Po wylaczeniu/odlaczeniu aparatu np. po sciagnieciu zdjec. komputer nie reaguje poza myszka, miekki reset i widzimy, ze "msgsrv32(nie odpowiada)", zakoncz zadanie i komputer wstaje, niestety jest "niepelnosprwany", nie mozna np otwierac obrazow, siada dzwiek, ponowna komunikacja z aparatem jest niemozliwa.

Sprawdzalem, na innym komputerze z tym samym systemem i wszystko było OK.
Zrobilem format i na czystym systemie jest tak samo.

Posiadam najnowsze sterowniki.

W biosie mam 3 funkcje zwiazane z USB:
Właczanie, support 2.0 i cos(on.on.off). Przyznaje sie,ze nie mam pojecia co to jest to 3, ale i tak jak to wlacze to nic co jest pod USB nie dzial bo odrazu sie komp wiesza.

Service Pack nie pomogl.

Na plycie sa dwa koncentratory USB, pod kazdy mozna podlaczyc 3 urzadzenia:
Podlaczajac aparat pod 1: wykrywa aparat automatycznie, szybko sciaga zdjecia, wiesza sie
Pod 2: brak autodetekcji, zdjecia sciagaj sie powoli, nie wiesza sie.

W sumie mam 3 urzadzenia pod USB (+modem, drukarka) i w zaleznosci od kombinacji wystepuje jedna z 2 w/w sytuacji.

Po wylaczeniu Support USB2.0, dzieje sie tak samo,z ta roznica, ze w analogowo odwrotnych kombinacjach.

Sprawdzilem pod XP, dziala normalnie.


To nie ma sensu...

Po update zrobilem format i juz sie calkiem namieszalo, ale to jeszcze nic.

Podlaczylem osobny kontroler USB i co sie okazuje...??? Tez nie dziala.

Jesli ktos potrafi wysnuc jakis logiczny wniosek to bede wdzieczny.

Czy jest jakis uniwersalny sterownik twain, cos czego nie ma 98 a ma XP....

PS. AsRock K7S8X bios 2.50

Jeśli mnie pamięć nie myli, to pod 98 i 98SE USB 2.0 nie działa. Tak więc zacząłbym od wyłączenia tej funkcji w BIOSIE - raczej nie będzie potrzebna.

Dziwne też coś wydaje mi się stwierdzenie:
.
Pod każdy koncetrator można podłaczyć chyba tylko 2 urządzenia?

Jeśli chodzi o TWAIN, to raczej nie tu szukałbym przyczyny. To raczej coś ze sterownikami do płyty - problem obsługi USB. AsRock to chyba płyta z dolnej półki, więc i sterowniki mogą być nieco niedopracowane.

Spróbuj dodać także aparat ręcznie do listy urządzeń - zrezygnuj z autodetekcji, bo może również ta nie działa zbyt prawidłowo.

Widać ogólnie, że komp masz w miarę nowy, więc jeśli masz możliwość przejścia na XP, to polecam. Tu nie powinno być problemu. Sterowniki do Canano zapewne są w systemie, więc wszystko powinno działać bez instalacji. Zresztą jeśli coś potem chcesz ze zdjęciami robić (w jakimś progrtamie graficznym), to 98SE może nie podołać. Jeśli zaczniesz obrabiać półmegowe zdjęcie, albo większe, szybko będziesz miał problem z plikiem wymiany, a to doprowadzi do zwiechy systemu - sprawdzone w praktyce .

Aha! Bym zapomniał. Do 98SE jest jakiś patch, który niby ma umożliwiać obsługę USB 2.0. Poszukaj na stronce Microsoftu. Wprawdzie u mnie nie pomógł, ale może poza włączaniem USB 2.0 naprawia jeszcze jakieś błędy.

Z tym koncentratorem to prawda. W sumie nawet jak 98 nie obsluguje 2.0 to i tak nie ma roznicy bez wzgledu na to czy jest on czy off.

Tak z ciekawosci, aparat dziala pod 1.1 czy 2.0 ?

Dzieki za rady, jak cos odkryje to dam znac....

Błedy w sterowniku USB od płyty głównej do Win98.
Dużo tak ma.
Od 2000 w górę nie ma takich problemów.

Będzie tak się działo cokolwiek podłączysz, nawet drukarkę.

Tak jak napisałem, 98SE nie obsługuje 2.0, więc jeśli używasz tylko 98SE wyłącz obsługę 2.0 w BIOSie. Może to powodować niepotrzebne problemy (poza tymi, które już występują).


Tak jak wcześniej pisałem, też stawiam na sterowniki. Poczekaj po prostu na nową wersję - może poprawią ten problem. Możesz również napisać do producenta maila, sygnalizując mu problem. Być może uwzględnią Twoją uwagę.


Ogólnie to zależy od aparatu. Większość nowych pracuje już na 2.0 (chociaż nie wiem jak akurat A60). Nie mniej nie ma to większego znaczenia, bo oba standardy są ze sobą kompatybilne. Po prostu, gdy podłaczysz urządzenie pracujące w 2.0 pod kontroler 1.1, to komunikacja z tym urządzeniem będzie odbywać się wolniej (tak jak dla 1.1). Problem może wystąpić jedynie przy urządzeniach potrzebujących ciagłego dopływu danych, np. przy zewnętrznych nagrywarkach, dyskach, itp. Jeśli urządzenie wymaga 2.0, to przy 1.1 może nie pracować poprawnie. Przy aparatach nie ma jednak tego problemu.
Natomiast jeśli podłaczysz urządzenie 1.1 do kontrolera 2.0, to na pewno nie będzie problemu, bo standard ten jest kompatybilny "w dół".

Sluchajcie panowie: Wylaczylem USB i sprawdzalem na osobnym kontrolerze USB (na PCI), sterowniki pochodza wiec od Windy.
faktycznie w sterownikach do plyty mam jakis patch do 2.0 ale on niczego nie zmienia. USB 2.0 mam wylaczone.

Sprawdzalem jak bedzie dzialac pod innymi aplikacjami. jak narazie sprawdzilem pod imaging i co sie okazuje: pierwszy raz dziala normalnie, fakt ze brak auto detekcji, ale zdjecia sciagaj sie szybko i nie zawiesza sie komp po wylaczeniu aparatu. Ale juz przy drugiej probie komunikacji z aparatem wystepuje auto detekcja, pojawia sie okno dialogowe z ktorego programu ma "otworzyc". sciaga szybko i po wylaczeniu zwis.

Probuje teraz pod ACDSee 5.0 ale nie laczy sie z aparatem...

Z tego co opisujesz, to widzę, że robi się totalna kaszana, bo nie ma żadnej powtarzalności... Nie mniej cały czas stawiam na sterowniki do płyty głównej - działają jak chcą, raz poprawnie, a raz nie. Wydaje mi się, że program nie ma tu znaczenia, bo i tak wszystkie korzystają z tego samego sterownika... Myślę więc, że cudów nie zdziałasz, zwłaszcza jeśli w "Menedżerze urządzeń" wszystko wykrywane jest ok (bo chyba jest). Skoro jednak zwiecha następuje dopiero przy próbie wyłączenia aparatu (dobrze rozumiem?), to rób tak:
- zanim podepniesz aparat, wyłącz windows (i komputer) i włącz windows z już podpiętym aparatem do usb.
- podobniej z wyłączaniem. Wyłącz windows, a potem odepnij (wyłącz) aparat.
Nie wiem tylko jak wygląda wykrywanie aparatu, bo przypuszczam, że po włączeniu windows dopiero musisz włączyć aparat i coś tam w menu wybrać, a wtedy zapewne następuje autodetekcja.

USB w 98SE to ogólnie tak róznie działa. Mi komp potrafił sie wieszać np. przy próbie podłączenia pada . Tak więc jeśli możesz - zmień system!

Dokladnie - totalna kaszana
Rozwiaznie wylaczania kompa nie jest dla mnie rozwiazaniem, bo i tak po sciagnieciu zdjec musze go resetowac.

W menedzerze wszystko ok.

Mi tez ciezko doszukac sie logicznosci w tej "kaszanie", ale fakty sa takie jak napisalem wyzej, pod imaging nie wiesza sie za pierwszym razem tak jak w browserze, troche faktow, troche spekulacji a i tak wiadomo ze: The true is out there

"To tylko Windows"