Proponuję Pinnacle Studio 9 Plus. Efekt - obraz w obrazie. Po załadowaniu filmu na linię czasu ciągniesz (myszą) drugi film na miejsce, gdzie normalnie wstawia się napisy, i nagle okazuje się, że masz możliwość wstawienia drugiego filmu. Ten drugi film ustawiasz jako "PEŁNY EKRAN" i następnie przycinasz z jednej strony. Odpowiednio trzeba przesunąc względem podstawowego filmu, aby trik był w miarę realistyczny. Robiłem tak, efekt w miarę OK
Kilka wskazuwek:
- bezwględnie filmowanie ze statywu
- po włączeniu kamery nie dotykamy jej nawet aż do nagrania ostatniego ujęcia, wszystko nagrywaj non-stop, niepotrzebne fragmenty filmu powycinasz w Studio 9 PLUS
- dopuszczalne użycie START - STOP w czasie kręcenia tylko za pomocą pilota, jeżeli kamera takowy posiada
- w plenerze bardzo trudna trudna sprawa - jakikolwiek ptaszek, piesek (itp.) przebiegający przez filmowaną sceną niweczy efekt - po zmiksowaniu będzie nagle niknął lub pojawiał się w połowie obrazu !!!
- ciąg dalszy odnośnie pleneru - wiatr, jeżeli masz w tle drzewa, zmienny wiatr może spowodować, że część drzewa będzie się ruszać , a druga nie - ogólnie poza mieszkaniem może być 100 tysięcy różnych komplikacji
- jednakowe natężenie światła - robiłem raz coś takiego i osoba obserwująca moje poczynania, stojąca obok lampy doświetlającej minimalnie przysłoniła strumień tego światła w czasie kręcenia materiału na nakładkę, było to potem bardzo zauważalne, 1/2 sceny była ciutkę jaśniejsza od pozostałej 1/2 sceny
Ogólnie skoro zabierasz sie za coś takiego to zapewne wiesz mniej więcej o co chodzi .