A75 - problem - prosze o opinie
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
 A75 - problem - prosze o opinie
Witam,
Zakupiłem Canona A75 w normalnym sklepie (nówka, gwarancja, itp.). Tyle pochlebnych opinii miał ten aparat, że właściwie wybór był oczywisty. Jednak po pierwszych zdjęciach mina mi zrzedła. Aparat rozmywa prawą część kadru. Jeśli możecie, to spójrzcie na te fotki:
http://pclab.pl/zdjecia/artykuly/surmacz/canon/
na każdej coś niedobrego dzieje się po prawej stronie. Pracownik serwisu Canona stwierdził że to zjawisko winietowania. Co Wy na to ? Czy to normalne ?
|
czwartek, 18 listopada 2004, 17:30 |
|
 |
superbike2001
Dołączył: sobota, 10 kwietnia 2004, 20:59 Posty: 1321 Lokalizacja: Gdańsk- wiecz(trz) ne miasto
|
Jak dla mnie takie normalne to to nie jest... nie słyszałem, żeby A75 tracił ostrość na bokach.
_________________ ::Był sobie flamaster i się popisał::
::Zaczynam z fotografiš od nowa...::
|
czwartek, 18 listopada 2004, 22:09 |
|
 |
BeHQ
Dołączył: czwartek, 11 listopada 2004, 21:32 Posty: 693
|
Musi być jakiś defekt soczewki. Momentami odnosi się wrażenie jakby powiekszał dodatkowo. Ja bym się na Twoim miejscu PCL kłocił i nie daj sobie wkręcać.
_________________ Rzeczywiscie nietypowy... wystrzelony i do tego z łuskš! D70 + all what I need =)
|
czwartek, 18 listopada 2004, 22:43 |
|
 |
Grisza[Gen]
Dołączył: niedziela, 1 sierpnia 2004, 00:41 Posty: 556 Lokalizacja: UEO
|
Do
_________________ Uważajcie ! Regulamin forum narusza zapisy Ustawy - Prawo Autorskie !
Ostatnio edytowano piątek, 28 stycznia 2005, 17:41 przez Grisza[Gen], łącznie edytowano 1 raz
|
czwartek, 18 listopada 2004, 23:25 |
|
 |
sw1ru
Dołączył: piątek, 5 listopada 2004, 20:27 Posty: 3 Lokalizacja: Przemyl
|
Grisza[Gen] napisał(a): Do serwisu go
Zgadzam sie i nie daj sie zbywac!
_________________ A75, 512 CF, 4xSanyo 2300
|
czwartek, 18 listopada 2004, 23:29 |
|
 |
BeHQ
Dołączył: czwartek, 11 listopada 2004, 21:32 Posty: 693
|
Zlinczować sprzedawce trefnisia !
_________________ Rzeczywiscie nietypowy... wystrzelony i do tego z łuskš! D70 + all what I need =)
|
czwartek, 18 listopada 2004, 23:38 |
|
 |
Budrys
Dołączył: wtorek, 20 lipca 2004, 12:17 Posty: 70
|
do serwisuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
|
czwartek, 18 listopada 2004, 23:50 |
|
 |
PawełW
Dołączył: poniedziałek, 25 października 2004, 23:59 Posty: 105 Lokalizacja: Rzeszów
|
Jak jest "jeszcze ciepły" to zamiast oddawać go do serwisy idź do sklepu i ŻĄDAJ wymiany na nowy, nieuszkodzony. Może Ci wymienią. Chociaż ten sprzedawca
Znajomy miał podobne problemy z olkiem 760. Przyniósł ze sklepu, potestował i jak zobaczył jakie zdjecia mu wychodzą (boki ciemniejsze i rozmyte) odnióśł do sklepu na drugi dzień. Też nie chcieli mu wymienić ale zaczął sie awanturować i mu wymienili na nowy.
Spróbuj. Nie masz nic do stracenia.
_________________ Niewiele wiem ale szybko się uczę.
Minolta Z1 + parę "dupereli"
|
piątek, 19 listopada 2004, 00:36 |
|
 |
Piotrooh
Dołączył: środa, 22 września 2004, 22:01 Posty: 179 Lokalizacja: Toruń
|
Nie daj sobie wciskać kitu - zapłaciłeś trochę więcej niż za kilo mąki więc masz prawo do pełnowartościowego towaru. Z pewnością to normalne nie jest co na zdjęciach widać. Tak więc wymieniaj czym prędzej.
Kupując aparat zawierasz jakby w uproszczonej formie umowę ze sprzedawcą. On jest zobowiązany do przekazania Ci towaru wolnego od wad i zgodnego z opisem. Chyba nie mówił Ci, że jakieś cyrki po prawej stronie na fotkach będą? No więc aparat ma być sprawny. HA!
powodzenia
_________________ "każdy dzień jest walkš..."
CANON POWERSHOT S1 IS... i dobrze jest! / do albumu mojego zapraszam
|
piątek, 19 listopada 2004, 00:51 |
|
 |
M
Dołączył: wtorek, 27 kwietnia 2004, 11:21 Posty: 1692 Lokalizacja: Zachodniopomorskie
|
sprawa nie jest normalna.
ja jestem za probą wymiany tego aparatu w sklepie - tylko nie daj sie spławić - walcz o swoje (możesz ich postraszyć Federacją Konsumenta - każdy sprzedawca ich nie lubi i unika  )
_________________ .:: Canon 30D :: 50mm f1.8 :: 70-200mm L:: 430EX :: Canon G5 ::. .::CF ponad 5GB :: VELBON Sherpa 600n ::.
|
piątek, 19 listopada 2004, 14:09 |
|
 |
Pueblo
Dołączył: piątek, 26 grudnia 2003, 18:39 Posty: 89 Lokalizacja: Rzeszów
|
Aparat kwalifikuje sie na 100% do wymiany . Moim zdaniem aberracje sa olbrzymie ,zupelnie nienaturalne dla serii Axx
_________________ A60
|
piątek, 19 listopada 2004, 17:40 |
|
 |
PCL
Dołączył: czwartek, 18 listopada 2004, 17:33 Posty: 141
|
Dzięki za komentarze... Mnie też coś śmierdziało z tymi fotkami :/
W przypadku Canona to jest tak, że jest autoryzowany serwis i on się wszystkim zajmuje. Załatwianie przez sklep wydłużyłoby tylko cały proces. A aparatu w sklepie by mi nie wymienili, bo ściągnęli specjalnie jedną sztukę dla mnie.
Mimo wszystko chyba udało mi się przekonać pracowanika serwisu, że to jednak poważna wada (a nie winietowanie) i aparat wczoraj został zabrany przez kuriera. Zobaczymy jak sprawnie działa serwis Canona 
|
sobota, 20 listopada 2004, 13:23 |
|
 |
Vendeur
Moderator
Dołączył: wtorek, 2 grudnia 2003, 15:36 Posty: 6257 Lokalizacja: Wrocek
|
A ja powitam nowego użytkownika i to z zaprzyjaźnionego seriwsu PcLab  .
_________________
77 + VG-C77AM + 16-50/2.8 i 70-300G + 8/3.5 + 32GB ||| Minolta SRT101 ; Minolta A1
|
sobota, 20 listopada 2004, 14:09 |
|
 |
Gość
|
tak, do serwisu z nim i nie daj się zbyć.
Jak CI się chce mozesz zrobić test dla serwisu, narysuj na białej kartce kratki i zrób foto, wtedy ten defekt będzie widać jeszcze wyrazniej.
|
sobota, 20 listopada 2004, 14:52 |
|
 |
imot
Dołączył: piątek, 5 listopada 2004, 20:57 Posty: 84 Lokalizacja: Warszawa
|
Witam,
Ciekawe czy nie wymienią Ci całego aparatu
Ja jak ndotąd raz miałem przyjemność z serwiscm canona. Jakieś 2 tyg po zakupie oboektywu 50mm 1:1,8 zaywazyłem na którejś sooczewce w środku jakiś opiłek. Popędziłem do serwisu i pan stwierdził że w sumie to normalna sprawa bo obiektywy amatorkie nie są super szczelne i zawsze z czasem się coś dostanie, ja jednak nalegałem podpierajac się tym że obiektyw ma 2 tyg a ja nie łaziłem z nim jeszcze i nie miało prawa sie nic dostać, zresztą w moim Heliosie 44M4 po 10 latach nic nie ma:) Zgodził się zrobić to w ramach gwarancji (na co liczyłem od początku) Potrwało to chyba ponad tydzień. Dowiedziałem się że było to "hallux", czy jakoś tak, taki mały odprysk masy obudowy obiektywu. Prawdopodobnie nia miało to znaczenia przy fotografowaniu, ale sercu jakoś lżej 
|
sobota, 20 listopada 2004, 15:04 |
|
 |
|