Rozważam zakup jednego z aparatów:
-canon S1 IS
-canon S60
są w podobnej cenie. Interesuje mnie szczególnie odpowiedź na pytanie: który z nich lepiej radzi sobie w kiepskich warunkach oświetleniowych, nocą ??? Bardzo mało wiem o fotografii cyfrowej i dlatego na podstawie parametrów aparatu nic nie mogę wywnioskować. Coś jest przy opisie S60 o lampce wspomagającej/doświetlającej ...???? ale to dla mnie czary - proszę specjalistów o pomoc. Być może jestem w całkowitym błedzie i żaden z nich nie nadaje sie do tego typu zdjęć, może ktoś może polecić jakiś lepszy aparat. Wszystkie rady i opinie dla mnie na wagę złota
Pozdrawiam forumowiczów!!!!

Chyba ciężko stwierdzić. Większość (jeśli nie wszystkie) cyfraki tej klasy mają problemy z ostrzeniem przy kiepskich warunkach oświetleniowych, no chyba, że trafi się ta lampka doświetlająca. Jeśli chodzi o zdjęcia na imprezach to problem pozostaje niezmienny dla wszystkich aparatów.
Jeśli masz na myśli zdjęcia typowo nocne na długim czasie itd. to chyba oba radzą sobie podobnie. Co do nocnych z S1 to powinieneś coś znaleźć w pokazoofce a z S60 przykład nocnych masz tu:
http://www.toruniak.neostrada.pl/gtorun/gtorun.html
pozdrawiam

Nocne z s1 is to mała porażka... Niestety.

Dokladnie. Jezeli zdjecia nocne - to owszem, canon - ale tylko i wylacznie g5. Ale to juz inna klasa....

nie tyle G5 jak te z matrycą CCD 1/1,8"
S1 IS ma matryce 1/2,7" i wg mnie tu jest problem.

wielkie dzieki za wszystkie opinie.
Jeżeli chodzi o matryce to wydaje mi sie, że S60 tez ma taką jak G5- czy to znaczy że nadaje sie do zdjęć nocnych ( bardziej ziż S1 IS, który jest w tej kwestii porażka).
Jeszcze jesdo : wyczytałem gdzies o lampce doświetlającej w S60, czy ma to jakiś związek ze zdjęciami w kiepskich warunkach oswietleniowych?
Jeszcze jedno: S60 ujęcia szerokokątne, S1 IS duży zoom- co według was bardziej sie przydaje ( mi chodzi o zdjęcia rodzinne we wszelkich ujęciach i sytuacjach: imprezy , wakacje itd, itp...)

Wg mnie tak - większa matryca lepiej łapie światło

tak

ja bym chyba wolał szeroki niż zoom.

Wielkie dzięki M za pomoc- bardzo mi to rozjaśniło w głowie. Potwierdziłeś tez ze ta lampka doswietlająca ma zwiazek za zdjeciami w gorszym oświetleniu- czy rozuiec to tak, ze ulatwia robienie takich zdjec ?? Jak konkretnie ona dziala, jaki to ma wpływ na robienie zdjec nocnych??
Przy przemawia to za S60....

Lampka nie ma żadnego wpływu na robienie typowych zdjęć nocnych, co rozumiem, jako fotografowanie np. budynku i inne. Po prostu na taką odległość nic nie oświetli. Za to w domu, czy na imprezie bardzo pomaga i się często przydaje.

Jak już jesteśmy w tym temacie, to powiedzcie, czy A1/A2 ma jakieś wspomaganie łapania ostrości w gorszych warunkach oświetleniowych?
Oczywiście oprócz dokręcenia jej na pierścieniu.
Drugie pytanie, na ile przydaje się wizjer elektroniczny w A1 i A2 w takich właśnie warunkach. Czy widać w nim na tyle, żeby dokręcić ostrość ręcznie?

Co to znaczy "gorsze warunki oświetleniowe"? Niedługo popadniemy w obłęd i będziemy chcieli by aparat ostrzył w całkowitych ciemnościach porównywalnych z czarną dziurą. Paranoja. Robiłem próby ze swoją A1. Pokój oświetlony blaskiem z telewizora, ostrość ustawiona bezbłędnie na przedmiocie ustawionym o 90 stopni w stosunku do telewizora. Przyznaję jednak, że średnio na 5 prób jedna wypadała niezadawalająco. No cóż, nikt (nic) nie jest doskonały(e)

Sony 717 to potrafi

W nocy proponuję noktowizor.

SamP - nie wiesz co oznacza termin "gorsze warunki oświetleniowe".

Druga sprawa - ja nie rządam, żeby aparat łapał ostrość w całkowitych ciemnościah, tylko grzecznie pytam jak to z tym jest w gorszych warunkach oświetleniowych - czyli np. pokój wieczorem, ośietlony żarówką.

A poza tym jakoś nerwowo reagujecie na normalnie zadawane pytania.

@Bollo skoro chcesz już oceniać co ja wiem a czego nie wiem to naucz się najpierw czytać post do końca. Chyba, że masz problem ze zrozumieniem czytanego tekstu.