|
|
|
Teraz jest sobota, 14 grudnia 2019, 06:26
|
Zobacz wątki bez odpowiedzi | Zobacz aktywne wątki
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 2 ] |
|
Szybka seria błysków - jak?
Autor |
Wiadomość |
Montażysta Darek A.
Dołączył: środa, 11 sierpnia 2010, 13:30 Posty: 48
|
 Szybka seria błysków - jak?
Nie śmiałem pytać fotografika robiącego fotki na ślubie, ale bardzo zaciekawił mnie fakt, że jego przeciętna mogłoby się wydawać lampa błyskowa (przyglądałem się jej dokładnie i była standardowa bez żadnych batery packów) była niemal natychmiastowo gotowa do kolejnego "strzału", serię zdjęć jaką dość często wykonywał na mszy miał wspartą serią bardzo szybko następującyh po sobie błysków. Moja lampa, mimo zastosowania jakichkolwiek akumulatorków nie jest w stanie błysnąć szybciej niż ogranicza to na niej zwłoka potrzebna do naładowanie się - do gotowości, trwa to znacznie dłużej, nie mowy o błyskach seryjnych. Mam więc pytania: - Czy lampa na "gorącej stopce" może wspomagana być zasilaniem z body+grip poprzez tę stopkę? - czy duże źródło zasilania prócz zwiększenia ilości błyśnięć na jednym zasilaniu wpłynie na szybkość ładowania się lampy do gotowości błysku? - Jak radzicie sobie z tego typu potrzebą wykonania szybko następujących po sobie błyśnięć?
|
środa, 17 listopada 2010, 21:04 |
|
 |
jacek2004
Dołączył: środa, 6 października 2004, 21:27 Posty: 2758
|
 Re: Szybka seria błysków - jak?
Czasem ładowania lampy rządzi prosta ja cep zasada: czas ładowania jest wprost proporcjonalny do ładunku jaki musi się zgromadzić w lampie aby błysnęła.
Czyli jeśli lampa jest rozładowana to pierwsze ładowanie trwa "długo" czyli około 1-2sek , na świeżo naładowanych akumulatorach, jak są rozładowane to lampa potrafi się ładować kilka razy dłużej. Jeśli do zrobienia zdjęcia potrzebny będzie w 100% zgromadzony ładunek (duży błysk), to lampa ponownie będzie się długo ładowała, i żadne cuda nie pomogą ... no może źródło zasilania o małej rezystancji wewnętrznej, ale tu i tak jesteśmy ograniczeni do "paluszków" dostępnych na rynku. Ja używam eneloopy i nie narzekam. Do niektórych lamp można dokupić zewnętrzny baterypack - zazwyczaj chorobliwie drogi - do mojej FL-50 chyba około 2000zł. Daje on zasilanie na kilka razy więcej błysków niż komplet "paluszków", które zazwyczaj dają 200-300 błysków, średnio licząc, bo błysk błyskowi nierówny. Skraca też czas ładowania od zera ładunku do 100% do około 0,5sek.
Lampa błyska pełnym błyskiem tylko wtedy jeśli musi. Można tak ustawić aparat aby jeden błysk zużywał niewielką cząstkę ładunku, wtedy bez ładowania można błysnąć wiele razy, nawet serią z częstością 10kl/sek.
W ramach zadania domowego napisz co zwiększa a a co zmniejsza siłę błysku i wszystko będzie jasne.
_________________ Olympusy E systemu Moje fotki
|
poniedziałek, 22 listopada 2010, 11:48 |
|
 |
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 2 ] |
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|