Witam,
znowu mam lamerskie pytanie. Czy w Eosie można w trybie np. "P" wybrać więcej niż jeden punkt nastawiania ostrości ? Wiem że można z chyba siedmiu wybrać jeden, ale czy można 2,3 i więcej na raz ? Pytam bo często nie udaje mi się zrobić ostrego na calej płaszczyźnie zdjęcia. Robie np. zdjęcie popiersia 2 osób, które zajmują okolo 3/4 planu, a potem na komputerze okazuje się, że jedna z nich jest ostra, a druga średnio. Myśle że ma to związek z punktem ostrosci, zaświeci sie tylko jeden i dupa blada.

Help.
Kostek

Tak, można są 2 możliwości:

1. prostrza i sensowniejsza... nastaw wuży nr. przesłony np. f11
2. ustaw 300D na tryb... jak to się zwało... A-DEP czy jakoś tak.. wtedy aparat sam dobierze przesłonę tak aby to co się samo wybrało jako pkty ostrości było ostre.

Polecam 1szą metodę.

Dzięki bonnum !!
Ale czy mógłbyś rozwinąć punkt 1, jakoś nie zakumałem

Pozdr.
Kostek

Oj.. brakuje Ci trochę wiedzy na temat podstaw fotografowania. Radzę (szczerze, nie złośliwie) przeczytać jakąś cieniutką książeczkę.

Chodzi o to że im mniejszy otwór przesłony (czyli więkrzy nr przesłony f8, f11, f22 itd) tym większy zakres ostrości.. czyli jak przymkniesz przesłonę to ostro wyjdzie i pierwszy plan i ostatni.

Teraz już wiem, dlaczego po tym boomie na 300D wiele osób go sprzedało, bo "nie robi dobrych zdjęć"

Ja tam go nie sprzedam. Robi super zdjęcia, tylko jeszcze nie 100/100

Uczciwie przyznam że Ci zazdroszczę.. dopiero zaczynasz zabawę z aparatem a już masz cyfrową lustrzankę... Choć szczerze mówiąc lepiej było przez 2lata pobawić się na jakimś Canonie A80, albo Minolcie Z1.. miałbyś mniej problemów z obsługą i skupił na początku na kadrowaniu.. a ceny spadają tasz szybko że zwróciłby Ci się zakup np A80.. a potem miałbyś lustrzankę i support w postaci kompaktu (A80) np. na imprezy, wycieczki i ostre sporty

wytrzymasz z nim 2 lata dla mnie 6 miesięcy to max
tyle własnie wytrzymałem z A80

Kostek - poczytaj o głębi ostrości także na tym forum
punkty zapalają się tam gdzie jest ostrość oojętnie jak masz ustawiony punkt na który ma być ostrość ustawiona - tzn ty zadajesz mu punkt a aparat ustawia ostrość na ten właśnie co nie wyklucza że niebedzie ona także w innych punktach

sam nie wiem co o tym myśleć ...? czy kostek naprawdę nie ma pojęcia o GO i przydałaby mu się "cienka czerwona książeczka" czy też osławiony 300D ma podobny problem jak K-M seriA ?

300D nie ma problemów - głębia ostrości do uzyskania na normalnych zasadach. no i po lewej stronie pod obiektywem jest podgląd głebi ostrości

300D nie ma problemów.. to ich właściciele którzy nigdy nie strzelali lustrzankami mogą mieć problemy... lustrzanki kupuje się m.inn. właśnie po to by móc zmniejszyć GO.

@M
Ty jesteś chłopie talent:!: Nie wszyscy mają takie zdolności pt.: "Łapiesz aparat naciskasz spust i wychodzi dobre zdjęcie" Szacuneczek Ale moim zdaniem dobrze że zaczynałeś na A80 bo on pomógł Ci się szybko wznieść wyżej. jakbyś zaczął od 300D to może jeszcze do tej pory strzelałbyś gnioty i zraził się do tej zabawy.

Moi drodzy parafianie:
a więc, żeby nie przedłużać, bo miejsca i czasu ci u nas niedostatek, przejdę więc do konkretów, bo nie będę sie przecież rozpisywał o pogodzie, która jak kazdy za widzi, jest taka jaka jest, czyli do dupy, bo jakby nie było jest 10 marca, a zima w pełni> nie żebym sie czepiał, w końcu wiosna zaczyna się dopiero 21 marca...ale mrozu mam już powyżej uszu. A propos uszu, kupiłem sobie zaj.....e słuchawki, jednakże bez wzmacniacza słuchawkowego ani rusz, ale co to ja chciałem...

Dobra, już wiem. Moja historia z słuchawkami, tfuu !! z aparatami zaczęła się dwa lata temu. Najpierw był niesamowity HP120, 5 przycisków + spust, matryca 1.0. Nie będę sie rozpisywał. Po roku moja cierpliwość się wyczerpała, aparat trafił pod młotek. Zanabyłem w drodze przetargu, na zacnym allegro Minoltę Z1, tenże aparat dostarczył mi masę zabawy, radości ale i smutków. Zdjęcia imprezowe ładne, pejzarzyki tesh, przy świetle w mieszkaniu szum nie do zniesienia, portretowe ładne, ale dopiero po użyciu 10x zooma, co niejednokrotnie skończyło się lądowaniem na mojej nieopalonej du..e. Wycisnąłem z niego ile się da i zamieniłem parę tygodni temu na 300D. Zadaje lamerskie pytania bo moja skłonność do czytania instrukcji jest..hmm...nie lubie czytać a poza tym jak czyta, stronę 2 to już nie pamiętam co bylo na 1. Bosz, dopiero 31 na karku a już Bilobil by sie przydał.
Anyway, moje stwierdzenie bonnum, że nie kumam, raczej dotyczyło samego zdania a nie treści przekazanej w nim "nastaw wuży nr. przesłony np. f11" Przez chwilę nie zajarzyłem zo znaczy "wuży", i naskrobałem że nie rozumiem, po chwil w przebłysku geniuszu zrozumiałem aleć było już za późno
W każdym razie dzięki za wyjaśnienia i cierpliwość dla bonnuma i innych, fotografuje raczej na wyczucie, gubie sie w technikaliach, wiem co jest co, ale tak jakoś wole sie upewnić na forum

Pozdr.
Kostek

Nie, no.. przebiłem samego siebie.. pewnie prezes wszedł był wtedy do pokoju i panicznymi ruchami chciałem nacisnąć cudowny alt+tab :D:D:D
Sorrrrry.

@kostek: przeszedłeś długą drogę (może trochę za szybko) ale przeszedłeś..