Trudna decyzja -wieczny dylemat dobra hybryda przeciw lustrzance.
Mam SONY R1 i za te pieniądze chyba żadnej lustrzanki z odpowiednimi obiektywami nie dostanie się.
A co do szumów to też jest O.K. Przy ISO 400 praktycznie brak, przy ISO 800 też nie jest źle.
Jedyne co mogę zarzucić temu aparatowi, to trochę mała szybkość w stosunku do lustrzanek.
Sam bardzo poważnie zastanawiam się nad "przesiadką " na lustro ( CANON 400d, NIKON d80, PANTAX K10D, a może następca CANON`a 30D ) , ale bilansując wszystkie za i przeciw to chyba wychodzi, że warto przynajmniej jeszcze jakiś czas pozostać przy R1.
Chciałbym uniknąć sytuacji, że sprzedam R1, dołożę do body, dokupię jakieś sensowne szkła ( bo te kitowe to chyba wysiadają przy R1 ) i w efekcie okaże się że jakość zdjęć wcale nie będzie lepsza od tych z R1.
Może ktoś jednak przekona mnie do lustrzanki. Kusi mnie ta ich szybkość ( chyba zdecydowanie większa od R1 , a może nie tak znaczna ? ). Chciałbym też robić w miarę dobre foty w pomieszczeniach.
Do R1 używam zewnętrznej lampy SONY HVL-F32X.
Lampa jest niezła, ale czas pomiędzy poszczególnymi błyskami jest stosunkowo długi i w miarę "błyskania" rośnie nieprzyzwoicie.
Ostatnio robiłem zdjęcia na studniówce i z zazdrością patrzyłem na gościa który również focił , ale lustrzanką Canona z lampą
Speedlite 580EX. Walił jak z karabinu maszynowego.
Mój dylemat rośnie .
POMOCY!!!!

Różnicy w jakiści zdjęć nie odczujesz aż tak bardzo. Musiałbyś naprawdę SPORO wydać na szkła, wielokrotnie więcej, niż na body. Za to szybkość focenia i AF będzie lepsza na pewno. Co do lampy, to nie porównuj 580EX do Twojej... Różnica w cenie jest kolosalna. Jeśli zafundujesz sobie model 56 też będziesz mógł często błyskać, no ale koszt lampy to tak raczej minimum 1300-1400 zł.

Model 56 ma stopkę Minolty, a R1 na stopkę tracycyjną, czyli wystarczy kupić jakiegoś Metza, Sunpacka czy nawet jakąś chińszczyznę o LP 50 i będzie błyskała mocniej. Czy będzie błyskała częściej? To zależy od konstrukcji lampy i szybkoszczelnośc uzyskuje się z lepszymi (czytaj droższymi) modelami. Nawiasem mówiąc R1 nie obsługuje TTL, więc tu jest kolejna przewaga lustrzanek.

Z tym Sunpackiem to trochę na wyrost chyba napisałeś. Ogólnie wiadomo, że to dość kiepskie lampy, z nie do końca dobrą powtarzalnością błysków.

Najważniejsza przewaga lustrzanek na hybrydami to lustro:) Widzisz co ostrzysz. Co do obiektywów, to fakt jeśli zamierzasz mieć jeden kitowy, to warto się głęboko zastanowić nad zmianą. Czy kit gorszy od obiektywu R1 nie wiem. Nie taki kit straszny jak go malują, ale jest wart swojej ceny. Obiektyw z R1 jest chyba bardziej uniwersalny. Sam też się zastanawiałem niejednokrotnie nad pojęciem lustrzanka/hybryda i jak nie zamierzasz w przyszłości kupować obiektywów to pozostałbym przy R1.

Poczytaj więc testy... R1 mocno wyprzedza kitowe zestawy pod względem jakości zdjęć. Bardzo mocno!

Niestety poza w miarę dobrym obiektywem R1 nie ma nic pozatym lepszego do zaoferowania niż lustrzanka. A i tak jego światło 2.8-4.8 nie powala (czytaj na wąskim końcu ciemno).

Ponoć na PMA Olympus na wypuścić Zuiko 12-60mm czyli tak samo jak u R1 (24-120mm, jasność z zakresu 2.8 - 4.0 (lub 4.5) - cena jak ZD 14-54 (czyli okolo 2000zł). Jeśli faktycznie się coś takiego pokaże to każda lustrzanka Olka będzie kosić R1 na całej linii.

ISO 800 w R1 jest nieźle odszumiane, przez co obraz jest mocno mydlany.

jacuś,jeszce cię stąd nie zbanowali? chyba to twoja ostatnia ostoja

cyberfoto,s wiatfoto,kkm,olyclub... co bedzie dalej? fotosik.pl? :hyhy:

Jak się pokaże, to się okaże...

Pozostaje, więc czekanie i zbieranie kasy na przyszłe zakupy. Ja tam czekam na premierę 14-35mmf2.0 (mam nadzieję, że cena dużo nie przekroczy 1000,-USD)- po tym zakupie to mam przecudowne 14-200mm.

Chyba 14-300mm ...Według podpisu bynajmniej i po przeliczeniu.

Jest dobrze, czyli 14-200
bo
7-14mmf4 + 14-35mmf2 + 35-100mmf2 co daje 7-100mm a po przeliczeniu na ekwiwalent 14-200mm.

Ww obiektyw to Top Pro Zuiko, a ZD 40-150mm to klasa amatorska. Dalszy rozwój mojej lini to:
150mmf2
90-250mmf2.8
300mmf2.8