czytano: 5980 razy
Naga sesja zdjęciowa na szczycie Piramidy Cheopsa. Cały Egipt jest wściekły!

Duński fotograf Andreas Hvid rozpętał niemałą burzę w Egipcie po tym, jak opublikował w sieci fotografie i filmy przedstawiające wspinaczkę na szczyt Piramidy Cheopsa. Już samo to jest zakazane przez prawo, jednakże autor materiałów dodatkowo wzbudził oburzenie, gdyż na szczycie on i jego partnerka urządzili sobie nagą sesję fotograficzną.
Egipt oburzony zachowaniem Duńczyka
Sprawa jest na tyle poważna, że Egipt rozpoczął śledztwo. Według fotografa wydarzenie miało miejsce w listopadzie, jednakże na publikację zdecydował się dopiero 7 grudnia. Trzyminutowy film przedstawia wspinaczkę na piramidę, a następnie przygotowania do rozbieranej sesji. Jak dodaje Andreas Hvid nie zarejestrował kilkugodzinnego skradania się na Płaskowyżu w Gizie, gdyż obawiał się dostrzeżenia przez strażników.
[kn_free]
[kn_advert]
Powstałe zdjęcia i filmy pokazują kobietę oraz mężczyznę m.in. w pozycjach o charakterze seksualnym. Po opublikowaniu materiału autor usunął wszystkie zdjęcia poza jednym.
fot. Andreas Hvid
Władze i obywatele Egiptu są wściekli na duńskiego fotografa. Filmy i fotografie rozprzestrzeniły się w sieci w sposób wirusowy. Ministerstwo ds. Starożytnych zabytków wydało oświadczenie, w którym stwierdziło, że sesja Andreasa Hvida "narusza moralność publiczną" i prosi Prokuratora Generalnego o wszczęcie dochodzenia. W mediach społecznościowych również pojawiło się wiele negatywnych komentarzy, krytykujących działania fotografa i jego partnerki.
Andreas Hvid stwierdził w rozmowie z duńskim tabloidem Ekstra Bladet, że "przez wiele lat marzył o wspięciu się na piramidę. W głowie miał także zamysł wykonania tam nagiej fotografii". Dodał również, że smutno mu z powodu rozzłoszczenia tak wielu ludzi. Jednocześnie stwierdził, że otrzymał od wielu Egipcjan pozytywne opinie.
Pojawiły się także spostrzeżenia, że zdjęcie zostało sfabrykowane. Uważa tak m.in. Zahi Hawass - egipski minister ds. Starożytnych zabytków, który jest jednocześnie archeologiem. Stwierdził, "że nie ma sposobu, aby ktokolwiek mógł w nocy wejść do strefy piramid", dodając, iż "widoczne na zdjęciu kamienie nie przedstawiają Wielkiej Piramidy, ponieważ są za małe".
Jednakże to nie pierwszy taki przypadek, gdy fotografowie wspięli się na szczyt Piramidy Cheopsa. W 2013 roku rosyjski fotograf Vitaliy Raskalov rzekomo ukrywał się przed uzbrojonymi strażnikami przez 5 godzin, po czym wspiął się na szczyt, aby wykonać nocne zdjęcia okolicy. Jednocześnie kamienie na zdjęciach Rosjanina wydają się być mniej więcej tej samej wielkości, co na obrazach udostępnionych przez Duńczyka (punktem odniesienia jest widoczna na fotografiach sylwetka ludzka).
fot. Vitaliy Raskalov
Co więcej w 2016 roku 18-letni niemiecki turysta Andrej Ciesielski wspiął się na szczyt piramidy zaledwie w ciągu 8 minut. Na opublikowanym przez siebie wideo prezentującym ten wyczyn widać, że dokonał tego w biały dzień.
Tymczasem władze Egiptu pracują nad ustaleniem, czy obrazy Adnreasa Hvida są prawdziwe. W przypadku udowodnienia, że dokonał publicznego wykonywania czynności uznanych za nieprzyzwoite, może zostać skazany na rok więzienia i grzywnę.
www.swiatobrazu.pl