Mam możliwość pracować na aparacie Olympus 5060 i na zdjęciach zawsze w tym samym miejscu pojawiają się dwa jasne punkciki. Zastanawiam się, czy nie są to martwe piksele. Punkty te znikają po załączeniu redukcji szumów. Problem w tym, że redukcja działa przy czasach dłuższych niż 1/2 s.
Program DeadPixelTest podaje mi 0 martwych pixeli. Mam w związku z tym kilka pytań:

1 Jak sprawdzić na 100% czy to są martwe, czy gorące piksele?
2. Od ilu martwych pikseli jest możliwa interwencja gwarancyjna (Olympus)
3. Czy redukcja szumów w innych modelach (np. Olympus 8080, Minolta A1, A2, Panasonic, Nikon) też zaczyna się dopiero przy dłuższych czasach?

Pozdrawiam!

Jezeli program ich nie wykryl, to prawdopodobnie ich nie ma. I cale szczescie. Ten fakt rowniez potwierdza to, iz zostaja wyeliminowane przy dluzszych czasach... bowiem martwy pixel istnieje zawsze.

Gorące pixele zas nie sa powodem reklamacji... niestety. Martwe owszem - ale ich nie masz

Redukcja szumow zazwyczaj aktywowana jest od okolic 1 sekundy i jest stosowana juz w kazdym aparacie (choc nie wiem czy w tych tanszych tez).

Wrzuciłem dwa zdjęcia w pełnej rozdzielczości na serwer.

P1 - bez reducji szumów (piksele widoczne)

http://bezpodstawny.w.interia.pl/P1.JPG


P2 - z redukcją szumów

http://bezpodstawny.w.interia.pl/P2.JPG