności do zaakceptowania, natomiast przy wyższych współczynnikach
ISO - diametralnie wzrasta grubość ziarna i pojawiają się liczne szumy, które w znacznym stopniu obniżają jakość obrazu. Z zastosowaniem opcji „stabilizacja”, zalecanej przez producenta, kiedy istnieje ryzyko wykonania poruszonego zdjęcia, czułość matrycy automatycznie dobiera wartość ISO 1000. Wprawdzie zdjęcie jest ostre, ale duże ziarno obniża jego walory jakościowe. Myślę, że użytkownik po zobaczeniu efektu szybko zrezygnuje ze stosowania tej opcji.


BenQ P 860

Odwzorowanie kolorystyczne nie jest zachwycające. Nieco wyblakłe barwy ratuje funkcja trzystopniowego (niskiego, normalnego i wysokiego) nasycenia. Stosując wysokie nasycenie kolorów, nasz obraz jest zgodny z rzeczywistym, natomiast jeśli chcemy uzyskać bardziej jaskrawe kolory, nie pozostaje nic innego, jak edycja zdjęć na komputerze. Problem też występuje również z automatycznym balansem bieli. W słabym świetle dziennym dominują na przemian chłodne barwy, nienaturalnie „zaniebieszczając” nam obraz, lub ciepłe, sprawiając, że kolorystyka zdjęcia nigdy nie jest rzeczywista. Możemy ewentualnie spróbować ręcznego ustawienia balansu bieli, choć podręczny, kieszonkowy aparat powinien w tak podstawowych kwestiach mieć niezawodną automatykę. Przydaje się łatwo dostępna funkcja korekcji ekspozycji. Możemy w zależności od pożądanego efektu rozjaśnić lub przyciemnić obraz od -2 do 2 przesłon ze skokiem co 0.3 Ev. Pod tym samym przyciskiem kryje się opcja blokady ekspozycji zapamiętująca pomiary ostatniego obrazka.
Optyka aparatu BenQ P860 to obiektyw firmy Pentax z sześciokrotnym zoomem optycznym i pięciokrotnym zoomem cyfrowym. Jego zakres ogniskowych jest dosyć szeroki wynosi od 37 do 222 mm (ekwiwalent małego obrazka), a jasność standardowa - od 2.8f do 4.8f. U. Przy zastosowaniu szerokiego kąta fotografowane obiekty są delikatnie zdeformowane „wybrzuszeniami”, ale zastosowanie maksymalnego, optycznego teleobiektywu nawet nie wpływa na jakość zdjęcia. Jak widzimy na przykładowym zdjęciu, gorzej jest z zoomem cyfrowym. Detale są całkowicie nieczytelne, a szumy bardzo duże.
   
Aparat ma wbudowaną lampę błyskową. Jej plusem jest to, że aby z niej skorzystać, trzeba nacisnąć dodatkowy, otwierający ją przycisk. To sprawia, że nie wyzwolimy jej w niepożądanym momencie. Z drugiej jednak strony, zanim ją otworzymy, fotografowany obiekt może zniknąć nam z pola widzenia.

Dla entuzjastów wykonywania makrofotografii, firma BenQ wyposażyła P860 w dwa tryby – makro- i supermakro. Drugi z nich pozwala uzyskać ostrość z odległości maksymalnie 7 cm. Nie jest to rekordowe osiągnięcie, ale też nie najgorsze, zważywszy na to, że u niektórych, konkurencyjnych firm wartość ta wynosi nawet 15 cm. Jeśli chodzi o ostrość, aparat nie ustawia jej z zawrotną prędkością. Mamy do wyboru trzy opcje zmieniania jej na dużą, normalną i średnią.

Tak jak w innych aparatach tej klasy możemy nagrywać dźwięk razem z sekwencją wideo w rozdzielczości 640x480 i 320x240 pikseli. Liczba klatek na sekundę wynosi 30. Podczas nagrywania możliwe jest korzystanie z zoomu i ustawienie opcji nagrywania w jaskrawszych kolorach, sepii oraz czerni i bieli. Aparat zapisuje filmy w wbudowanej 18-megowej pamięci wewnętrznej lub na karcie pamięci SD.

Do wyboru jest 12 programów tematycznych. Są to powszechnie występujące „Krajobraz”, „Sport”, „Śnieg”, „Zachód słońca” a także tryb „Panoramy”, dzięki któremu możemy wykonywać szerokie ujęcia. Aparat wyświetla fragment poprzedniego zdjęcia, by ułatwić dopasowanie następnego.

Źródłem zasilania BenQ P860 są dwie dołączone baterie AA, czego plusem jest to, że kiedy podczas wycieczki nasz aparat się wyładuje, możemy go wskrzesić, kupując w kiosku popularne „paluszki”.

Podsumowując, aparat BenQ P860 jak każdy inny ma swoje wady i zalety. Stosując wysoką czułość, widzimy, że poziom występowania szumów jest duży a tryb „antywstrząsowy” bezużyteczny. Należy przy tym jednak pamiętać o niskiej cenie tego sprzętu i możliwości ręcznych ustawień ekspozycji, co w pewnym stopniu „rehabilituje” jego niedociągnięcia. Aparat jest przeznaczony dla wymagających amatorów ceniących sobie estetykę sprzętu.


Zdjęcie wykonane z wykorzystaniem funkcji Makro



Zdjęcie wykonane z wykorzystaniem funkcji Super Makro



Zdjęcie wykonane z wyłączoną funkcją stabilizacji obrazu - ISO 200




Zdjęcie wykonane z włączoną stabilizacją obrazu - ISO 1000




Tabela czułości ISO


www.swiatobrazu.pl