Chmura burzowa, która wygląda jak eksplozja na niebie

Nie trzeba być zawodowcem, aby wykonać naprawdę imponujące zdjęcie - Amatorka-fotografka Laura Rowe wybrała się ze swoim chłopakiem na niedzielną wycieczkę po wschodnim Teksasie i w pewnym momencie natrafiła na spektakularną scenę.

W fotografii czasami wystarczy być w odpowiednim miejscu o odpowiedniej porze

Początkowo nic nie zapowiadało nagłej zmiany pogody, lecz w pewnym momencie fotografka i jej partner postanowili gonić burzę. Ostatecznie ujrzeli na niebie elektryzujący obraz. Specyficzne połączenie chmur burzowych i światła sprawiło, że niebo wyglądało, jakby przygotowywało się do eksplozji. Jak przyznaje sama fotografka, nie miała pojęcia, że niebo będzie wyglądało z bliska tak pięknie.

fot. Laura Rowe

"Jechaliśmy po polnych drogach, zatrzymując się co jakiś czas, aby wykonać kilka zdjęć. Miejsce, w którym wykonałam prezentowaną fotografię powstało na właściwie naszym ostatnim postoju" - zdradziła autorka fascynującego zdjęcia chmur burzowych, dodając, iż akumulator w jej smartfonie już się wyczerpywał, a powoli i tak robiło się ciemno. Początkowo parze wydawało się, że są zbyt blisko burzy, ale okazało się, że chmury przemieszczają się w przeciwną stronę, postanowili więc zostać tam, gdzie się zatrzymali.

Autorka omawianej fotografii nie spodziewała się tak ogromnego zainteresowania. Zdjęcie rozeszło się w sieci w sposób wirusowy. Co ciekawe fotografia została wykonana iPhonem 11. Chmury same w sobie robią wrażenie, ale poświata, która powstała w efekcie załamywania się w nich światła sprawia, że jest to zdjęcie wyjątkowe.