Jestem "nowy" na tym forum - prosiłbym o poradę nt. postępwania w ramach naprawy gwarancjnej dotyczacej 1 deadpixela matrycy CCD jaki zauważyłem po miesięcznym używaniu PowerShotaA75. Czy jedyny serwis Canona w Warszwie na Żytniej 15 w takim wypadku wymienia sprzęt na nowy czy programowo "tuszuje" tą wadę - bo słyszałem o jakiejś metodzie interpolacji pikseli - jak to się ma do norm matrycy światłoczułej CCD ( jeżeli takowa w ogóle istnieję ) Generalnie chodzi mi jakie mam prawa w przypadku wykrycia tej wady bo jeżeli ktoś już "przerabiał" ten temat to proszę o odpowieź aby drugi raz nie odkrywać Ameryki i niepotrzebnie zajmować miejsca na forum

Zacznij od sprawdzenia jaką liczbę tzw. wypalonych pixeli dopuszcza producent dla tej klasy aparatu, być może nic nie zwojujesz bo mieści sie to w normie - musisz sprawdzić. Podobnie jest z monitorami LCD, sam tego doznałem i niestety musiałem się z owym "zjawiskiem" pogodzić.

Witam,
Z tego co mi wiadomo (tez doswiadczylem ) to producent dopuszcza pewna liczbe uszkodzonych pikseli, ale na WYSWIETLACZU, a nie na matrycy swiatloczulej. Przynajmniej jest tak w przypadku kamer cyfrowych, wiec mysle, ze przez analogie i w aparatach. Na matrycy nie ma prawa byc zadnego martwego, badz goracego piksela.
Pozdro

nic się nie martw o te piksele, interpolacja sprzetowa nie ma większego wpływu na jakość zdjęć jeśli jest ich kilka lub kilkanaście na kilka milionów.
W aparatach olympusa a przynajmniej w niektórych jego modelach taka funkcja jest wbuowana w aparat