Aparat do fotografii makro
Autor |
Wiadomość |
Mirek.A
Dołączył: niedziela, 28 sierpnia 2005, 20:53 Posty: 2 Lokalizacja: Białystok
|
 Aparat do fotografii makro
Witam
Proszę o jakąś porade w sprawie wyboru aparatu cyfrowego do fotografi makro.
szczególnie chodzi o fotografie owadów. Jestem początkujacy w fottogragii cyfrowej i nie bardzo wiem jaki aparat kupić
Zastanawiłem się nad wyborem cyfrówki Minolta Z3 Canon S2 IS.
Chodzi mi o dobry aparat w jak najmniejszej cenie. Byłbym wdzieczy za jakie kolwiek wskazówki i porady
Pozdrawiam Mirek
|
wtorek, 30 sierpnia 2005, 21:35 |
|
 |
ziemna
Dołączył: wtorek, 4 stycznia 2005, 15:27 Posty: 424 Lokalizacja: W-wa
|
Np. Olympus C765 albo C770.
_________________ EOS 300D
|
środa, 31 sierpnia 2005, 19:51 |
|
 |
MarekW
Dołączył: środa, 11 maja 2005, 09:06 Posty: 58
|
Takie większe robaczki i kwiatki zrobisz, ale do prawdziwego makro i tak będzie potrzebny konwerter makro.
|
środa, 31 sierpnia 2005, 21:29 |
|
 |
ziemna
Dołączył: wtorek, 4 stycznia 2005, 15:27 Posty: 424 Lokalizacja: W-wa
|
Cytuj: do prawdziwego makro i tak będzie potrzebny konwerter makro.
Niestety tak. Albo dedykowany do aparatu, albo np. Raynox.
_________________ EOS 300D
|
środa, 31 sierpnia 2005, 21:38 |
|
 |
Mirek.A
Dołączył: niedziela, 28 sierpnia 2005, 20:53 Posty: 2 Lokalizacja: Białystok
|
Dzieki za porady. Tylko nie wiem co to jest konwerter makro i gdzie mogłbym go kupić. Sorry że takie głupie pytania zadaje ale jestem kompletnie zielony w fotorafii cyfrowej. A co sądzicie o aparatach które wymieniłem wcześniej czyli Minolta Z3 czy Canon S2 IS.
Jeszcze raz Dzięki i Pozdrawiam
|
środa, 31 sierpnia 2005, 22:17 |
|
 |
muHa
Dołączył: piątek, 13 sierpnia 2004, 16:01 Posty: 465 Lokalizacja: Poznań
|
|
środa, 31 sierpnia 2005, 22:20 |
|
 |
grzesk
Dołączył: piątek, 4 marca 2005, 10:20 Posty: 204 Lokalizacja: Kraków
|
Na początek, myślę, że bez konwertera będzie nieźle. Jeżeli nie masz zbyt wysokich oczekiwań, dużo kompaktów oferuje niezłe makro - mała matryca umożliwia uzyskanie całkiem dobrych efektów. Wybierając model nie kieruj się tylko minimalną odległością ostrzenia, ale również zakresem ogniskowych w trybie makro.
|
czwartek, 1 września 2005, 08:06 |
|
 |
agony
Dołączył: piątek, 6 maja 2005, 12:58 Posty: 164
|
a ja cos wam powiem, mam z10 i do tego soczewke +4d Hama ale niewiem czy ja jestem slepy czy to juz poprostu jest sprawa wyswietlacza w aparacie ale idealnej ostrosci przy makro zlapac nie moge. Na wyswietlacz patrzac w momencie ostrzenia widac ze ostrosc lapie idealna ale gdy przrzucam to na kompa to od razu widac niewyraznosc przy czym zdjecia robie ze statywem. I teraz nie wiem o co chodzi, a moze to soczewka jest do kitu?
Myslicie ze ten raynox 250 dalby lepsze efekty, czy to poprostu aparat ostrzy slabo?
Pozdrawiam i sorry ze sie tak wkleilem do tematu 
|
piątek, 2 września 2005, 07:32 |
|
 |
Gość
|
Ja bym ci polecił, jeżeli jest jeszcze do kupienia Olympusa 5060
|
piątek, 2 września 2005, 11:31 |
|
 |
siwyyy77
Dołączył: sobota, 30 lipca 2005, 18:59 Posty: 58 Lokalizacja: Kraków
|
agony napisał(a): a ja cos wam powiem, mam z10 i do tego soczewke +4d Hama ale niewiem czy ja jestem slepy czy to juz poprostu jest sprawa wyswietlacza w aparacie ale idealnej ostrosci przy makro zlapac nie moge. Na wyswietlacz patrzac w momencie ostrzenia widac ze ostrosc lapie idealna ale gdy przrzucam to na kompa to od razu widac niewyraznosc przy czym zdjecia robie ze statywem. I teraz nie wiem o co chodzi, a moze to soczewka jest do kitu? Myslicie ze ten raynox 250 dalby lepsze efekty, czy to poprostu aparat ostrzy slabo? Pozdrawiam i sorry ze sie tak wkleilem do tematu 
Z aparatem jest zapewne wszystko ok. soczewki, zwłaszcza tanie(a hama się do nich zalicza) wpływają na ostrość a co za tym idzie jakość zdjęcia...
Raynox jest najlepszym rozwiązaniem.
|
piątek, 2 września 2005, 22:58 |
|
 |
|