czytano: 24462 razy
Zacznij zarabiać jako fotograf. Działalność nieewidencjonowana bez formalności

W ustawie Prawo przedsiębiorców pojawił się w ubiegłym roku nowy rodzaj aktywności gospodarczej - działalność nieewidencjonowana. To wymarzona sytuacja dla fotografów, którzy zastanawiają się nad tym, czy mogą połączyć pasję z zarobkowaniem i czy działalność gospodarcza jest dla nich. Działalność nieewidencjonowana to taki rodzaj aktywności gospodarczej, który ma wszystkie zasadnicze cechy, które ma jednoosobowa działalność gospodarcza, ale tą działalnością formalnie nie jest.
Fotograf i działalność nieewidencjonowana
Zacznijmy od tego, czym działalność nieewidencjonowana jest, a czym nie jest. Prawo przedsiębiorców zawiera przepis, mówiący iż nie stanowi działalności gospodarczej działalność wykonywana przez osobę fizyczną, której przychód należny z tej działalności nie przekracza w żadnym miesiącu 50% kwoty minimalnego wynagrodzenia (czyli w 2019 roku 1125 zł).
Określenie - działalność nieewidencjonowana w przepisach się nie pojawia, ale w omówieniach, uzasadnieniach i komentarzach jest już powszechną nazwą tego rodzaju aktywności.
Uwaga!
Przekroczenie limitu przychodów (nie dochodów) w wysokości połowy minimalnego wynagrodzenia w dowolnym miesiącu roku skutkuje koniecznością zarejestrowania działalności gospodarczej. Brak aktywności rejestracyjnej ze strony przedsiębiorcy nic nie zmienia - staniesz się przedsiębiorcą automatycznie.
Przychody, o których mowa w ustawie dotyczą jedynie przychodów z działalności wykonywanej za wynagrodzeniem, która spełnia pozostałe przesłanki określone w ustawie Prawo przedsiębiorcy - czyli stanowi zorganizowana działalność zarobkowa, wykonywana we własnym imieniu i w sposób ciągły.
Oznacza to, że nie obciążają limitu nasze przychody, uzyskiwane do tej pory z tytułu umowy o pracę, o dzieło, zlecenia itp.
Dlaczego fotografia i działalność nieewidencjonowana są dla siebie stworzone
Fotografia to tego rodzaju hobby, które często staje się źródłem stałych, profesjonalnych działań - i sporych zarobków. Ale rzadko udaje się od razu po rozpoczęciu fotograficznej działalności gospodarczej osiągnąć stabilny i satysfakcjonujący poziom przychodów. Poza tym, dotychczas rozpoczynający działalność gospodarczą wpadał od razu w wir przepisów, zobowiązań ZUS, konieczności prowadzenia różnych ewidencji itp. Działalność nieewidencjonowana pozwala fotografowi pojawić się na rynku usług z komercyjną, profesjonalną ofertą, z możliwością wystawienia rachunku i podjęcia próby - czy fotograficzna działalność gospodarcza to jest to, o co chodziło.
Co może a co musi fotograf prowadzący działalność nieewidencjonowaną
Fotograf podejmujący aktywność w formie działalności nieewidencjonowanej ma wszystkie możliwości fotografa, który prowadzi pełną działalność gospodarczą - jeśli tylko zmieści się w miesięcznym limicie przychodów. Limit jest niewielki - ale to ma być działalność testowa, rozpoznanie możliwości i konieczności.
Działalność nieewidencjonowana pozwala fotografowi między innymi na wystawianie rachunków, prezentowanie oferty w Internecie, prasie i w inny publiczny sposób, stworzenie i posługiwanie się zestawem cech identyfikacyjnych planowanym dla przyszłej firmy, itp. Prezentuje się na rynku na takich samych zasadach jak fotograf prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą.
A co musi? Musi prowadzić jedną, prostą ewidencję przychodów - z której wynikać będzie, czy nie przekroczył limitu. Nie musi działalności nieewidencjonowanej zgłaszać (stąd potoczna nazwa - brak wpisu w ewidencji działalności gospodarczej). Nie płaci składek na ubezpieczenie społeczne - również na ubezpieczenie zdrowotne. Można powiedzieć, że działalność nieewidencjonowana została wymyślona dla fotografów!
Jeśli działalność nieewidencjonowana się rozwinie
Jeśli okaże się, że fotografia i działalność gospodarcza to jest właściwe połączenie, trzeba będzie zarejestrować działalność gospodarczą. Ale i tu pojawiły się od 30.04.2018 r. nowe możliwości - to ulga na start - polegająca na zwolnieniu przez sześć miesięcy ze składek ZUS na ubezpieczenie społeczne (ale już nie na ubezpieczenie zdrowotne).
www.swiatobrazu.pl