A510 mam od dwóch dni. Niestety okazało się, że dołączone oprogramowanie pracuje na kompach powyzej 500MHz, a ja takowego nie posiadam.
Do czasu zakupu komputera ten brak jest dla mnie dotkliwy. Mam więc dwa pytania:
1) czy istnieje jakieś niefirmowe oprogramowanie umożliwiajace mi łączność z aparatem, czy jestem skazany na soft Canona?
2) Dołączone drivery nie umozliwiają mi "widzenia" aparatu jako dysku. Czy jest jakis driver to umożliwiający?
Używam obecnie kompa ok 400MHz i Win98
z góry dziękuję za odpowiedź
TBM

A próbowałeś wgrać to oprogramowanie, bo często producenci przesadzają z napisanymi minimalnymi wymaganiami.
Skąd wiesz że soft pracuje dopiero od 500MHz?
Najlepiej spróbuj zainstalować a jak się nie uda to napisz co się wyświetliło.

Jaki to jest soft? (jakiś program graficzny czy tylko sterowniki)
Jeśli te wymagania są do sterowników to na 95% jak je zainstalujesz to wszystko będzie ok.

A co do tego że A510 nie widać jako dysk to to nie dotyczy tylko tego modelu ale z tego co wiem wszystkich canonów. Jest na to jeden sposób: w jakimś menadżerze plików (chyba total commander) widać canony jak dysk (tylko nie wiem czy normalnie czy trzeba jakoś w otoczeniu czy coś) i można normalnie przerzucać wszystko. Najlepiej niech się wypowie ktoś kto tego używa albo poszukaj w starych tematach bo napewno gdzieś to tam było.

Pozdrawiam.

próbowałem wszystkiego . Instalują się drivery, instalacja ZoomBrowsera kończy (w zasadzie zaczyna) się suchym: "instalation canceled"

System widzi aparat, aparat przechodzi testy diagnostyczne, jako urzadzenie sprawne, sterowniki są OK. I tyle

Informacja o 500MHz jest w wielu miejscach instrukcji i do aparatu i do softu.

Jedynym działaniem jest automatyczne uruchomienie "Imaging for Windows" w momencie uruchomienia aparatu. Mogę wtedy wybrać zdjęcie, zapisać jako TIFF lub BMP. Ale to BAAAAAARDZO hmmmm upierdliwe. Poza tym traci sie exify

W Total Commander nie widać dysku.

Ponieważ i tak używam photoshopa, widzenie dysku, albo nawet opcja "przerzuć wsio na kompa" w pełni (prawie) by mnie satysfakcjonowała

Dzieki za odpowiedź

TBM

Czytnik ?

to jest to...nie musisz za każdym razem odginać tej felernej gumki aby podłączyć usb, nie musisz wgrywać softu (ja bynajmniej nie wgrywałem), a i prędkość zgrywania nieporuwnywalnie większa i odpada niebezpieczeństwo (gdzieś w necie o tym czytaemałem) że jak odepniesz kabel usb podczas zgrywania zdjęć to może się aparat zawieśić. czytnik kosztuje pare dyszek więc nie jest to spory wydatek.Pozdr

Nie wiem czy to pomoże, ale w instrukcji do a510 jest napisane że w Windows XP nie trzeba wgrywać żadnych sterowników.
Mam XP i po podłączeniu aparaciku do komputera przez USB wykrywa mi nowy dysk bez problemu.

Program powinien działać, może problem jest po stronie systemu, której wersji systemu używasz, musi być drugie wydanie (98SE).

Też myślałem o czytniku. Miałem jedynie nadzieje, ze ktoś na forum napisze: "A bo to trzeba tu klinąć, tam odkliać i po problemie"
Wprawdzie grzesk napisał, że powinno działać, ale widać moje 98SE o tym nie wiedzą
Dzięki wszystkim za pomoc
TBM
ps
a ta gumka jest faktycznie "cholerna". Kto to wymyslił?????:D:D:D

Faktycznie to chyba Twoje nie widzą, spróbowałem na starym Celeronie 300MHz z 98SE i działa, nawet nawet nieźle jak na ten sprzęt.

Szlag jasny!
Jak w tytule wątku pisałem o lamerstwie to miałem na mysli swoje lamerstwo fotograficzne. A tu się okazuje, ze i komputerowe wylazło
Chyba się wnerwiłem i wieczorek spędzę na zmuszaniu kompa do posłuszeństwa. W każdym razie dzięki, bo widać, że to do zwalczenia i nie sprzęt a wiedza ma decydujace znaczenie.
Tyle mojego, że sobie czytnik kart kupiłem :D:D
dzięki i pozdrawiam
TBM
ps
Nie chciałbym zaczynac nowego wątku, więc tylko tak BTW spytam.
Słyszałem, że dla posiadaczy aparatów Canon udostepnia 100MB w sieci na zdjęcia. Czy to prawda? A jeśli tak, to gdzie to znaleźć, bo na stronie Canona mi się nie udało.

Przy windowsach to raczej szczęście

Cześć
Mam nadzieję, że uporałeś się z tym "softowym" problemem
Ja tylko mogę dodać ( z własnego doświadczenia ), że na większość problemów ze softem nie ma to jak : C>format>instal
Przeinstalowanie systemu operacyjnego bywa bardzo często najlepszym lekarstwem na wszelkiego rodzaju problemy ze sprzętem i jego sterownikami

Ciekaw jestem czy znalazłeś "drogę" do tych 100MB w sieci na zdjęcia?
Jeśli tak to podziel się z nami tą wiedzą

Pozdrawiam

Są lepsze sposoby nie wymagające godzin slęczenia nad instalacją i konfigiem systemu co chwila

Ostatnio mialem 400 MHz i 98SE i wszystko dzialalo bez problemu