Ja też miałem popsuł się po ok. 320 zdjęciach.
UWAGA !!! Naprawa HP nie polega na wymianie na nowy jak pisze "pula", tylko polega na wymianie na sprawny model - czyli dostajesz badziewie po naprawie (niekoniecznie pierwszej). Poczytaj sobie na ten temat w sieci i zobacz adnotację na chyba 3-ciej stronie gwarancji !!!
Dla mnie po szybkim "padzie" HP udało się wymienić na Olympusa !
plula@wp.pl napisał(a):
Nie polecam żadnego HP. Fotki robi przeciętne, a jak się popsuł (HP720) - martwe piksele, to miesiąc trzymali go w serwisie i wymienili na nowy, który też miał na starcie wadliwe piksele - nie 2 ale już 6. Interwencja w HP nie pomogła. Po upływie kolejnego miesiąca wymienili mi ponownie na inny ale od początku nie zamykała się klapka obiektywu. Poprostu badziewie. Jeżeli chcesz wiedzieć więcej to podaje mejla