Czarno-białe portrety - obrazy czy zdjęcia?

Tak, jak twierdzono w niemieckiej gazecie z 1839 przy pierwszych doniesieniach z dziedziny fotografii, że pragnienie uchwycenia „ulotnych refleksów światła jest niemożliwe do zrealizowania”, tak samo trudno jest uwierzyć, patrząc na fotorealistyczne obrazy Arinze Stanley z Nigerii, że powstały wyłącznie przy użyciu grafitowych ołówków o różnej twardości i węgla drzewnego.

Fotorealizm objawił się jako kierunek w malarstwie XX wieku, jego celem jest przedstawianie rzeczywistości z jak największą precyzją. Arinze Stanley z niebywałą dokładnością odwzorowuje każdy milimetr kwadratowy czarno-białego portretu - każdy obraz to około 200 godzin rysowania. Dla artysty najważniejsze jest uchwycenie emocji swoich bohaterów, które poczują również widzowie.

[kn_free]

[kn_advert]

"Odkąd pamiętam, zawsze wyrażałem siebie poprzez sztukę. Nigdy jednak nie odbyłem żadnej lekcji. Udało mi się nauczyć rysować tylko dzięki łasce Boga. Zawsze kochałem tworzyć realistyczne rysunki, ale moja pasja wzmocniła się w 2012 roku, kiedy poznałem kilku artystów zajmujących się sztuką hiperrealistyczną, takich jak Kelvin Okafor, Joel Rea i Emanuele Dascanio" – powiedział Arinze Stanley w wywiadzie dla Creators.Vice.com.